Kwiatuszku, jak to robisz
Dla mnie najlepsze jest 20 min , później jestem zmęczona spocona i po 40 minutach jestem pompkaodkąd kupiłam rowerek nie opuściłam ani jednego dnia, najkrócej ćwiczyłam 25 minut, najdłużej 1 godzina. Staram się przejechać godzinkę. Nie zawsze mi się chce, uwierz. A najgrosze jest pierwsze pół godziny. Potem idzie jak z płatka.
Wszystkiego najlepszego
Zakładki