Strona 53 z 418 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 153 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 4172

Wątek: ostatnia szansa

  1. #521
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Ja też kocham basen, ale u nas jest tylko jeden i dostać się tam graniczy z cudem a zakup biletów przypomina bitwę pod Racławicami.....

    Misialku, pozdrowienia! Mieszkasz w Kanadzie na stałe?....


  2. #522
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Misialku, jesteś moim guru , toż to ja, jak bym spróbowała kawałek serniczka, rączka sama poszła by po drugi, tego się wlaśnie muszę nauczyć, żeby głowa rządziła, a nie ręka




    Przyjemnego tygodnia

  3. #523
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki
    Ja tam nie mam zwierzatkowych psychoz.
    Mam za to psychozę makaronową
    ale nie wolno bo będę wygladała tak:
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #524
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    kurde,tak sie w was rozczytalam, ze wlasnie spalily mi sie moje ulubione babeczki szpinakowe,no coz beda teraz chrupiace
    jak ja nie lubie poniedzialkow waga zawsze zwyzkuje, a najgorzej jak sie czlowiek rozje to potem trudno sie zmobilizowac
    razowy makaron tylko z warzywami to podobno mozna jesc
    bewiku,jaki guru,tez zaliczam wpadki
    Aia ,na stale
    psotulko,caluski :P
    krysial,bratowa ma swieta racje,nie ma mozliwosci nawet zakupow zrobic na pieszo,a moda tu to 10 lat za murzynami,kazdy chodzi w tym w czym mu wygodnie...i nikt na nikogo nie zwraca uwagi.
    elizabetka,wycofuje co powiedzialam,nie chec miec majstra na sumieniu :P :P
    Pozdrawiam i zycze super udanego dietkowego tygodnia :P :P :P :P

  5. #525
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Misialku, to może w poniedziałki nie waż się, mniej stresów będzie
    Ja jestem maniaczką i ważę sie codziennie musze miec kontrolę
    Muszę w końcu zrobic te babeczki, bo kusisz niczym Psotka biszkpocikiem malinowym
    Życzę Ci w tym tygodniu satyfakcjonujących spotkań z wagą

  6. #526
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Filigree obawiam sie ze tez jestem maniaczka wazenia sie i nie wyobrazam sobie poranku bez tej czynnosci chociaz chyba mnie to gubi,bo jak waga w dol to zarelko w gore
    pozdrowka

  7. #527
    elizabetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jej ja też waże się codzień a nawet parę razy w ciągu dnia już zaznaczyłam męzowi żeby wagę schował ale zaznaczam zeby m powiedział gdzie ją schowa czy ja jestem normalna ????

  8. #528
    grubasgrubasgrubas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jak jem slodycze i frytki to nie wchodze na wage ze strachu-gleboko ja wtedy chowam pod szafe,ale jak zaczynam przygode z odchudzaniem to kazdy dzien zaczynam od wazenia sie -oczywiscie na golasa i po wizycie w WC.Jak widze ze waga spada to mi to dodaje skrzydel i z radoscia kontynuuje diete,ale jak widze ze waga stoi albo co gorsza idzie do gory,to zaczynam sie zastanawiac-po co ja sie odchudzam,skoro takie same wyniki sa po salacie i czekoladzie-to przyjemniej bedzie wrocic do czekolady.


    Dzisiaj mam 6dzien diety zasoba i juz sie nie moge doczekac jutra zeby sie zwazyc...

  9. #529
    kwiatek432 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja robię to samo i zauważyłam dziwne zjawisko, wieczorem mam tłuszczu mniej, a rana więcej I co Wy na to
    Zwariowałam Nic ująć nic dodać :P

  10. #530
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Post dla ducha i ciała
    Ścisły post nie wszyscy znoszą dobrze
    Każdy pretekst jest dobry do tego, aby zadbać o swoją sylwetkę. Okres Wielkiego Postu również - oczyszczenie ducha możesz połączyć bowiem z kuracją oczyszczającą ciała.

    W dawnej Polsce post był naprawdę surowy. Nie jedzono potraw mięsnych w poniedziałki, środy i piątki, a w niektórych rejonach w środy i piątki nie spożywano też żadnych potraw na gorąco. Dzisiaj mało kogo stać na takie wyrzeczenia. Niektórzy oprócz bezmięsnych piątków przestrzegają postu ścisłego w Środę Popielcową i Wielki Piątek. Część osób w okresie Wielkiego Postu powstrzymuje się dodatkowo od jedzenia słodyczy czy picia alkoholu.
    Ponieważ na co dzień odżywiamy się zwykle zbyt obficie, w ciągu tych 40 dni warto pozwolić swojemu organizmowi odpocząć od niezbyt zdrowych potraw. Możemy to zrobić na dwa sposoby - wybrać specjalną dietę albo właśnie ścisły post i w ogóle zrezygnować na krótko z jedzenia. Organizm będzie mógł w tym czasie pozbyć się wszystkiego, co zbędne czy szkodliwe, a to przyniesie ulgę zarówno ciału jak i duszy, odświeży też umysł. Diety czy głodówki warto w okresie wielkopostnym rozpoczynać jeszcze z innego powodu - przedwiośnie z temperaturą oscylującą wokół zera stopni to najlepszy moment na kuracje oczyszczające.

    Lekarze za bezpieczną uznają głodówkę, która trwa nie więcej niż 16 dni. Podczas takiej kuracji organizm przestawia się na tzw. czerpanie wewnętrzne. Przez pierwsze 2 dni zużywa zapasy cukru, a później zaczyna pobierać energię z białek, a następnie z tłuszczów. W pierwszym tygodniu głodujący pije raz dziennie napój energetyczny, zawierający potas i magnez, a także wodę mineralną, w drugim tygodniu - tylko soki warzywne. Przez kilka dni po zakończeniu kuracji je tylko zupy z dużą ilością warzyw.

    Jeśli jednak głodówkę przeprowadzamy na własną rękę, a nie pod okiem lekarza, ograniczajmy się do jednego dnia, najlepiej zawsze tego samego w tygodniu. Taka jednodniowa kuracja również oczyszcza organizm. Z czasem głodówkę możemy wydłużyć do 3 dni. Dzień przed rozpoczęciem kuracji warto odstawić papierosy, a na noc wypić przeczyszczającą herbatkę. W czasie głodówki dużo pijemy - ok. 3 litrów dziennie. Mogą to być soki ze świeżych warzyw i owoców.

    Ścisły post nie wszyscy znoszą dobrze. Przypadnie do gustu na pewno tym, którzy nastawieni są przede wszystkim na szybkie efekty, potrafią jakoś przetrwać ssanie w dołku i nie muszą gotować dla innych domowników.

Strona 53 z 418 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 153 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •