DOBRANOC
Misialku -ale z ciebie zgrabna babeczka 62kg!!!
to Tobie tylko pilnować ,zeby więcej nie przytyc --ja ważyłam tyle 20 lat temu
co do postów to sa dla zdrowia ale chyba nie takie długie
pozatym -gdybyśmy słodyczy jedli tyle co dawniej -
a mięso za moich czasów to było dla tatusia a w niedziele i swięta
padlinka sie trafiła
Tyle ,ze ja nie pamiętam grubych dzieci ani młodzieży .
chociaz zadne z nas na apetyt nie narzekało.
Zresztą bardzo nas goniono do pracy , a telewizja była w nagrode.
ja teraz młodzieży współczuje -bo mimo takiego postępu są wieżniami cywilizacji.
Miłego dnia
no własnie..... od nas wymaga się, abyśmy narobiły się pyszności, naptrzyły, nawachały, a potem siadły z rodziną i szamiąc swój szpinak i patrząc jak inni jedzą miały świetny nastrój..............nie muszą gotować dla innych domowników.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
To bedzie dobry dzien... jesli rano mnie przywitasz
Misialku wspaniały artykuł, więc jabłuszka raz w tygodniu możemy jadać, ale ja nie potrafię zrezygnować z papieroska, ale trudno ze wszystkich nałogów nie można zrezygnować
Podsumowanie
odchudzam sie od 4 miesiecy, a wyniki wcale nie sa oszalamiajace
schudlam 8 kg,czyli srednio 2 kg na miesiac...
biodra 100
oponka 98
talia 88
biust 94
bewiku,ja tez z powrotem zaczelam palic,na glupote nie ma rady :
psotulko,pozdrowka
waszka,nie ma rady trzeba sie zalapac na wiezienny wikt
ajaka,pozdrawiam
krysial,ja tez wazylam tyle 20 lat temu,ale co z tego ze 62kg jak brzuchol nadal wielki Co do dawnych czasow to rzeczywiscie tak bylo;rosol z kury tylko w niedziele, ale ja bylam jaroszka, uwielbialam tylko kluchy wiec na miesie mi nie zalezalo czasami jak podkradlo sie rodzicom pare groszy to kupowalismy w kiosku jakies draze,bo wlasciwie innych slodkosci nie bylo teraz ten nadmiar jedzenia i slodyczy do niczego dobrego nie prowadzi mlodziez popada z jednej skrajnosci w druga,albo bardzo szczupla,albo otyla
pozdrawiam serdecznie
A ja nigdy nie ważyłam 60 kg no moze jak byłam niemowlakiem
Wszystkiego naj naj naj z okazji święta jakie jutro mamy kobitki!!!
Pozdrawiam!!!
Zakładki