Wątek: ostatnia szansa

Misialku - zobacz słoneczko, ptaszki świrgolą , wyrzuć tego lenia, może zapisz sie na jakis kurs tańca, jest tyle kursów tylko dla pań
albo jak w tym kawale :
mąż wraca wczesniej do domu patrzy zona z facetem w łóżku, żóna wyskakuje z łóżka i zaczyna sie tłumaczyć, mąż jej przerywa i pyta
- ten samochód to od niego
żona odpowiada - tak
- a ten domek letniskowy
- tak
- a to długie futro z lisów
-tak
- to na co czekasz, przykryj sponsora bo się nam jeszcze przeźiebi !!!

Miłej soboty

Misialku , miłej niedzieli

witajcie kobitki!!
wczoraj od rana chodzilo za mna zeby cos zjesc niedozwolonego,no i zjadlam,a potem zeby lepiej sie strawilo (albo zagluszyc sumienie)popilam winka czerwonego,a potem do winka jeszcze sera zoltego o 9 wieczorem dzisiaj balam sie wejsc na wage,ale zem nalogowiec wiec weszlam i tu was zaskocze 1 kg mniej 2 razy wchodzilam
caluski

Brawo Misialku

Gratuluję spadku wagi

Brawo

zawsze wiedziałam że czerwone wino poprawia trawienie i jest pyszne, świetnie że waga spadła a wpadki zawsze sie zdarzją przecież jestesmy tylko słabymi kobietkami

miłego poniedziałku i spokojnego tygodnia

Misialku gratuluję , to chyba po winku takie dobre trawienie , chyba trzeba będzie do Krysialka iść i tą winiarnię zobaczyć , to do świąt 70 będzie na bank
Miłego tygodnia

Ja jestem bardzo,bardzo slaba kobietka

ĆWIR, ĆWIR

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE .UDANEGO TYGODNIA ZYCZE