Wątek: Próbuje zacząć

BEDZIE FAJNIE A JAK BEDZIE MALA WPADKA TO TOBIE NIC SIE NIE STANIE FUGURKA SUPER A TEN TWOJ KUMPEL TO CHYBA NIE MA OCZU TO JAKIS BURAK I NIE ZNA SIE NA RZECZY-BUZIAKI

Dzisiaj:

śniadanie: jogurt z musli - 220 kcal,
obiad: kurczak po chińsku - 250 kcal,
podwieczorek: 2 wafle ryżowe - 60 kcal,
kolacja: sałatka z kapusty pekińskiej - 217 kcal + wafel ryżowy - 30 kcal, + mandarynka - 26 kcal + 5 dkg rodzynek 149 kcal

Razem: 952 kcal

Z ruchem jest coraz gorzej. dzisiaj byłam na spacerze. Do ćwiczeń się nie moge dopchać bo komp stoi u mojej siory w pokoju a ona sie wścieka jak u niej ćwicze. Więc dzisiaj znowu spróbuje robić wygibasy u siebie w pokoju.Masakra

Najbardziej mnie dobija ten weekend na Słowacji. Z jednej strony się ciesze na wyjazd ale z drugiej strony będe katorgi przeżywać tym bardziej, ze moi znajomi raczej należą do szczupłych osób i oni nie rozumieją jak ktoś się odchudza.

Ech.. To właśnie jest najgorsze. Tacy to mówią "Raz sobie mozesz odpuścić"..Tylko,ze jak sobie arz odpuścisz, to odpuścisz sobie drugi, trzeci..Wiem z autopsji..Jak my wszystkie ... Pozdrawiam , buziak, bedzie dobrze

SWIETA PRAWDA-ZWLASZCZA U LENIWCOW

Jestem przekonany,
że trudne chwile pomogły mi lepiej pojąć,
jak nieskończenie piękne, jak bogate w każdym sensie jest życie,
i jak sprawy, które budzą w nas niepokój, zupełnie nie mają znaczenia.
(Isak Dinesen)

agentko - wyjazd przeżyjesz wierzę w Ciebie
ja mam w sobotę imprezę urodzinową kolezanki..a u niej zawsze jest moja ukochana szarlotka z lodami... echh.. chyba to będzie pierwszy z tych 3 dni dyspenzy z akcji asi.. a może się powstrzymam.. we'll see

pozdrawiam cieplutko

dzięki za wiare we mnie.

Potrzebuje kopa i to takiego dużego. Niemam chęci na ćwiczenia Niechce mi się. Ćwicze mięnie brzucha bo chodze cały czas z wciagnietym brzchem i mięśnie pracują, chodze na małe spacery, od czasu do czasu ale niechce mi się wiczyć z filmikami Dajcie mi kopa, dajcie mi motywacje.

Pomocy

dzisiaj:

śniadanie: sałatka+ wafel ryżowy - 247 kcal
obiad: Kurczak po chińsku + 3 ogórki konserwowe - 280 kcal,
Podwieczorek - mandarynki - 100 kcal,
kolacja: szprotki 144 kcal + listki chrupkiego pieczywa 66 kcal - 232 kcal

razem: 859 kcal
Ruch : spacer i brzuszki:

Widać brak drugiego śniadania w kcal, ale wstałam bardzo późno i nie zmiesciłabym się w czasie. ale postaram sie poprawic i dociągać do 1000 kcal. Przez weekend kcal pójda w ruch bo wyjazd na Słowacje

BEDZIE DOBRZE-CZEKAM NA FOTKI Z WYPRAWY JA 28 BALUJE-ZABAWA I ODWIECZNY KOBIECY PROBLEM CO UBRAC ZMIENIE CHYBA KOLOR WLOSOW SAMA JESZCZE NIE WIEM PEWNE COS KCALI UCIEKNIE

Wielkie dzięki

Właśnie się zbieram na wyjazd. Pojawie się dopiero w poniedziałek albo w niedziele pod wieczór zdac raporty kcal

Miłego weekendu

BAW SIE DOBRZE