stary niedzwiedz mocno spi
stary niedzwiedz mocno spi
megi u tesciowej zupke i makaronik jadla
natalko i marlenko jasne ze damy sobie rade. smutam sie w serduszku ale ja juz nie chce bbyc taka smutaska wiecej! bed esie ladnie usmiechac i wierzy w lepsze jutro. a teraz glodna jestem ale niee, jadlam kolacje o 17.30 i juz koniec; tysiak prawie jest wiec tylko cwiczonka i bedzie ekstra!
i w lecie wszystkie razem na baseniku i na plazy nad morzem bedziemy swoje polnagie i opalone piekne cialka pokazywac!
bo ja kiedys mnostwo energii w sobie mialam oi ochoty do zyciai jakas taka in abylam, a tu posmutnialo mi sie. jem naprwade duzo mnieji odchodze glodna od stolu.pije wode i zieloni nawet u tesciowki ona ma taka z cytryna
natalko ja juz wiem ze tylko jesli pokochasz siebie zmienisz siebie i bedzie Ci sie udawalo! stopnoiowo i do celu, nic od razu i nic na sile. upadac i powstac na nowo. razem sobie damy rade. pisz jak Ci idzie, ja tez bed ei za kilka miesiecy faceci nie beda od nas wzroku odrywac a my, bedziemy szczesliwe, no moze tylko troszke wiecej niz teraz jestesmy
sniadanko -
80g buleczka ze slonczenikiem
becel
szynka drobiowa
ser zolty
jajko na miekko
polowa pomidorka
drugie sniadanko
jablko
obiadokolacja
300ml zupka pomidorowa
spagetti
szynka
ser
puding
no i 1100 wyszlo ale czy ja to dobrze policzylam? no ale to nic. tylko 100 wiecej i to dlatego ze nie liczylam w ciagu dnia tylko dopiero teraz. normalnie prze dobiadkiem osbie licze ile bylo do tej pory, ale dzis czasku nie mialam. nie smutam sie z tego powodu az tak.
jutro urodziny kathlen, jesli bedzie tylko 1000 bede mistrzynia swiata!
glodna jestem!!
jutro okres...
ja^przepraszam ze tak ciagle pisze, ale ja wlasnie sie wybieram do cwiczen i posprzatalam mieszkanko nocka obejrzalam allo allo i nawet pozadki w papierach zrobilam i polowe wyrzucilam w koncu no i list napisze przygotuje info o sb dla mamci i wypije herbatke.. i
musze sie pochwalic.
nic nie jadlam! udalo sie kolejna noc wygrac!! jestem z siebie dumna.
a kiedy mi sie zoladek skurczy o zgrozo, bo ja juz nie chce byc glodna hihihi
dziekuje ze jestescie i wierzycie we mnie, ja tez w Was wierze, wierze w Nas!
efcia zacznij od dzis i TY tylko bez bronka mi tu prosze
pieknych snow!
no pięknie się trzymasz!! brawo
yh, mnie to się chyba nigdy nie skurczy mimo tylu miesięcy diety :P mam chyba żołądek bez dna
noe a myslisz ze ja juz moge powiedziec ze jestem z siebie dumna tez?
jasne ze moge, bo normalnie to zawsze sie najadlam przy stolzi i kto to pomyslal zeby glodnym chodzic spuniac. i nawet pocwiczylam 20 min. codziennie zwiekszam sobie partie o 10
i dzis tez wielki dzien jak uda mi sie na tysiaku skonczyc to bede mistrzynia swiata!
milego dzionka
oj ja tylko 4 godzinnki spalam, zasnelam o 5 obudzilam sie przed 6 zasnelam pozniej o 6.40 wstalam o 9.45. gdzie ten pan?? ja chce jeszcze do lozka.
juz jest. oby sie wszytsko udalo....
hejo hejo !! =) hiehiehie megi ja tez jestem z ciebie dumna!!!!!! w koncu obzarstwu mowimy stanowczo NIE ! ... hehe ja tez jestem z siebie dumna =] booo nareszcie zjadłam porzadne sniadanko... i juz 500 kalorii za mna hehehe (ale sie objadlam) i jeszcze wciełam 4 delicje hehehe =D ale coooo tam =D 1000 nie przekrocze =) i wiecie.. nareszcie od pól roku czuje sie happy!!!!! bo nie jestem głodna... a wierze w to ze jak bede jadła tyle ile mówi dietka jeszcze schudne =) czy to nie wspaniałe????!!!! kurcze!! to jest super =) nigdy nie sądziłam ze dieta moze byc fajna!! i mam w sobie tyle energii... choc jestem chora to ciągle tańcze... bo nie moge ćwiczyć narazie bardzo =( ... bo to zle wpływa na mój organizm... ale obiecuje ze od wtorku ostro biore sie na cwiczenia!!! =)niooo... i moze w koncu po diecie odwaze sie spróbować oczarować pewnego chłopca który od dłuższego czasu przyciąga moja uwage =D chciałabym liczyć na powodzenie.. no ale... czas pokaże =) hehehe...ale jestem dobrej myśli =D w końcu... faceci to wzrokowcy :P i mamy nad nimi duuuuuuuuużą przewage pod tym względem =D buziaczki i pozdrowionka dla Ciebie Megi i Noemci =) ciumki=*
oj Megi... pozycz no troche tego optymizmu!! bo u mnie ostatnio jakos... zanika... a to do mnie nie podobne! i nawet Przyjaciele chyba zaczynaja się martwic a ja nawet nie potrafie wytłumaczyć czym on jest spowodownay..
ale dzisij wreszcie pocwiczyłam na steperku... Marlenka, Natalka i Malinsia mnie zmotywowały i chwała im za to
najgorsze to u mnie jest to, że... ja wogóle głodna nie bywam a jem... bo tak!
już jestem nareszcie weekend wprawdzie nie odpocznę za bardzo, bo dużo rzeczy mam do zrobienia
ale pobędę w domku, będę mogła długo spać
tez jestem z siebie dumna, już drugi dzień ładnie się trzymam
buraczq: jak to nie bywasz głodna?
ja wciąż jestem
buziaki
Zakładki