Strona 5 z 33 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 330

Wątek: -Chudnę przedślubnie - jednak na 1000kcal!-

  1. #41
    Lentilek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć Aniffko!
    trzymaj sie dzielnie, nie patrz na wpisy zazdrosnych koleżanek
    i dawaj czadu, do wesela zdążysz schudnąć ze 2 razy

    pozdrawiam

  2. #42
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Całuski znad porannej kawy ślę


    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #43
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    [ZOSTAŁO 231 DNI]

    Witajcie dziewczęta!

    Dzień dzisiaj jakiś senny, strasznie trudno było mi wstac. Wczoraj zaraz po powrocie do domu padłam i przespałam cały wieczór. Więc wczorajszy dzień będzie tym jednym dniem bez ćwiczeń w tym tygodniu.

    Wczoraj utrzymałam bez problemu dietę oczyszczającą, dzisiaj jem już normalnie, choć oczywiście nadal w ramach 1000kcal. Dzisiaj wieczorkiem stepik przed TV i seria ćwiczeń.

    Jessenia, i jak wyniki Twojego ważenia? Trzymam kciuki, na pewno waga pokazała mniej, prawda?

    Najmaluch, tak, ten pierwszy kilogram zawsze bardzo motywuje. Dziękuję i trzymam kciuki!

    Tatri, oj tak, na początku diety kilogramy same lecą. Pod koniec trzeba się już porządnie napracować, żeby zrzucić ostatnie kilogramy. Ale będzie dobrze! Pędzę i póbuję Cię dogonić, bo widzę, że jesteś trudniejszym rywalem niż myślałam

    Natalko, zgadzam się, do decyzji o ślubie trzeba dojrzeć. Nie chodzi o staz w związku, ale o wewnętrzną gotowość na taką decyzję. Widzę, że zdajesz teraz maturę - masz więc jeszcze duuuużo czasu na myślenie o ślubie. Ja jestem od Ciebie o 5 starsza, właśnie skończyłam studia - i dlamnie nadszedł TEN moment

    Katson - Kasieńko, nie trać nerwów, nie warto! Widziałam na Twoim wątku, że poleciały Ci kolejne kilogramy - bardzo bardzo mocno Ci gratuluję! Jesteś dla mnie wzorem wytrwałości

    Yagnah, dzięki! Choć w 4 miesiące nie mam zamiaru chudnąć - uważam, że to by było za szybko. Wtedy na pewno spotkałoby mnie gigantyczne jo-jo. Ten błąd popełniłam rok temu. A teraz chcę chudnąć powoli i skutecznie. Cieszę się, że Przedślubnik się podoba!

    Akuniawy, a u Ciebie jaka waga? Spadło coś? Mam nadzieję, że tak! I niieważne, czy do ślubu daleko, czy nie - zawsze miło pooglądać zdjęcia pięknych sukni

    MissS, dzięki za odwiedzinki! Trzymam się świetnie i nie przejmuję się teraz zbyt wieloma rzeczami, a już na pewno nie wypowiedziami B.

    Lentilek, i Ty też dawaj czadu! Najwazniejsze, żeby chudnięcie sprawiało frajdę, a nie było katorgą i męką. Wiecie co? Ja dzisiaj pierwszy raz od dawna jechałam do pracy z usmiechem na twarzy. Dbanie o siebie, dieta i ćwiczenia - dają niezłego powera

    Grazynko, dziękuję! Za mną dzisiaj już dwie kawy, bo dzień mam cięzki i pracowity

    Jutro idę na targi ślubne na Torwarze! Ma być mnóstwo wystawców. Ciekawe, może znajdę coś ciekawego, może porozmawiam z kimś z firmy St. Patrick (moja wymarzona suknia to własnie ich model). Spróbuję się dowiedziec, czy można będzie ją gdzieś przymierzyć.

    A na Wasze wąteczki pozaglądam dziewczątka dopiero wieczorkiem, za co przepraszam. Ale mam dziś mnóstwo pracy i dwa długie spotkania - i teraz wpadłam tylko na chwilę.

    Całusy!
    Anita

    P.S. I gwoli wyjaśnienia - posty Batik nie robią na mnie żadnego wrażenia, więc spuśćmy zasłonę milczenia na jej rozpaczliwe próby dogryzienia mi

  4. #44
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, post pojawił się dwa razy. Przepraszam

  5. #45
    jessenia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    oficjalne ważenie - dziś późno wieczorem - jak dojadę do Zielonej Góry - nieoficjalne wyniki mówią, że chudnę w oczach

    czytałam sobie Twojego bloga - osobiście mi się marzy ślub wesele i w ogóle rodzina... tylko mój chłop mało chętny..zasłania sie brakiem pieniędzy i brakiem mieszkania...
    a latka lecą

  6. #46
    Lentilek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To super Aniffko że cieszysz się dietką, ja też się staram, mam nadzieje, ze juz niedługo bedziemy mogly powiedziec ze nam się udało... wystarczy chcieć i trwać w postanowieniu

    cmok

  7. #47
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Witaj Aniffko
    sukienka œliczna, motywacja Twoja jest super wiec napewno Ci sie uda.
    Trzymam kciuki.
    A poza tym jesteœ bardzo ładnš i miłš blondyneczkš wic będę wpadać do Ciebie i sprawdzać postępy. Ja także troszkę sie ostatnio zapomniałam i wróciłam powalczyć jeszcze raz.
    pozdr.
    carolll

  8. #48
    Guest

    Domyślnie

    heloł heloł
    wpadłam z rewizytą
    trzymam kciuki mocno mocno!!!
    motywacja jest taka, ze dasz rade jak nic!
    pozdrówki!

  9. #49
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hej
    napisz jak było na tych targach oj chciałabym być na twoim miejscu, hehe
    trzymam kciuki za dietkę i ćwiczonka
    pozdrawiam

  10. #50
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Aniffko

    no własnie, jak było na targach
    kiedy czytam Twój przedślubnik i to co piszesz tutaj, wszystko mi się przypomina z przygotowań rok temu choć ja podeszłam do tego tak całkiem spokojniutko i skromniutko - suknia wypożyczna, ale była ładna (choć nie tak ja te prezentowane na zdjęciach hehe), no i to ,ze mieszkam w mały mieście i np. w takich targach brać udziału nie mogę.. no ale i tak było super - za 29 dni juz nasza I rocznica.. ech..
    milusio wspominam ten dzień....... choć było zimno (szczególnie w Kościele) zalezało mi tez na duchowym przezyciu, znajomy ksiądz udzielający ślubu, przyjaciele biorący udział we Mszy (służenie przy mszy, czytania, śpiew), przepiękny śpiew koleżanki podczas całej Mszy (az w zimnym, gotyckim kościele szły dreszcze po plecach jak ona śpiewała!).. a potem zabawa do białego rana!

    ech.. ale się rozpisałam.. ale to naprawde był mój wyjątkowy dzień.. tak jak i u Ciebie na pewno będzie!

    pozdrawiam Cię Anitko bardzo i jestem pewna, ze pokonasz teo 17 kg a 7-8 m-cy to długi czas będziesz cudną Panną Młodą Pawełek ma wielkie szczęście, ze Cię ma

Strona 5 z 33 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •