Wątek: !!!!! UCZĘ SIĘ NORMALNIE JEŚĆ. !!!!!

WITAJCIE MOJE KOCHANE SŁONKA

ULUŚ DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI.
WIEM ŻE MASZ JESZCZE SPORO ROBOTY.

DZIĘKI TRINIU ZA ODWIEDZINKI.WIESZ JA CIEBIE BARDZO PODZIWIAM I JESTEŚ MOIM WZOREM DO NAŚLADOWANIA.
ROKSANKA PROMIENIEJE TO PRAWDA , ALE DZIŚ WYNIKI WYKAZAŁY ŻE MA DOŁA.
JUTRO ZNOWU ROBIMY WYNIKI JAK NIE ZACZNĄ ODBIJAĆ W GÓRĘ TO MUSI JECHAĆ NA IZOLATKIE DO SZPITALA.MIEJMY NADZIEJĘ ŻE TO TYLKO DZIŚ TAK JEST.
DWA DNI TEMU DOSTAŁA KREW I PŁYTKI, POWINNO ODBIJAĆ JUŻ W GÓRĘ A TU NIC.
TRINIU TO PRAWDA ŻE BYŁAM STRASZNY GRUBAS, ALE JESZCZE MUSZĘ CONAJMNIEJ DOJŚĆ DO 59 KG, BO JESTEM MALUTKĄ KOBIETKĄ.MAM WSZĘDZIE DUŻO SADŁA , ALE DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA .
DZIĘKI ZA ZDJĘCIE JEST BARDZO ŁADNE, ALE CIEBIE TAM NIE WIDZĘ COŚ.

KASIU MAM NADZIEJĘ ŻE JUTRO BĘDĄ LEPSZE WYMIKI.

TERAZ ODRAZU NAPISZĘ CO POJADŁAM DZIŚ

SAŁATKA OWOCOWA Z JOGURTEM 272 KCAL
SAŁATA Z JOGURTEM+ZIEMNIAKI + JAJKO SADZONE 412 KCAL
2 KROMKI CHLEBA GRAHAM 169,60 KCAL
DODATKI SEREK TWAROGOWYTARTARE FIGURA+2 PLASTRY SZYNKI Z DROBIU + 2 PLASTRY POMIDORA+ SZCZYPIOREK 80 KCAL

RAZEM DAŁO 938,60 KCAL

NAPOJE OKOŁO 4 LITRÓW.

ĆWICZONKA

60 MINUT ROWER
100 BRZUSZKÓW
ĆWICZENIA ROZCIĄGAJĄCE.

Mam nadzieje ze wyniki Roksanki jutro beda lepsze.Zycze jej tego z calego serca
A jesli chodzi o takie pokusy jak robienie faforkow to sie nie dziwie ze nie bylo latwo glowy odwrocic ale dokonalas tego i dlatego Gratuluje

Witaj Halinko, ale masz silne postanowienie , toz to zapach nie pozwolił by mi ,zebym nie sprobowala zjesc takie smacznosci
A do tego te cwiczenia

60 MINUT ROWER
100 BRZUSZKÓW
ĆWICZENIA ROZCIĄGAJĄCE

Ja celowo chodze na aerobik , bo w domu, bym miala duzo wymowek, zeby nie cwiczyc, a w grupie jest duzo łatwiej
Trzymam kciuki za poprawe zdrowia Roksanki

Pozdrawiam

witaj hiii mam nadzieje ze z Roksanka juz lepiej
Podziwiam Cie Dietkujesz,cwiczysz,skad bierzesz na to tyle energi
zdradz tajemnice
pozdrawiam

WITAJCIE KOCHANE...


BEWICZKU JAK JA SIĘ UPRĘ TO NIE MA NA MNIE RADY HI HI.
WIESZ PO WCZORAJSZYCH BRZUSZKACH MYŚLAŁAM ŻE DZIŚ NIC NIE POĆWICZĘ TAK MNIE BOLAŁ KRĘGOSŁUP, ALE DZIŚ JUŻ OK.MAM GO DOŚĆ CHOREGO , ALE SIĘ NIE DAJĘ.KIEDYŚ TEŻ CHODZIŁAM NA AEROBIK ALE WOLĘ W DOMU NIE MUSZĘ PŁACIĆ A SKĄD NA WSZYSTKO BRAĆ.

MISIALKO JA PO PROSTU WYPEŁNIAM CZAS.
INACZEJ BYM DAWNO DOSTAŁA NA ŁEB.
ROKSANKA MA STRASZNE WYNIKI. TAKICH ZŁYCH JESZCZE NIE MIAŁA JEST MI STRASZNIE SMUTNO, ALE NAWET JAK BYM WŁOSY Z GŁOWY RWAŁA I BIŁA NIĄ W MUR TO I TAK WYNIKI SAME SIĘ NIE POPRAWIĄ.MUSIMY BYĆ CIERPLIWI.
JAK BYŚ ZOBACZYŁA ROKSANKIE TO NIE UWIERZYŁA BYŚ ŻE ONA TAKA CHORA. TO ONA DAJE NAM RADOŚĆ ŻYCIA.PO NIEJ CHOROBY NIE WIDAĆ, AŻ NIE CHCE SIĘ WIERZYĆ ŻE MA TAKIE SŁABE WYNIKI.

ZYCZE UDANEGO WEEKENDU, SLONECZKA I SAMYCH PRZYJEMNOSCI



WIECEJ NA POGADUCHACH

WITAJCIE.

DZIŚ SIE NIE ROZPISUJE BO NIE MAM NA TO GŁOWY.
JEST MI BARDZO SMUTNO.
ROKSANKA MA BARDZO SŁABE WYNIKI, A ONI KAŻĄ CZEKAĆ BY ODBIŁY.
CZEKAMY.

Halinko trzymam kciuki za Roksankę i Całą Rodzinkę.............Będzie dobrze , nie ma innej możliwości................Bądźcie cierpliwi i módlcie się za Roksankę, a wszystko na pewno sie ułoży...............
Trzymaj się Halinko

Ja rozniez trzymam kciuki i wierze ze bedzie dobrze

zycze duzo cierpliwosci, na pewno wszystko bedzie dobrze