Strona 182 z 585 PierwszyPierwszy ... 82 132 172 180 181 182 183 184 192 232 282 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,811 do 1,820 z 5847

Wątek: !!!!! UCZĘ SIĘ NORMALNIE JEŚĆ. !!!!!

  1. #1811
    Forma Guest

    Domyślnie

    Witam serdecznie posyłam moc ciepłych pozdrowień dla Ciebie i Roksanki.
    Hiiii, ja bym proponowala całkowite odrzucenie słodyczy i wiecej ruchu, chocby spacerków.
    Porzucenie diety tylko ogorszy Twoje samopoczucie...

  2. #1812
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hiii pozdrawiam Cię serdecznie

  3. #1813
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    WITAJCIE MOJE KOCHANE SŁONECZKA

    ASIU MASZ RACJĘ ŻE PRZY RODZINIE NAJLEPPIEJ JEST.ASIU
    DZIĘKI ZA MIŁE SŁOWA , ALE NIECH INNI POWIEDZĄ COŚ O MNIE JA NIE BĘDĘ SIĘ WYCHWALAĆ.MYŚLĘ ŻE ROBIĘ TO CO BY KAŻDY ZROBIŁ.DZIECI DOCENIĄ JAK NAS ZABRAKNIE.


    KORNI WIEM ŻE MOŻNA Z RAKIEM WYGRAĆ.MYŚLIMY POZYTYWNIE I NAPEWNO BÓG DA JEJ ŻYĆ.DIRTKI NIE ZAWALIŁAM.U MARGOLKI BYŁAM NIERAZ I CZYTAŁAM, ALE BOJĘ SIĘ PODNOSIĆ ILOŚĆ KALORII.
    OK PÓJDĘ JESZCZE RAZ I POCZYTAM MOŻE COŚ PRZEOCZYŁAM.


    FORMA JA ĆWICZĘ SYSTEMATYCZNIE I JUŻ NIEJEDNĄ DIETĘ STOSOWAŁAM. 2 LATA TEMU SCHUDŁAM DO 58.5 KG, ALE WÓWCZAS BYŁAM 3 RAZY NA CYKLACH WODOWYCH.PEWNE JO-JO.WIĘCEJ RUCHU MI SIĘ NIE CHCE , BO RUSZAM SIĘ CAŁY DZIEŃ , A ĆWICZĘ 1 GODZ. DZIENNIE.CO PRAWDA SKUBNE NIERAZ JAKIEŚ PTASIE MLECZKO CZY CIASTKO , ALE DO KOŃCA ŻYCIA NIE CHCE TAK ŻYĆ.
    SŁODYCZAMI SIĘ NIE OBJADAM.WYCZYTAŁAM O FAZACH KSIĘŻYCA I BYĆ MOŻE WODA MI SIĘ ZATRZYMAŁA BO JEST PEŁNIA I DO 14 JEST TAK ŻE SIĘ ZATRZYMUJE WODA I SIĘ TYJE.POCZEKAM I ZOBACZĘ BO JUŻ TAK MIAŁAM.


    MAM MNIEJ CZASU BO CO DZIEŃ COŚ TAM SOBIE ROBIE W DOMKU.
    MAM RÓWNIEŻ OD WCZORAJ ROKSANKI SIOSTRĘ KLAUDIĘ BO JEST CHORA, STRASZNIE KASZLE I WIOLKA SIE BOI BY ROKSANKA SIĘ NIE ZARAZIŁA.
    WIĘC MAM DODATKOWE ZAJĘCIE. NIE NUDZI MI SIĘ.
    MUSZĘ KOŃCZYĆ BO MUSZĘ WYJŚĆ Z NAJMŁODSZYM NA 10 MINUT NA PODWÓRKO.
    PA SŁONECZKA POTEM WAS POODWIEDZAM.

  4. #1814
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    A ile jeszcze tej chemii Roksanka bedzie musiala dostac?

  5. #1815
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    pozdrawiam serdecznie

  6. #1816
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    hiii pozdrawiam serdecznie ciesze sie ze Roksance sie polepszylo

  7. #1817
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  8. #1818
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj Hiii
    Ja nie umiem ci podpowiedzieć -bo sama mam podobnie
    teraz nie chudne tylko walcze jak tygrysica ,zeby utrzymac wage i to jeszcze duzo za dużą . Po schudnięciu już tak jest ,że organizm nauczył sie mniej zuzywac kalori
    NIESTETY . Mój sposób to zjeśc -tłusto i konkretnie -jaja ,miecho ,boczek
    wszystko co białkowe -a węglowodany sobie pomalutku dorzucam
    bo tylko one są przyczyną tycia i chorób i-zwłaszcza cukrzycy.

  9. #1819
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hiii,
    co do dietki to mi nie chodziło o zwalenie diety, ale metabolizmu...może po prostu za mocno sobie przykręciłaś dostawę jedzonka i organizm zaczął magazynować a nie spalać??
    zajrzyj jeszzce raz na wątek margolki i sprawdź to zapotrzebowanie na kalorie, kurcze, czasem dodanie kalorii - ale do poziomu zapotrzebowania organizmu- powoduje ze zaczyna on chudnąć nie bojąc się o podaż jedzenia.
    Spróbuj, poobserwuj siebie i wyciągnij wnioski...
    ...myślę że jak dodasz po 200kcal tygodniowo to zobaczysz jak twój organizm zareaguje, a potem ocenisz przy jakiej ilości czujesz się na tyle dobrze że chudniesz a nie masz zbytnich ograniczeń.

    pozdrawiam
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  10. #1820
    majandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    hej,ja z moim mezem odchudzam sie od lipca i waga u nas spadala tylko przez pierwszym miesiac,terz juz od miesiaca stoi , tez nas to troche martwi,ale nie zalamujemy sie,uwazamy to i tak za duze osiagniecie , bo dobrze,ze nie idzie w gore,nie? my jadalismy ok.1200(ja) i 1800(maz) kcal. Teraz przestalismy liczyc kalorie,waga nadal stoi,wiec tez nie wiemy co robic,nie chce dodwac jedzonka,bo wiem,ze w przypadku meza skonczy sie to zle

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •