-
aga jak ja bym tak chciala jak ty,zeby nie jesc jak sie ucze :P
na poczatku intensywnej nauki,prze pierwsze dni nie objadam sie,ale im wiecej dni z zedu sie ucze tym gorzej jest
ale dzisiejszy dzien znowu spoko,chociaz nie chwale jeszcze,bo minie jeszcze duzo godzin zanim pojde spac,
zaliczylam dzisiaj nawet rowerek--> 20minut, zawsze to cos :P
najwazniejsze ze przestalam sie objadac,mam teraz wrazenie ze to kwestia psychiki,
wmawialam sobie ze sie ucze i moge jesc
chociaz nie przytylam duzo,jest 56,nawet nie,tak sie wacha miedzy 55-56.
ale z wygladem mi sie pogorszylo, jakas taka tega sie przed lustrem widze
-
dzisiejszy dzien srednio pod strona diety,
bylo malo ale kalorycznie
(
caly dzien nie bylo mnie w domu,pizze jadlam
egzamin ok,ledwo 3,5 ale wazne ze do przodu,
w tej sesji nawet 3 na szynach mnie cieszy :P
-
kaczuszka123 u mnie dzis bylo tez nei ciekawie bo za malo mi wwyszlo;P ale po obiadku bylam taka pelna ze ło;p
milego wieczorku;*
-
no to gratulacje kaczuszko,ważne ,że zaliczylaś
mnie sie zawsze nerwowo chce jeśc
dziś sobie wymyslilam,że pojade się uczyc na plażę
heh
moze będzie lepiej wchodzilo do łepetyny
buziak :P
-
Kaczuszko:*
Dobrze Ci idzie, ja przy nauce nie jadlam, znaczy jak sie nie moglam skupic czy bardzo mi sie nie chcialo to wymyslalam wszystko zeby troche sie oderwac, np jadlam;p
Ale jak juz mnie cos wciagnie to zapominam o wszytskim, wylaczam sie w ogole i nie mam zadnych innych mysli poza ksiazka.
Na szczescie nauke juz na jakis czas mam za soba
Kaczuszka jeszcze troche i tez bedziesz miala troche spokoju
Ja jeszcze nie moge uwierzyc w to, ze starczy na ten rok:]
Co do rowerku to jak wiesz tez teraz moge sobie jezdzic i powiem szczerze ze po 20 minutach to juz tez sie mecze troche:] wiec nie ma co narzekac, dobrze ze cwiczyc, kazda minuta sie liczy:]
-
dzisiaj troche popiwkowalam.
dieta latem idzie mi gorzej niz zima
a powinno byc odwrotnie,
mam problem z tymi browarami
a teraz maja byc upalne dni
az takich upalow to ja nie lubie,ciezko bedzie mi sie uczyc,
ale przy takich 30stopniowych upalach to mysle ze nie bedzie chcialo mi sie jesc
-
przy takich upalach to mi sei w ogole jesc nie chce;P
wspolczuje ci z ta nauka, ja na szczescie mam juz spokoj;p
milego wiezorku;*
-
dzis zaczelam bardzo dobrze :P
sniadanie: platki z mlekiem
2sniadanie: 2 male brzoskwinki
czekam na obiad,glodna juz jestem,chyba jeszcze jedna brzoskwinke zjem :P
oby dzisiejszy dzien byl dla mnie udany
-
no i jestem po obiedzie:
filet z kurczaka
kapusta pekinska
troszke ziemniakow,tak symbolicznie
ogladam sobie wlasnie zdjecia petry nemcowej,ladna modelka i ladne zdjecia
lubie sobie czasami tak poogladac,to motywuje i pomaga :P
-
i po cwiczeniach:
30 minut rowerek
7 minut skakanka
brzuszki,cwiczenia na nogi i rece
zmachalam sie niezle,a szczegolnie skakanka
ona to potrafi zmeczyc,
chcialam poskakac 10 minut ale nie dalam rady,ale z dnia na dzien bede sie starala zwiekaszac czas :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki