-
Ojej, długo Cię ta choroba trzyma
A ćwiczenia czasem przyspieszają powrót do zdrowia Tym bardziej, że będą wykonywane w domku, a nie na dworzu
-
nusiaaa mnie sie chyyba po prostu nie chce cwiczyc
taka leniwa jestem
ale moze sie zmusze w koncu chociaz do tego rowerka
zjadlam przed chwilka zupke pomidorowa z paczki :P
-
w takim razie zdrówa zycze iiii .. mysle ze rowerek nie zaszkodzi wiec tez wiecej samozaparcia, czego rowniez egositycznie samej sobie zycze
miłego dzionka
ps. dobrze ze nie lubie pomidorowej to nie mam przynajmniej ochoty :P
-
32 dzien
Kaczuszko kochana
Masz tak malutko do zrzucenia, a ciąglę widzę jakieś malutkie potknięcia Ci sie zdarzaja, ale to dpbrze,że się nie załamujesz,tylko starsz się poprawić Tak w ogóle to dziękuję za odwiedzinki u mnie Będę tu do ciebie zaglądaći chcę niedługo zobaczyć u Ciebie 55 kg a u mnie musi byc 68 i już Musimy tego dokonać Damy radę Jasne,że damy tak więc do roboty Ale już...
Pozdrawiam cieplutko!
-
Hey Kaczuszko!!
Dzięki za odwiedzenie mnie w moim pamietniczku!!
Ja też tu będę zaglądać i Cię wspierać 3maj się- juz tak niewiele Ci zostało. Powiem Ci że tak w polowie drogi do wymarzonej wagi zdarza sie najwięcej potyczek Wiem to po sobie- hehe NIE DAJ SIĘ
-
nie cwiczylam wczoraj
ale dzisiaj juz na pewno wsiade w ten rowerek
a jem malo,prawie wcale nie mam apetytu,
jak juz mam ochote na cos to jest to kaloryczne
na sniadanie zjadlam drozdzowke z serem,
mala byla wiec nie ma tak zle,
zreszta z moich rzeczy w lodowce juz nic nie ma,
ani platkow ani serkow ani razowca
wszystko sie skonczylo
trzeba udac sie na zakupy
-
Hehe wszystkim się zapasy kończą, mi również Ale poczekam aż rodzice wrócą, bo nie chcę swoich pieniążków przejadać hehe
Pozdrawiam :*
-
nio ja juz jestem po zakupach :P zapasy na jutro musza byc jakies a jesli serio nie masz na nic ochoty tylko na wysokokaloryczne rzeczy to nie odmawiaj sobie calkiem jedzenia tylko jedz te rzeczy , na ktore masz ochote tylko ze w mniejszych ilosciach
Noo... a cwiczenia ( a konkretnie ich brak) jakos wybaczymy
-
ale piekny dzien dzisiaj mamy
ja juz po sniadaniu:
1,5kromki razowca z serkiem almette i pomidorem :P
no i kawa
niestety zaraz musze brac sie za nauke
i nie moge skorzystac z tej cudnej pogody :cry:
-
Hey Kaczuszko!!
Wiesz to naprawdę kwestia wprawy. Na początku było bardzo mało- ale potem coraz więcej i intensywniej. Ale nie myśl że nie odczuwam zmęczenia bo dzisiaj to ja jestem po tym wszystkim kaleka
MIŁEGO DZIONKA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki