-
własnie zjadłam sobie kawałek pieczonego mięsa i jestem najedzona potem jeszcze pomarańcze szt 2 i koniec na dzisiaj i jeszcze dłuuugi spacer do kumpeli
ciekawe czy jutro będa widoczne jakieś efekty na wadze.
-
lidka no może będzie.. mnie kiedyś na kopenhaskiej zeszło z 8 kilo..ale wróciło w tempie jeszcze szybszym.. teraz zdecydowanie wolę chudnąć wolniej a skuteczniej z ćwiczeniami.. choć z tymi ostatnio na bakier
pozdrawiam..
-
no mi teraz wykre nie działa wrrr........
-
Czesc Lidka2
Ja chcialam Ci napisac, ze jestem wlasnie po Kopenchadzkiej i ... schudlam 2,2kg. Stosowalam sie wzorowo a mimo to efekt byl malo zadawalajacy. Pewnie taka dieta roznie na rozne organizy dziala wiec moze ktos schudl po niej 20kg (bo chyba tyle tak pisze najwiecej) ale z osob, ktore ja znam schudly po niej najwyzej 7.
Mam nadzieje, ze Ty "pobijesz" rekord. POWODZENIA
-
wital Lidka :P
jak tam dietkowanie idzie
mam nadzieje ze bardziej optymistycznie do niego podchodzisz,
bo wtedy latwiej sie odchudzac
kg na pewno predzej czy pozniej zrzucisz
trzeba cierpliowosci :P
udanego PONIEDZIALKOWEGO dietkowania
-
czesc... nie ma sensu katowac sie ciezkimi dietami...
wiem bo sama katowalam sie w ubiegłym roku
wróciło z nawiazka
a potem zmudne powolne chudniecie
schudłam w pol roku 10 kilo, ze wzgledu, na wyniki badan i chec zatrzymania "jako takiego" biustu narazie nie odchudzam sie dalej
ale waga np. wczoraj pokazala 62,6 kg (dzis 63- pełniejkszy pecherz i zoladek) ijest w porzadku, za jakis czas wroce do diety, wazne, ze teraz mimo, ze nie cwicze (a cwiczylam w ubieglym roku) i siedze caly czas na tylku (sesja) nie tyje... rok temu, po odchudzaniu w ciagu 2tyg sesji zimowej przytylam 4 kg (tryb zycia identyczny)...
wiec madrze to sobie zaplanuj.
SZYBKIE CHUDNIECIE TO SFLACZALY BIUSCIK I ROZSTEPY NA BIODRACH.... i zycze powodzenia
-
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...pisy+s&start=0
wkleiłam sobie fajny wątek o diecie SB poczytam i może skorzystam tylko że w połaczeniu z dietą 1000
-
Takie drastyczne diety nie sa dobre, bo potem zawsze wracają z nawiązką. To wtedy można zrobić jak potrzebujesz kilogram lub dwa zrzucić przed jakąś imprezą. Nasz organizm jest tak zbudowany,że nawet jak mniej dostaje to sobie odłozy,bo boi się,że będzie głodzony. Nawet w przypadku 300 kcal jest to możliwe. Nigdy nie nalezy startować tak drastycznie. Powinno się zaczynać od 1600 kcal bo tyle akurat potrzebujemy na funkcje życiowe, typu oddychanie, spanie, chodzenie. Potem stopniowo ,ujmujemy do 1000 kcal. to jest bezpieczne. Niżej to wyniszczanie organizmu, wypadną włosy, zęby, połamią się paznokcie. Chyba tego nie chcesz? Dieta SB jest dobra, warto spróbować, bowiem jest dużo białka potrzebnego do budowy naszych mięsni, które są wszędzie w naszym organiźmie.Nie będziesz głodna, a węglowodany są nam mało potrzebne. Z tym,ze widzisz o ile wiele osób sobie to chwali i bardzo fajnie na niej chudnie, to ja niestety mało na tym korzystam. Jednak ja to cięzki przypadek tyjący latami, poza tym ja nie mam woreczka żółciowego i to też może mieć na odchudzanie moje wpływ. Ja mogę doradzić, powiedzieć, mam wiadomości,ale przykład odchudzeniowy ze mnie żaden. Piszę jak jest, by potem, nie miał ktoś do mnie, żalu. KAŻDY ORGANIZM JEST INNY I INACZEJ REAGUJE NA WSZELKIE DIETY. Nie kazda dieta sprawdza się u wszystkich,ale nie dowiesz się jak nie spróbujesz.
Spróbuj wtedy będziesz widziała co się będzie działo. Na początek musisz jeszcze wziąć pod uwagę to ,że przejdziesz z 300 kcal do conajmniej 1000 kcal , awięc możesz przytyć.Wprawdzie żołądek masz skurczony i wiele nie zjesz, ale zawsze coś więcej napewno niż 300 kcal. Mam nadzieję,że rozumiesz co tu napisałam.Kochanie powidzenia w Twoich zamierzeniach..
-
skopiuje nowy link do diety plaż [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jakoś mi się ona z opisu podoba ale jeszcze nie jestem zdecydowana. Ostatnio jak się odchudzałam to liczyłam kalorie i naprawde duzo schudłam ok 30 kg
Tylko z tego co wyczytałam na forum to nawet 1000 kcal to za mało
Ale najbardziej się boję że Karolka może mieć racje i po kopenhaskiej zacznę tyć.
Właściwie to żołądej juz mi się zacisnął, motywacji nabrałam więc pomału zacznę ja modyfikować.
Chociaż akurat jutrzejszy dzień wydaje mi się ok tylko zamiast jogurtu zjem maślanke truskawkową i może do wędliny wezme do pracy kawałek ogórka. Od ogórka na pewno nie przytyję
-
Kurcze kilogram więcej - daje sobie spokój z ta kopenhaską. Faktycznie gdy przez np dwa dni się je po 300kcal a potem jest w jadłospisie 700-800 to raczej waga pójdzie w górę zamiast w dół.
Dzisiaj w pracy zjem:
10 dkg polędwicy 140kcal
sałatę z ogórkiem 25kcal
sok pomidorowy 330ml 45kcal
do tego dwie kawy z mlekiem i cukrem 110kcal
to będzie razem 320kcal
tyle na śniadanie a potem się zobaczy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki