-
witaj lidka :P
jak tam dietkowanie idzie
mam nadzieje ze wszytko oka :P
powodzenia w czwartkowym dietkowaniu)))
-
Kupiłam sobie dzisiaj wagę elektroniczną - strasznie się cieszę
tylko, że nie moge się teraz zważyć bo nie jestem w domu. Trochę się boję co ta waga pokaże - wiem że wieczorem będzie więcej niż rano ale i tak muszę ją dzisiaj wypróbować.zjadłam dzisiaj :
dwie kromki chleba razowego 125kcal
szynka pieczona 5dkg 90kcal
ogórki konserwowe 2 szt 5dkg + 2 liście sałaty 10kcal
to razem 225kcal zjem jeszcze bielucha z ananasem i muesli 190kcal czyli w pracy razem415kcal
-
Witaj kochanie. I co waga pokazała? Mam nadzieję,ze wszystko ok.
Życzę Ci...
...wrażliwości,
abyś wychodziła ponad to,
co tylko "przydatne" i "praktyczne"
i dzięki temu mogła w pełni rozkoszować się
spotkaniem z tym, co kryje się w Tobie
i tym, co rozpościera się wokół Ciebie.
Fakt, że potrafisz dostrzec to, co piękne,
świadczy najlepiej o tym,
że piękno tkwi także w Tobie.
Wsłu**** się więc w sekretną melodię
obecną we wszystkim, co Cię otacza.
Wsłuchaj się w siebie...
-
więc waga elektroniczna to jest bardzo mądre urządzenie - niestety nie da sie go oszukać. Waże 111 jak w morde strzelił miałam cichą nadzieję, że moja stara waga jest popsuta i że ta nowa pokaze kilka kilogramów mniej. Niestety nie posieszyła mnie - koń jaki jest każdy widzi. Dietę trzymam licze kalorie ale cóś mi ta waga ze dwa tyg stoi w miejscu wrrrr. Ale nic to nie dam się i tym razem się nie załamię - o nie! moja zachłanna tkanka tłuszczowa tylko na to czeka. Pif paf giń tłuszczyku - zaprzyjaźniamy sie z dietką na dłużej.
Aha no i od dzisiaj ćwiczę - nie ma przeproś.
A teraz idę piec ciasto, gotować zupę i fasolkę po bretońsku. Ha Ha Ha
-
ale to nawet dobrze ze wywazyla 111kg
bo ja slyszalam ze waga elektroniczna pokazuje wiecej
niz taka zwykla,
wiec nie jest zle
zawsze moze byc gorzej
:P
(*_*) udanej soboty (*_*)
-
Jak pofikasz nóżkami i porobisz trochę brzuszkow to napewno waga ruszy :P
No to do dzieła moja droga
Miłej niedzieli życzę
-
W niedzielę pochłonęłam straszna ilość jedzenia nawet nie chce mi sie liczyć ile to było kalorii. I w dodatku zero ruchu - na wagę nie staję bo się boję. Nie chce przyliczyć załamki. Za to wyszperałam sobie wczoraj jakiś program ćwiczeń - 6 weidera- chodzi o systematyczność - może to nie zmobilizuje. ciekawe czy zadziała - może zmniejszy mi sie oponka na brzuchu.
Od dziasiaj znowu trzymam dietę - łatwiej mi jednak na tygodniu
w pracy zjem jogurt z muesli 200kcal
2 kromki razowe 125kcal
szynka pieczona 90kcal
razem 415 kcal
-
witaj lidka :P
mnie tez dietka wczoraj nie wyszla
ale dzisiaj juz zaczynam od nowa,
a co najwazniejsze czuje ze dam rade
udanego poniedzialkowego dietkowania))))))
-
Zachęcam do zapoznania się:
Regulamin Forum Dieta.pl
-
Kochana posyłam Ci milutką walentynkę . Wszystkiego dobrego.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki