Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 97

Wątek: Walka z 13 kg... kto chce się przyłączyć i pomóc???

  1. #51
    BebiBabu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich

    Chce sie przyłączyć do walki z 13 kg.
    Mam 170 cm wzrostu i zaczynając swoją walke było mnie 77kg
    Teraz waze 73 a chce 60
    Do tego wszystkiego miesiąc temu rozstałam sie z papieroskami o leczeniu hormonkami juz nie wspomne
    Narazie waga wolno idzie na minus

    Powodzenia

  2. #52
    Bernarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    BebiBabu i kankan

    Witam serdecznie io życzę powodzonka w odchudzniu. Napiszcie więcej o sobie, jaka dietę stosujecie itp.

    BebiBabu Cieszę się ze nie jestem jedyną osobą która musi się męczyć tymi hormonami. Jedno pytanko? Ty może chudnąć jak na nich jesteś? Szczęściara, ja niestety nie... ale nie przertywam walki, i zapraszam do wspólnej walki...

    kankan, napisz ile masz wzrostu, bo to tez wiesz od tego zależy czy ważąc 55 kg na pewno ważysz za dużo...

    Pozdrawiam Was

  3. #53
    Bernarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i znowu sie nie udało...
    Pół dnia wytrzymałam nie myśląc o jedzeniu a tu proszę... nagle się złamałam... Ale już dłużej tak nie można!!!

    od jutra tj od 27.05.2004 przez dziesięć dni (bo za tyle zacznę przyjmować hormony) będę głodować, potem dieta 1000 kcal. I trudno, że osłabię organizm, jakoś sie trzeba z tym pogodzić, ale ja potrzebuję takiego kopa... potem będzie mi łatwiej wytrwać w diecie...

    Kiedys wytrzymałam dwa tygodnie bez jedzenia, teraz też wytrzymam, będę pisać tu codziennie... jak mi tam mijają te dni...

  4. #54
    BebiBabu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witka

    Moja dietka jest następująca
    Ziemniaki, makaron, biały ryz zastępuje kalafiorkiem, brokułami, karczochami, ciemnym ryżem lub makaronem ryżowym. Chleba, tłuszczow i innych potraw typu fat staram sie unikać. Dodatkowo pochłaniam chitosan(jak zdazy sie coś tłuściutkiego ), L-karnityne jako dodatek do wysiłku fizycznego, błonnik - zeby sie zapchać
    Szukam specyfiku o nazwie fabacum(niepozwala przeobrazić sie skrobi w węglowodany a węglowodanom w cukry ). Wtedy mogła bym zacząć jeść ziemniaczki, makaron i chlebek.
    Co do hormonków to dziś ostatnia luteinka. Potem czekanie na @ dalej USG i jak wszystko będzie oki to staranko i może będe musiała odstawić wszelkie dietki na min. 9 miesięcy

  5. #55
    BebiBabu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bernarka zdradz mi jakie hormonki będziesz przyjmować no i na jaką dolegliwość.

  6. #56
    Bernarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co do hormonów to ostatnio brałam Diane-35 (czy jakaś tam liczba ) ale teraz mam brać jakieś inne, niestety nie pamiętam nazwy...
    A na co... tak ogólnie, mam strasznie nieregularne miesiączki, lekarz mi powiedział, że mam bardzo rozregulowany poziom hormonów... (no coz, jak co rusz daje mi inne?) ale co ja na to mogę... Jak biorę hormony to jest OK, ale jak tylko odstawię to się zaczyna...

  7. #57
    BebiBabu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgrzeszyłam

  8. #58
    Bernarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czym? Co sie stało? Opowiedz może da się jakos pomóc?

  9. #59
    BebiBabu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj zero spalonych kcal na rowerku. Zupełnie jak dziś. Kawał pizzy i 3x piwo
    Doła mam strasznego. Nie jestem głodna ale bym coś zjadła. Jest mi smutno. Nie moge sie zmotywować. Jestem zła na siebie. Nienawidze sie. A tak mi dobrze szło

  10. #60
    Bernarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, nie załamuj się. Bardzo często dieta to nie tylko sukcesy ale i porażki. Jednak potraktuj to jako lekcję, pomyśl że wielu to sie zdarzało ale nie poddali sie wtedy i dalej walczyli. I Ty tak postąp, pamiętaj jak się czujesz teraz jak odstąpiłaś od diety (na przyszłość Ci sie to przyda kiedy znowu będziesz chciała zgrzeszyć), ale nie poddaj się, nie daj jednemu niepowodzeniu zaprzepaścić te wszystkie dni przez które już walczyłaś i te przez które jeszcze będziesz walczyć. Wiem, że Ci się uda, miałaś przecież siłę aby podjąć walkę z kg, więc i teraz masz siłę aby się podnieść

Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •