Strona 19 z 31 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 309

Wątek: CUKIERKOWY SKRYTOZERCA ZACIERA PULCHNIUTKIE RĄSIE... :)

  1. #181
    Guest

    Domyślnie

    witajcie kochane
    tak mi zle, ze tak malo czasu poswiecam na forum, ale poprostu ciagle mi go brak, wczoraj zaczelam pisac i znajomi wpadli i gdzies mi to sie skasowalo, teraz tez wpadlam tylko wylac swoje zale, bo sie wazylam i... w ciagu tygodnia na dc schudlam tylko kilogram waze 63,5 kg jak na taka drakonska diete to raczej powinnam chociaz 2kg zrzucic w ciagu tygodnie, bo kilo to na diecie 1000kcl spadal mi tygodniowo, jest mi zle dzis znowu mam gosci, postaram sie tu wskoczyk chociaz na godzinke, mam takie zaleglosci u was, przykro mi z tego powodu i czuje sie bezsilna

  2. #182
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    jumbo - kochana - nie martw się! zastoje są normalne zwłaszcza w 2 tygodniu dc
    organizm się broni - nie chce oddać ani grama tłuszczyku! ale ruszy, zobaczysz!

    pozdrawiam
    cel nr 1:


  3. #183
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Jumbo, tak sie czasem dzieje. Ja potrafilam nawet "tyc" na DC, zwlaszcza w trakcie okresu.
    Jesli bedziesz sie trzymac diety, nie podjada, to nie ma mozliwosci, zebys nie schudla.

  4. #184
    Guest

    Domyślnie

    witajcie kochane!
    robie dzis juz 3 podejscie do naszego forum, tym razem naprawde mysle, ze juz bede mogla byc tutaj dluzej i wszystkie was poodwiedzac, bo czytam na biezaco po troszku, ale nigdy nie mam na tyle czasu, zeby moc wcisnac odemnie kilka slow. goscie juz poszli, byla kolezanki mama ze swoim mezczyzna, specjalnie dla mnie zrobila golabki, przywiozla mi tez kawal ciacha i wielka pake cukierkow czekoladowych, wszystko poza cukierkami wyladowalo z zamrazarce na lepsze czasy, wszystko tak wpycham do zamrazaki, bo kazdy zawsze cos przyniesie dla mnie, ze juz jak sie ja otwiera to musze pilnowac, zeby nie wylecialo zapas pysznosci mam na nastepnych kilka miesiecy, juz sie boje pomyslec jak wygladalo bedzie moje zycie, gdy na miesiac przyleci moja mamuska z dwoma walizkami wypchanymi jedzeniem (tak jak zrobila to w zeszlym roku, bo biedna coreczke trzeba dokarmic )

    ziutkaa dziekuje za slowa otuchy, naprawde mi tego trzeba, bo bedac na takiej drakonskiej diecie i w ciagu tygodnia schudnac tylko kilogram, wogole nie jest dla mnie motywujace jakas inna jestem, mam nadzieje, ze w tym ostatnim tygodniu cos sie ruszy wiecej, w czwartek lub piatek nie pamietam dokladnie, przechodze juz na mieszana, mam nadzieje, ze schudne chociaz jeszcze kilogram, mam nadzieje, ze waga sie nie zatrzyma na dobre. ziutkaa, pytalas o moj wzrost, mam 172 lub 173cm wzrostu, ale uwierz mi na brzuchu i biodrach potrafie zlapac cale walki tluszczu, ale naprawde walki, a nie waleczki, czesto zastanawiam sie, jak by to bylo, gdybym tego nie miala. wogole czesto zastanawiam sie jaka mialabym figure, gdybym zrzucila caly ten tluszczyk, bo w sumie moze okazac sie, ze jestem przerazliwie krzywa i niezgrabna, bo teraz to niewiele widac

    wkra musze ci sie przyznac zosik, ze moja wage tez jakiejs zadyszki dostala, bo jestem praktycznie na diecie glodowej, a tu ubytek tylko kilograma , nie powiem bardzo motywujace, bardzo ale oczywiscie ciagne do konca, nie dam sie tak latwo

    meteor tak mnie pocieszylas, ze jejku! naprawde w drugim tygodniu diety jest taki przestoj? rany wierze ci tak bardzo, ze chyba z samej tej wiary w twoje slowa w tym trzecim tygodniu schudne odrazu 5kg w sumie na chlopski rozum, moznaby sobie tak wytlumaczyc, ze w pierwszym tygodniu organizm chudl z zaskoczenia, w drugim zaskoczyl co jest grane i sie zaczal buntowac, a w trzecim poprostu nie ma sily dalej walczyc i polega na polu bitwy, hahahha tak sobie to wymyslilam i tego sie bede trzymala

  5. #185
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No i slusznie sobie wymyslilas
    Drugi tydzien DC to 'najgorszy' tydzien diety. Organizm zaczyna sie przyzwyczajac do niskiej dawki kalorii, ale w 3 tygodniu, aby normalnie funkcjonowac - siegnie po zapasy tluszczu

    Co do tych smakolykow to tylko sie na nie rzuc od razu po scislej Tylko gotowane warzywka (i to niektore, nie jakiekolwiek) i najlepiej miesko lub ryba gotowana na parze.
    Mhmmm jak cos takiego po scislej smakuje

  6. #186
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    podziwiam, ja bym nie wyrobiła.... Łakomczuch ze mnie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #187
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Zajrzyj do mnie, Proszę.... Napisałam takie różne o dietce i co po niej i potrzebuję oceny!!!
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #188
    Guest

    Domyślnie dzien 17

    dzis 17 dzien mojej diety
    wszedzie tyle pokus, ale sama sie dziwie, ze jestem od nich silniejsza, oczywiscie robie co moge, zeby trzymac sie od nich z daleka chociaz na stole stoja 3 rodzaje czekoladek (wszystko prezenty) i czipsy mojego ukochanego, a ja twardo leze obok i nic... udaje, ze mnie to nie rusza (a troche rusza )


    ziutkaa teraz to ja czuje sie tak bezpiecznie jak potwierdzilas slowa meteorka o tym przestoju w drugim tygodniu, kamien mi spadl z serca czyli jest nadzieje, ze jeszcze cos schudne bo w sumie czytam posty dziewczat, ktore sa na dc, ale niegdzie nie znalazlam na ten temat wzmianki, ale teraz juz wiem i jestem spokojna

    waszka napisalam ci kilka slow o twoich zalozeniach dietowych bardzo mi sie podobaja, reszta na twoim wateczku

  9. #189
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Weisz, Jumbo, kazdy organizm reaguje inaczej. Dla mnie mordega zawsze byl 3 tydzien scislej, bo organizm byl juz na tyle slaby, ze meczace bylo wchodzenie po schodach. Na kogo innego z kolei 3 tydzien nie wplywal inaczej, jak korzystnie, bo roganizm juz sie przywyczail i dostawal 'powera' podwojnego.
    I tak samo ze spadkiem wagi. U mnie sie to zawsze ukladalo w cykl:1 tydzien- ladny spadek, nawet do 5 kg, drugi tydzien - przestoj (jakies 2kg max), 3 tydzien - wyrownanie (zazwyczaj wiecej niz w 2 tygodniu), a na mieszanej to juz hustawka - raz 500g w dol, drugiego dnia 200 w gore. Tak wiec nastaw sie juz na to, ze waga bedzie sie wahac, ale w ogolnym rozrachunku - spadnie.

  10. #190
    Guest

    Domyślnie

    dzien 18
    dziwny dzien, jestem bardzo slaba, dostaje zadyszki gdy tylko szybciej ide, nie mowiac juz o wchodzeniu po schodach jakis kiepski dzien, do tego takie napady zlosci o niewiadomo co... na szczescie potrafie to w sobie zatrzymac, takze chodze jak zawsze usmiechnieta, dysze jak staruszka, a w srodku sa momenty, ze sie gotuje i to np stona sie za wolno otwiera. straszne!!! tym bardziej, ze za oknem takie sliczne sloneczko, cieplutko, chodze w krotkim rekawku... a glowie taki mlyn wstyd mi przed sama soba za te moje duchowe reakcje... mam nadzieje, ze jutro juz bedzie dobrze

Strona 19 z 31 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •