Strona 28 z 80 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 796

Wątek: KASSIK schudnie NA ZAWSZE! :D

  1. #271
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny to przyjeżdżajcie do mnie
    U mnie jeszcze śniegu nie było tej zimy
    A słonko dziś razi po oczach jak niewiem co
    Aż chce się żyć

    Jeśli chodzi o język to ja postawiłam tylko i wyłącznie na angielski, chciałam nauczyć się jednego a porządnie, a teraz mogę go używać w codziennym życiu i dalej szlifować

    Kassik mówisz 6 zł na godzinę ja jak przed wyjazdem tutaj pracowałam w spożywczaku (po skończonych studiach licencjackich i z rozpoczętą magisterką nigdzie nie mogłam znaleźć przez rok pracy więc poszłam do spożywczaka ) to zarabiałam 3.5 zł na godzinę netto no teraz będąc w Irlandii zarabiam 9 razy więcej na godzinę więc można poszaleć. Decyzja o wyjeździe tutaj była najlepszą jaką mogłam w życiu podjąć
    wyprowadziłam się od rodziców (ciągłe wojny z nimi prowadziłam)
    mieszkam wreszcie z moim misiem
    mamy prześliczny domek
    zarabiamy sporo i wreszcie możemy planować wspólną przyszłość
    no i tu nie mają śniegu i mrozu :P

    Ależ się rozpisałam ale tak jakoś mnie naszło
    Buziaki dziewczyny i oby c.d. weekendu był udany

  2. #272
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    Asiulka te moje 6zeta brutto =4,86 netto, więc też nie jakaś niebotyczna suma
    Szukam pracy i szukam i stwierdzam, że muszę jak najszybciej zrobić te badania sanepidu i zarabiać wtedy na promocjach przynajmniej 6zł brutto... albo i więcej (mam nadzieję)

    Też chcę wyjechać.. ale to po skończeniu studiów albo gdy wezmę dziekankę
    A zostajecie w Irlandii już na stałe czy zamierzacie zarobić i wrócić

  3. #273
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kassik nie spieszy nam się do Polski, mamy zamiar tu zostać przynajmniej kilka ładnych latek żeby czegoś się dorobić i żeby ewentualnie w Polsce jakiś interes rozkręcić bo wiadomo jak jest z wolnymi miejscami pracy nie wiem, a może wyjdzie tak, że na stałe zostaniemy chociaż narazie sobie nie wyobrażam siedzieć tu do końca życia, sama nie wiem

  4. #274
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    właśnie zmykam na imieninki kumpeli
    dzisiaj zjadłam ok 900 kcal, więc na jedno piwko mogę sobie pozwolić
    Życzcie mi dobrej zabawy zmieściłam się w spodnie, które kiedyś kupiłam i były za małe...

  5. #275
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję Kassik
    A ja też zmykam na imprezkę, kumpelka robi bo dostała awans
    Wypiję jakiegoś drinka ale nie będę jeść
    Też zaraz wskakuję w moje nowe spodenki rozmiar 36 i nową bluzeczkę
    Udanej imprezki pa

  6. #276
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    Hehe to widzę, że w podobny rozmiar się wbijamy moje dzisiejsze spodenki też są rozmiaru 36 chociaż przeważnie miszczę się w 38, a tylko czasem w 36.
    Rozmiar rozmiarowi nie równy ..ale rząd wielkości 36-38
    Przed wyjściem zjadłam kawałek indyka, by nie być głodna,
    Zamiast piwka wypiłam kubeczek grzanego winka i cappuccinko z bitą śmietaną
    aha, i jeszcze jabłuszko zjadłam
    Teraz, gdy wróciłam, nie tknęłam żadnego żarełka jest pięknie

  7. #277
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratulację kassik,najtrudniej jest nic nie zjeśc gdy sie wraca póxnym wieczorem i w brzuchu burczy...
    chudziny z was tak w ogóle,kiedy ja wejdę w 36 ,hmn.....jeszcze troche to chyba zajmie...gratulacje

    milej niedzieli

  8. #278
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    Dzieki
    Salice, jesteś na SB? bo widzę "Ietap"
    ja się zastanawiam nad SB albo Atkins albo Montignac.. sama nie wiem..
    powinnam przejść na jakąś rozsądną dłuuuugą dietę, ale niebardzo rygorystyczną, by mój organizm nie przyzwyczaił się za bardzo do małej ilości kalorii itp.

  9. #279
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie jestem na 1200 kcal,tylko poprostu sobie podzieliłam chudnięcie na 2 części,najpierw 4 kg,potem 3 kg jakos mi lżej gdy patrze na ticker a tam 4 kg do zrzucenia Sb to chyba trochę ciężkie do wytrzymania jest-zero owoców i jogurtów-koszmar no,ale jak ktos taki zawziety jak ty jest to pewnie da rade
    buziak :P

  10. #280
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    Hehe, dzieki staram się być zawzięta i uparcie dążyć do swoich celów
    No bez owoców i jogurtów musi być naprawdę ciężko..

    Niedawno wstałam, wypiłam ALVEO, zrobiłam smarowanie balsamikiem antycellulitowym i masażyk niedawno przeglądałam kosmetyczki i szafeczki i odnalazłam mój przyrząd do masażu
    taki drewniany z drewnianymi półokrągłymi "kolcami" Świetny jest
    poprawia bardzo ukrwienie ciałka skóra nabiera kolorów

    Zaraz jeszcze pokręcę troszkę hula-hop i idę na śniadanko - kiwi polane jogurtem i posypane otrębami

Strona 28 z 80 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •