Wątek: KASSIK schudnie NA ZAWSZE! :D

moje życie -też w biegu..
a jednak mniej więcej staram się jeść o regularnych porach, 3 razy dziennie.
Wcześniej jadłam mało i nieregularnie, wciąż chodziłam niedożywiona, głowa mnie bolała i wcale nie znosiłam dobrze tego odchudzania i niejedzenia..
Spróbuj jednak jeść regularnie mimo życia w biegu, bardzo pomaga..
i nie mówię tu jedynie o chudnięciu
pozdrowienia

Niedość, że ciało piękne, to jaka bielizna
Eh, z tego to ja się nigdy nie wyleczę.. jestem uzależniona od pięknej bielizny

Kassik nie wklejaj juz tych kobiet , bo zaczynam się dołować. Ale jedno jest pewne, jak one muszą dbać o siebie, żeby być takie ..... idealne - rzekłabym

Co do jedzenia o regularnych porach - masz rację. Zanim zaczęłam stosować tę dietę jadłam .... 2 razy dziennie - śniadanie i obiado-kolacja. No właśnie obiado-kolacja. Zawsze myślałam, że im rzadziej się je to się chudnie. Teraz sie przekonałam. Staram się jeść przynajmniej 3 razy dziennie i małe posiłki. Co więcej nie wyobrażam sobie teraz niezjedzenia 3 posiłków dziennie.
To był mój błąd
Dziękuję Kassik za te słowa . Poparłaś mnie

milego dnia kassik


i ladne cialko dla motywacji dla Ciebie,mnie one tez pomagaja

.. ja nie wiem co Wy o tym sądzicie, ale uważam , że ta kobieta do góry jest strasznie wychudzona. Ja nie chciałabym być taka. OJEJ - strasznie...

Mi też sie jakoś nie za bardzo podoba...

Miłego dnia Kassik :*

Kassik mam nadzieje, że nie dążysz, żeby być taką szczuplutką.... jak tak to jak najszybciej wybij to sobie z głowwy. Ja Ci dam się odchudzać...

Odchudzam się z dietą Montignaca. Na niej się nie da za dużo schudnąć. Organizm chudnie tyle ile chce (organizm najlepiej wie ile) i później waga się stabilizuje na rozsądnym poziomie i jeśli nie powracamy do złych nawyków (łączenia węglowodanów z tłuszczami i jedzenia słodyczy, to jest wszystko ok )
Pozdrawiam i przepraszam, że tak rzadko wpadam.. ale jestem ostatnio bardzo zabiegana

.... no to dobrze, że masz głowę na karku... CIESZYMY SIĘ, że dajesz sobie radę.
Pozdrawiamy Cie cieplutko, u mnie w końcu słoneczko wyszło

u mnie też słoneczko ...szkoda tylko że roboty fulll.. bo możnaby pójść na piękny spacer.. ale czasu brak
pozdrawiam

... no to jedziemy na tym samym wózku.... JA SIĘ MUSZĘ UCZYĆ