Strona 188 z 242 PierwszyPierwszy ... 88 138 178 186 187 188 189 190 198 238 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,871 do 1,880 z 2411

Wątek: Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

  1. #1871
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłej zabawy, ja też uważam, że lepiej nie psuć nastroju swoim: nic nie jem bo się odchudzam, lepiej zjeść obiad, coś przekąsić i już.

    Kiedyś czytałam blog też jakieś chorej, to psuła cały czas święta nic nie jedząc (nawet barszcz). Takiej to bym dupsko skopała

  2. #1872
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    Witam;*
    gratuluje spadku wagi i zmiany trickerka

    milego wyjazdu;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  3. #1873
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    grubasku --> dzięks

    nasto--> ja przeczytałam cały blog jakiejś laski, chorej na bulimię. wiecie, przekonałam się, jak zrytą mają psychike takie osoby...całe życie (i rzekome szczęście) zależy od tego, ile się schudnie, czy się nie przytyję...bbrr...to okropne. przyznam, że ja chcę schudnąć, to jest moim celem, bo wiem, że będąc szczuplejszą będę się lepiej czuła...ale nie planuję, że będąc szczupłą skończąs ie wszystkie moje kłopoty! przecież to kłamstwo!!! poza tym, na razie nie mam kłopotów no ale odchudzanie nie jest moim jedynym celem, mam ważniejsze sprawy ale oczywiście lubie dbać o siebie

    cóż, zaraz pójdę zjeść coś w rodzaju 2 śniadania include obiadek (2 w 1) bo potem żarcie aż ok 15

    no dziewuchy, zycze miłego dzionka, będę późno wieczorem, nie wiem, czy coś skrobnę, więc trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie zaszalała za mocno, bo znów będę musiała cofac sięo kg do tyłu

  4. #1874
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    xixa: moje zdanie jest takie, że nawet jak zaszalejesz i przytyjesz ten 1 kg, to nie będzie to tłuszcz, tylko jedzenie. i pozbędziesz się tego po 2-3 dniach.
    w ogóle gratuluję kolejnego spadku wagi jeszcze chwila i mnie przegonisz do ilu teraz chciałabyś schudnąć?

    a co do alkoholu... no u mnie w zasadzie też się nie pije na chrzcinach i na komunii. tzn. winko jedynie.
    ale wypij sobie, i baw się dobrze!

    nanto: moja kumpela miała anoreksję dwa razy. dwa razy była w szpitalu. teraz jest chyba okej, choć to nigdy nic nie wiadomo. w każdym razie teraz wygląda ładnie i zdecydowanie nie ma nawet niedowagi
    ale ona w Wigilę zjadłam jedną mandarynkę. nic więcej i piła litrami colę light

  5. #1875
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Xixa gratuluję 1,5 kg Idziesz jak burza Ja mam kumpele, co ma anoreksje - tzn, niby juz nie, ale taka jest prawda, że anoreksje ma się do końca życia, jak z alkoholizmem, bo zawsze może zdarzyć się jakiś impuls, który może ją skłonić do ponownego odchudzania, tak jak alkoholikowi wystarczy jeden kieliszek by znów pić...anoreksja jest naprawdę straszna

  6. #1876
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    Xixa baw sie dobrze i nie żałuj sobie :P wkoncu to za zdrowie dzieciaczka, nie a tego 1,5 kg to Ci strasznie zazdroszcze ale.. dziś jest pierwszy dzień kiedy naprawde COŚ drgnęło i się wzięłam do kupy...
    więc bedzie dobrze.. wierze w to

    Moja Best Friend też miała (ma?) anoreksje... niby teraz jest ok ale chyba sama siebie troche oszukuje... jak byłyśmy na weekend w Zakopcu praktyczie nie zjadła ani jednego normalnego posiłku, ewentualnie jabłka... ale np potrafiła zjeść całą wielką paczke paluszków... tak mimochodem...

    Najgorsze, że... ja od października będę z Nią mieszkać... i nie ukrywam, że boje się tego... dlatego mam niecałe dwa miesiące żeby powrócić do swoich normalnych, ZDOWYCH nawyków żywieniowych... nie chce się... zarazić...

  7. #1877
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłej zabawy .

    Ja mam siostre co choruje na bulimie -największemu wrogowi tego nie życze. Ja pracuje w sklepie z ciuszkami i jak rozmawiałam z zaufaną klientką, starsza, miła pani no i wparowała moja mama i siostra i wtedy zauważyłam, jaka ona (siostra)jest niemiła. Ledwo co się uśmiechnęła i widać było, że z przymusu. No i się potem dziewczyna dziwi, że księcia z bajki nie może znaleść , a podejrzewam, że ona tak unika ludzi, bo chora, w ogóle blada, niezdrowa cera

    A fuj, już wole być rumianą grubaską ;p

  8. #1878
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Kurcze a ja znowu do tyłu jestem wiec:
    WIELKIE WIELKIE GRATULACJE!!!!!


    a tak drobnym druczkiem : zazdroszcze :P

  9. #1879
    Lauri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    Hej
    Xixa, gratuluję! Nieźle, nieźle, 1,5 kilo mniej
    Tylko pozazdrościć Oby tak dalej!
    Ja miałam koleżnakę chorą na anokreksje... co ona nie wymyślała zeby nie jeść... Nawet przy nas wylewała zupę do kibla... ehh...
    Całe szczęście jakoś z tego wyszła... Ale chyba nigdy całkowicie nie da się wyleczyć z A. lub B.!
    Buziole :*

  10. #1880
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No nie wiem czy się nie da, jak siedziałam kiedyś na forum głodne to tam moderatorzy karcili ludzi, którzy uważali, że się zostaje choroba zostaje na całe życie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •