-
WIOSENNE POZDROWIENIA !!!
-
moje drogie. otóż, miałam dziś ten test - fajnie, że nie uczyłam się wczoraj za wiele, bo i tak były pytania całkiem nie z tego, czego się uczyłam
ale jakos tam było.
agalicht, podobno dieta niskowęglowa (z podwyższoną iloscią tłuszczu i białek) nie jest szkodliwa, jesli trwa nie dłużej niż 6 miesięcy! bo czytałam, że były prowadzone różne doświadczenia na setkach kobiet, no i po półrocznej diecie nie miały problemów ze zdrowiem.
dziś zjadłam prawie 100 g tłustej śmietany
z pomidorem, boże jakie to było smaczne! więc jutro nie jem całkiem chleba.
giuletta84, już znalazłam twój wątek
dziś na koncie mam:
***kanapka z ogromnej kromki mojego chlebusia (już ostatnia) z plaserkiem sera, kawałeczek śledzika
***serek wiejski 200 g, pomidor
***ponad 20 orzechów - nie wiem, ile to jest
***jakieś 80 g 30% śmietany, pomidor
na kolację będzie pewnie soja i ryba z wazrywami...
żadnego owocu
zauważyłam, że bywam najedzona, ale nie mam wydętego brzucha, mam pełny żołądek, ale nie brzuch
jesli tak dalej pójdzie, to zacznę zapinać pasek na drugą dziurkę
-
Cieszy mnie, że troche poczytałaś na ten temat, bo wiem, że wyskobiałkowa szkodliwa, ale jak widac ciut węgli i juz OK.
No ja własnie zjadłam węgle, bo suszone węgierki, takie mokrutkie, pyszniutkie były i przekroczyłam dziś 1000 kcal ze 1300 zjadłam- ciesze sie, bo musze zacząć wyłazic z tysiąca, a cos mi to nie wychodzi poza grzeszkami. A po sliwkach może w WC posiedze, a to mi sie przyda
Pozdrawiam, ale pada z drugiej strony dobrze mi zrobił spacer w deszczu - mój nos jest mi wdzięczny
-
biedactwo
jak się ma twój nos
kolacja już była...jak małe dziecko przed kolacją wyjadłam paluszkiem trochę śmietany z opakowania
plaster sera topionego, kawałek gotowanej ryby i 3 pomidory. teraz juz tylko zielona herbatka
ja nawet lubię deszcz...biorę walkmana, zakładam słuchawki i przemierzam ulice w drodze na uczelnię
i tak mi wesoło, tak lekko na duszy...
wiecie, jakoś wszystko się ułożyło...nie wiem dlaczego, ale jestem szczęśliwa...wiedziałam, że mój dół nie będzie wieczny, ale to było naprawdę uciążliwe
teraz jest wspaniale
-
nie wiedziałam, że intuicyjnie (no prawie) stosuję się do zasad tego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
dzieki za odwiedziny
,
pomidory ze smietana?? - nigdy nie jadlam...
ja dzis zrobilam sobie na obiadek super wypasiona mizerie z dodatkiem salaty i z jogurtem owocowym... qrde.. nie przepadam z smietana, a jakby mi nawet smakowala, to nie wiem jak tu sobie poradzic ze smietana, bo tu jest tylko 1 rodzaj smietany ''panna da cucina'' (smietana kuchenna
) i ma 24% tluszczu... zwazajac, ze w Pl jest wiecej rodzajow smietan, nie wiem do czego taka 24%smietana moze sie nadawac
..
jak tam bilansik dnia??
u mnie prawie na plusie (prawie, bo jak bylam w pracy, a dorabiam sobie do studiow pracujac w lodziarnii
to sobie zjadlam malego loda.. no ale raz na tydzien mozna sobie pozwolic na cos slodkiego..)
buzka
-
Jestem z Ciebie dumna !!!!
-
Hmm no ciężko wytłumaczyć te brzuszki
Może ilustracja, może tak będzie łatwiej:

Z tym oddychaniem jest najważniejsze. Mam nadzieję że jest zrozumiałe, ekhm, starałam się...
Strzałka ilustruje jedyny ruch jaki wykonujesz - właśnie mocne machanie sztywnymi ramionami w górę i w dół.
Cieszę się że Ci dieta dobrze idzie, ja dziś o dziwo mam problem z dobiciem do 1000kcal. Ani głodna nie jestem, ani nic, późny wieczor a ja mam na koncie niespelna 750kcal
Śmieszne, albo skrajność taka albo taka. Jutro pilates, ogólnie jest fajnie 
pozdrawiam
Na diecie od zawsze
na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

-
Witam serdecznie
Ależ tu u ciebie tłoczno
Widzę że forma wróciła i bardzo mnie to cieszy 
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
papatki
-
Witaj xixatushko! wpadam sie tylko przywitac . Wieczorkeim bede na dłużej. Pa pa!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki