-
Helo!!
Wiecie najwieksze zakwasy mam w okolicach brzucha i krzyzy. a nogi tak sobie , ale też je cwicze żeby niebyło. Kiedyś nasz mądry instruktor z aorobiku tak nas przećwiczył na nogi właśnie że trzy dni nie byłyśmy z koleżankami w stanie siąść na ubikacji juz o schodach nie mówiąc. To przegiecie było.
-
hej laski ja nie mam zakwasów...dziś znów byłam na basenie, super, mówię wam, wygłupiałam się jak...głupia przyznaję się - porządnie ćwiczyłam pływanie, nurkowanie, wygibasy a la aqua - aerobic itp fajnie było. Ale wróciłam taka głodna, że strach! Oczywiście nie rzuciłam się na byle co, bo szkoda by było
uwaga na ticker - SCHUDŁAM yes!!! dziewczyny, ta niskowęglowa jest FANTASTYCZNA!!! Dobre 4 kilo w tydzień!!! Ale wiem, że to tylko tak na początku
dziś miałam mega wypas z jedzeniem...oczywiście żadnych węgli, na koncie...nie wiem ile gramów węglowodanów, na peno nie więcej niż 40 - 50, jak dla mnie to optymalna dawka, zresztą giuletto, to dobra dawka!!! zachodzi ketoza i spala się tłuszcz tłuszczem
zjadłam dziś...hhhmmm...nie pamiętam, ale spróbuję przypomnieć, a więc:
coś w rodzaju:
** 2 paluszki sera a la mozzarella
** pomidor
** jogurt naturalny 175 g
** ileś tam śmietany (raczej dużo), trochę masła (strasznie mi się chciało ) pomidory, papryka - nie wiem ile gramów, trochę żółtego sera i...UWAGA - wędzony boczek - też nie wiem ile, ale to taaaaakie smaczne było!!! cholercia, laseczki, jak mi się podoba ta dieta boczek rulez hi hi!
** chudy twaróg 200 g, papryka
jestem zachwycona tym, co pokazała waga!!! nawet po moim jednodniowym "obżarstwie" węglami - ile to słodyczy było schudłam aż tyle!!!
pris, ja tez mam otłuszczony brzucholek, ale jakby się trochę zmniejszył nie rozpycham go błonnikiem, ale i tak czuję się syta!!! nie mam na razie problemów z wc - a na 1000 miałam
yasmin, ćwiczymy, ćwiczymy - ja jutro wybieram się na zakupy - muszę se kupić kurteczkę na wiosnę, serio, nie mam żadnej, bo...tamta jest za mała a co mam czekać aż schudnę, to wiosna się skończy, a w czym ja chodzić będę??!! na lato mam te w mniejszym rozmiarze :P
minewra, jak widzisz, idzie mi super, a tobie>?
agalicht, wymówki, co? magnez mówisz? przyznam się, że znienawidziłam GORZKĄ czekoladę
-
Wymówki jak wymówki, przychodze tu po pozytywne fluidy, bo ich potrzebuje od jutra. kasuje sie mój grzeszny dziennik i to mnie troche napawa optymizmem. Bosh a ja stara a głupia nic no w końcu sie zdarza nawet najlepszym, a ja czasem za dużo od siebie wymagam.
A moja droga Xixa gratuluje tych 4 kg w dół
-
a wiesz, ja juz przestaję powolutku za dużo od siebie wymagać, bo jestem tylko człowiekiem :P no i jeśli wymaga się od siebie za wiele, życie jest trudniejsze. czasami mam szczęście, los mi sprzyja po prostu i koniec - o nic się nie martwię, nie staram się, a mam co chcę :P żeby to tak z wagą było :P
no to zapraszam po pozytywne fluidy tutaj je znajdziesz - nawet jeśli mi coś nie wyjdzie jakiegoś dnia - postaram się nie załamywać i nie robić tego wam, moje drogie
a początek miesiąca to fajna pora - ma się wrażenie, że można zacząć od zera, grzeszko odchodzą w zapomnienie - ale nie tylko w kalendarzu - należy je wyrzucić także z główki. to jak tam, czujesz, że chudniesz? bo piszesz, że troszkę sobie pogrzeszyłaś
-
No chudne :P w końcu pomslec ile trzeba sie napocic, by zrzucic ten 1 kg to tak samo jest by go miec z powrotem. Nic ide sobie juz z forum wdepne jutro z lepszym humorem, w lepszej formie, w nowym miesiącu z nowymi siłami i bez załamywania się.
Pozdrawiam dziewczynki
-
XIXA- GRATULACJE!!!! mi idzie pomalutku ale jakoś idzie tylko znów weekend więc bez wpadki się nie obejdzie- jak będę miała zastój to spróbuje z tymi węglami a raczej bez tylko muszę rozkminić o co dokładnie chodzi i co ma węgle bo na razie w tym temacie to ja laik jestem ALE SERIO BARDZO SIĘ CIESZĘ, NIE TYLKO TWOICH ZGUBIONYCH KILOSKÓW ALE I OPTYMIZMU KTÓRY WRĘCZ Z CIEBIE TRYSKA. basen fajna sprawa ale ja sierota nie lubię i boję się pływać więc u mnie odpada- nawet latem na rowerku wodnym jak głupia w kapoku siedzę
-
ja mam pewne podejrzenia co do tego "namęczyć się" zwykle się mówi, że odchudzanie to długi okres, bo tyje się też latami, ale...ja przytyłam w 2 miesiące, więc może te 4 kg to normalka w moim przypadku
-
to cholercia będę teraz propagować swoją dietę :P nie ciągnie mnie do słodyczy, aż dziwne to jest
aha - zapomniałam o czyms was poinformować - DZIŚ MIAŁAM DZIWNE PLAMIENIA, JAKBY POCZĄTEK OKRESU a przecież juz od dawna go nie mam...leczę się, tak, i pani endokrynolog powiedziała mi, że na początku mają byc plamienia!!! a ja się cieszę, że obejdzie się bez hormonów
-
Xixatushko to gratuluje na wszystkich frontach!!! Bardzo mnie to cieszy!!
No ja na razie nie zważyłam sie ale z wizji lokalnej moge powiedzieć jest coraz lepiej. Jedno mnie wkurza, wszystkie moje spodnie które kupilam sobie juz po schudnieci( wtedy 7 kg) wisza na mnie ale tak że wygladam grubiej. Masakra!! Nawet po praniu , cholera sa za duże . Chce kupić nowe ciuchy a niektóre musze sobie poprzerabiać. Ech jak tylko zakończe " kobiecy tydzień" mierze wszystkie letnie ciuszki i zobaczymy co z tego wyniknie..
-
wiesz, ja pamietam, ile to było radości zwężać spodnie, niektóre wrzucić głęboko na dno szafy...a potem je wyjąć i założyć...mam takie fajne dżinsy, ale na razie są za małe ale jeszcze jakieś 5 kg i będzie ok :P w sam raz na maj
jakoś zaczyna mi burczeć w brzuszku...co ja mówię, w brzuchalu ale nawet pić mi się nie chce...tak sobie pomyślała, że nie jedząc węgli potrafię nie myśleć o żarciu...jem gdy zaczynam byc głodna - naprawdę - może to przełom w moim sposobie myślenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki