Wątek: Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

nie było mnie tu przez jeden dzień, wpadam i co zastaję
gratulacje !!! istne szaleństwo

kobietki tu chudną i ćwiczą :P :P
tu zostaję

Oczywiście gratuluję
Gratuluję i jeszcze raz gratuluję
Jak widzisz można, trzeba tylko chcieć

Tak dalej trzymać, a będzie super
Już mnie powoli doganiasz w kg

Już raz udowodniłaś , że możesz, że potrafisz
Teraz zaczynasz udowaniać kolejny raz

Do jutra! )

O kurcze, Xixa - GRATULUJE
Boski wynik Idziesz jak burza, jeszcze jak widzę ile Ty sportu uprawiasz... Codziennie coś robisz, prawda?

Ja na razie weekend przerwy, za to w przyszłym tygodniu mam zaklepane trzy zajęcia, myślę że mi starczy... No i w sobotę minie mój tydzień bez słodyczy. Batonik się zakurzył a pepsi light jest ok na słodkie smaki.
Xixa Twój sukces każe mi pomyśleć serio o ograniczeniu węgli. Mam na swoim wątku pytanko do Ciebie, jeśli możesz mi odpisać to bym była wdzięczna.
pozdrawiam

GRATULUJE TYCH 4 KG
u mnie od 2 dni waga pokazuje 0.5 kg mniej, ale tickerka zmieniam dopiero jutro, tak dla pewnosci
na niskoweglowej da sie przezyc... ba... zyje sie swietnie..
juz 3 dzien bez slodkiego (nie liczac pol jablka dziennie i lyzki cukru do kawy) i jakos leci...
dzis musze sie pilnowac najbardziej, bo ide do pracy (lodziarnia), a lody wlasnej roboty sa najlepsze... ale sie nie dam!!!!!!
milego weekendu wszystkim!!!

Ja jestem od kilku dni na niskowęglowodanowej i mam 2 kg mniej, a meczyłam się dwa miesiące z 1000-1300 kcal i zero zmian, to mi się podoba




POZDRAWIAM !!

o wlasnie... zapomnialabym... czym moge sobie zastapic chlebek, zeby mial mneij wegli?? kromka mojego pelnoziarnistego na 9 wegli , czyli 2 kromeczki to prawie 20 wegli ..
masz/macie jakis pomysl?? wasa?? a moze sama powinnam piec sobie chlebek, ale jak??
pytam, bo z chleba na sniadanie nie zrezygnuje..!!!!!

Miłej soboty xixa- bez węgli

hej, dziewuszki!!!

byłam dziś sobie na bazarze - kupiłam taką ładniutką seledynową kurtkę na wiosnę - lezy nieźle, ale mozna by było lepiej - ale jeszcze jakieś 5 kg i będzie super

oczywiście wróciłam głodna jak wilk, zesmażyłam sobie mięsko, do tego surówka z papryki, ze śmietaną a z rana zjadłam ser mozzarella, jajko (tym razem na twardo), pomidorek i trochę żółtego sera :P na razie syyyyyta jestem fajnie się chudnie na tej niskowęglowej :P

a chlebek można zastąpić wazą - ona mniej waży, więc 1 kromeczka będzie miała mniej węgli :P ja cukru nie używam, no jeśli już to po ćwiczeniach wiecie, zapasy glikogenu itp :P

no, widzę, że już kilka osób próbuję tę dietę potem zamierzam dodawać stopniowo liczbę węgli, na razie ograniczam się do 40g, po tygodniu dam 50, potem 60 i tak dalej optymalna dawka to 120 g :P

kupiłam dziś 3 ogromne sztuczne słoneczniki - do swego pokoju, żeby było już bardziej wiosennie :P

xixa-to już prawdziwą wiosnę masz w pokoju fajne te twoje menu, ja teraz gotuję jajka bo dawno nie jadłam takich- chyba łyżka majonezu mi nie zaszkodzi??czy lepiej nie?

majonez tak, no na mojej diecie jak najbardziej :P smacznego