Strona 59 z 153 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 109 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 581 do 590 z 1524

Wątek: GUBIE POCIAZOWE SADELKO

  1. #581
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Juz drugi dzien zajety mam po brzegi.. Dopiero teraz znalazlam chwile...

    Odpowiadam na glowne pytanie o sb:
    Otoz jednak jutro nie zaczynam. Poprostu jestem nie przygotowana.. Nie mialam nawet czasu dzis na forum, nie mowiac o studiowaniu dokladnym sb i ukladaniu jadlospisow. Tak wiec oglaszam, ze sb narazie czeka... Jesli jutro bede miala chwile, zastanowie sie nad wszystkim i wtedy pomysle co z czym...Musze sie wybrac na zakupy , nie tylko sb owe, ale i zwykle, bo w lodowce juz mi tylko same przeswity zostaly....

    Orbitrek wyprobowany i zaakceptowany. Nawet mezczyzna sobie pojezdzil,ale wysiadl po paru minutach... Na najmniejszym obciazeniu jezdzilam i wcale sie ono nie wydaje takie male... Wycwiczylam sie jak nnie weim co... Juz teraz widze, ze to to jest lepsze od rowera... Wiecej miesni pracuje.. Nawet brzuch, czego bym sie nie spodziewala... A dzis czulam te boczne miesnie brzucha przez cale rano...

    Dzieki dziewczyny, ze do mnie wpadlyscie wszystkie... Ja narazie wybieram sie ujezdzac nowy sprzet, a potem jeszcze do was zajrze.. Przepraszam, ze tak nie od razu...

  2. #582
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    No to bardzo fajnie, że jesteś zadowolona z nowego sprzętu Teraz pilnuj, żeby się na nim kurz nie osadzał (tak tylko mówię... :P ) Skoro nie jesteś przygotowana fizycznie, ani psychicznie do SB, to lepiej nie zaczynaj. Jak się już ze wszystkim ogarniesz, to wtedy będzie najlepszy moment, na taki krok Nie przejmuj się, każda z nas ma własne życie i na forum wpada w odpowiedniej dla siebie, a nie dla innych chwili

    Miłej sobotki

  3. #583
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hej, Haniu, wpadam się przywitać sobotnio i wiosennie i życzyć bardzo udanego weekendu pod każdym względem: rodzinnym, dietetycznym, wypoczynkowym
    No i gratuluję sprzęciku, miłego orbitrekowania życzę

  4. #584
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Dzien piekny za oknem..Ja sie porzadnie wyspalam, ogarnelam chate i zrobilam sobie herbatke...Pora na relaks..

    Wczoraj chyba do pierwszej w nocy skakalam po forum szukajac info o sb.. I zniechecilam sie minimalnie.. Fakt: duzo osob ja sobie chwali, ale dla mnie glowny i najwiekszy minus to zakaz jedzenia owocow... Ja tak nie moge.. Dla mnie moze nie istniec inne jedzenie, ale z owocow nie umialabym zrezygnowac nawet na 2 tygodnie I fazy.. Nawet jak bym zaczela sb, to predzej czy pozniej bym ja zlamala. Wlasnie przez owoce.. A to nie mam sensu wg mnie. Juz lepiej zostane przy 1000. Moze wszystko pojdzie wolniej, ale ja w sumie juz nie mam tak duzo do zgubienia , a to co zostalo to moge powoli. Nie spieszy mi sie.. Juz bowiem czuje sie dosc komfortowo przy takiej figurze i wadze jaka mam teraz..

    I wlasnie. Mierzylam sie dzis

    25/02/2006 biust - 90cm w biustonoszu
    talia - 73cm w najwezszym m-cu
    biodra - 99,5 w najszerszym m-cu

    A dzis:
    01/04/2006 biust - 88cm bez biustonosza -1cm(1cm odjelam na stanik)
    talia - 69cm -4cm
    biodra - 97,5cm -2cm

    Z obilczen wynika tez, ze rozmiar biustonosza zmniejszyl mi sie z 36b do 36a. No, ale to nic. Trzeba liczyc sie ze stratami..

    Kasiu, dzieki za odwiedznki... Tobie tez zycze udanej soboty..

    Marta, faktycznie strasznie sie ciesze, ze go mam. Wczoraj wlaczylam sobie film i cwiczylam prawie godzine na nim.. Czego w zyciu nie zdolalabym na rowezre - tylek by mi chyba odpadl... A z forum to faktycznie jest tak, ze ono potrafi czlowieka wciagnac, ze tak powiem.. No, ale czasem trzeba ustalic priorytety...

    Ide teraz uzupelnic zaleglosci u was...

  5. #585
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    u mnie w lodowce też braki... nawet duże
    Kurcze słyszłam że taki Orbitrek to fantastyczna sprawa.. moj znajomy tylko cwiczac regularnie w dresie nieprzepuszczajacym powietrza (zeby wiecej wypocic) zrzucił ponad 20 kg na tym
    Cos czuje że bez SB tez ci szybko te pare kilo zleci..nawet nie zauważysz kiedy
    Gratuluje centymetrowych ubytków

    Ja sie nie mierzyłam regularnie..ale pamietam ze pasie doszło do ok 110cm jak zaczynałam dietke a teraz jest 85
    dopóki sie nie zmierzyłam to nie byłam świadoma że od października to aż tyle
    ale moge robic zakupy w normalnych sklepach z ubraniami
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  6. #586
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Haniu,
    Widzę, że dyskutujecie o SB. Ja właśnie dzisiaj zaczęłam tę dietkę. Potrzebuję jakiejś odmiany i bardzo mi ta dietka pasuje do budzącej się wiosny. Dwa tygodnie bez owoców są faktycznie najtrudniejsze, ale przecież 2 tygodnie to naprawdę bardzo mało czasu. A najlepsze jest to, że po 3-4 dniach sumiennej dietki SB, przechodzi ochota na slodycze, owoce i węglowodany. Ja przynajmniej zawsze tak mam. Teraz własnie gotuję wielki gar ditetycznego bigosu.

    Czytam Twoje relacje z biegania na Orbitreku i budzi się we mnie ochota, żeby dołączyć do Ciebie. Mam Orbitreka już kilka lat i już mi się znudził, teraz coraz częściej służy jako wieszak na ubrania Ale dziś lub jutro pobiegam na nim. Duchem obok Ciebie

    Całusy!
    Anita

  7. #587
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Zapiski wieczorowa pora......

    Popoludnie spedzilam na odpoczynku. Juz nie wiem ile czasu minelo, gdy siedzialam sobie tak o . O niczym nie myslac. Poprostu odpoczywajac.. A dzis zrobilam sobie wlasnie odpoczynkowy dzionek - oczywiscie zaraz po tym jak uporalam sie z obowiazkami..Siadlam sobie i...poogladalam telewizje. Naprawde duzo czasu minelo kiedy ostatni raz to robilam. Nic ekscytujacego, ale dla mnie odmiana. Nie mam bowiem nigdy czasu na tv. Jedynie to jak wczoraj cwiczylam to sobie filmik wlaczylam...Dzien zaliczam do udanych....

    A co do orbitreka...Spala sie o wiele wiecej kalorii niz na rowerze i wiecej miesni pracuje.. Dla mnie jak znalazl...

    Aniffko i Armido, i co ja mam zrobic z tym sb??? No boje sie jak nie wiem co, ze nie wytrzymam, albo nie wiem juz sama...Niby to tylko 2 tygodnie, ale ciagle az 2 tygodnie...
    Najgorsze, ze nie wiem co ja bym miala jesc.. Bez platkow, pieczywa, owocow...To takie sie straszne wydaje... Ale nie powiem, bo korci mnie nieslychanie...

    Armidko, gratuluje ci takiej duzej zmiany centymertowej. To naprawde imponujace... Czy to zasluga sb??

    Anitko, no wlasnie... Czy "jazde" na orbitreku liczy sie jak bieganie czy jako cos innego? No bo nie wiem. Chce startowac w tym wyscigu 5km-trowym i nie wiem czy biegajac na orb. to tak jak bym biegala po biezni.. Nie wiem czy poprostu to mnie przygotuje do prawdziwego biegania....Teoretycznie tak, ale...

  8. #588
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    Poprostu spróbuj Na pewno nie przytyjesz..a jak zobaczysz ze Ci idzie wtedy postaraj się dociągnąć te 2 tygodnie
    Nie to nie zasługa 2 tyg na SB....ta przyniosła spadek 5 kg a ja chyba tyle wody nie trace po takim czasie pdchudzania się..
    Mój efekt centymetrowy to rezultat spadku 14kilogramów
    Życze powodzenia i jeszcze raz mówię że na prawdę warto spróbować
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  9. #589
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hana, a moim zdaniem powinnaś SB spróbować. Gotujesz w domu więc będziesz mogła poukładać posiłki wg diety bez problemu. Myślę, że da się bez owoców wytrzymac 2 tygodnie, nawet ja chyba bym dała, jakbym się uparła Tylko wcześniej poczytaj bardzo dokładnie, co można jeść. I sciągnij sobie duuużo przepisów. Po czym rozpisz sobie przykładowe jadłospisy na kilka dni, żebyś 'z rozpędu' nie sięgnęła po coś zakazanego. Orbitreka zazdroszczę i zastanawiam się czy męczysz się na nim bardziej niż na rowerku? Jak z oddechem? Ja biegać nie umiem właśnie przez oddech, na rowerze jakoś daję radę, a z orbitrekiem nigdy nie miałam do czynienia. A teraz zastanawiam się, czy nie udałoby mi się czegoś wykombinować i kupić jakiegos przętu jednak. No i zastanawiam się czy w ogóle myśleć o rbitreku. Miłej niedzieli!

  10. #590
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Życzę miłej niedzieli (chociaż pogoda nietęga jakaś...)

    Buu... właśnie u mnie zaczęło padać

    P.S. Zaciekawiłyście mnie tą SB, możecie w skrócie napisać co w niej takiego fajnego Albo lepiej dajcie jakiegoś linka to sobie poczytam, bo szkoda waszego czasu jak gdzieś to pisze (szukałam w google o SB, ale nie ma za dużo informacji...)

    Pozdrawiam!

Strona 59 z 153 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 109 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •