Strona 13 z 21 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 205

Wątek: Od 20 lutego 8 tygodni diety 1200 kcal ,zapraszam!:D

  1. #121
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    waszym marzeniom - spełnienia, waszym planom - sukcesu, aby radość istnienia miała wymiar bezkresu

  2. #122
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki ,dzieki dziewczyny
    miałam beznadziejny dzien konbiet,jestem słaba,kurde,najadlam się i mi z tym źle cholernie
    sniadanie:danio z otrebami i platkami fitness+kawa z łyżeczka cukru+pomarańcz
    obiad:1/3 dużej pizzy na cienkim ciescie
    podwieczorek:kakao
    kolacja:gołąbek+ketchup+bulka ziarnista z masłem

    po cholere jadłam ta kolacje-nie wiem,nie bylam głodna
    kuźwa no,nigdy nie schudne

    ograniczam jedzenie do końca tygodnia do 1000 kcal


  3. #123
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    och, jak ja cię rozumiem. powiem tak - nie załamuj się, nie rób nic na siłę, jeśli podołasz jeść 1000 - ok, ale uważaj, bo moga być napady ja zawsze tak mam, nawet jeśli tylko myślę o diecie 1000 kcal. minimum 1200 i koniec ech, ja już się nie przejmuję jeśli zjem za dużo albo się przejem, wiem, że nie ma co się dołować, to kiedyś się skończy, oczywiście przypłacę to zbędnymi kg ale nie warto się zamartwiać, bo psychikę wyleczyć o wiele trudniej niż ciało...będzie dobrze, kochana, trzymaj się. jeszcze raz slę pozdrowienia i buziaki

  4. #124
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja tak siedze i mysle-nie moze tak byc nie che tak już,przestaję liczyc kalorie
    bede jadla zdrowo,gdy jestem głodna, i będe ćwiczyła no i nie po nocy i koniec na tym....jedzenie zaczęłorzadzić moim zyciem,mój humor jest od uzależnoiny od niego,sni mi się w nocy
    dziś moja kupela stwierdzila,ze nie moze mnie słuchac,gdy gadam o odchudzaniu...i ma rację
    nie chce jojo poza tym

    dobrej nocki zyczę,jutro do was wpadne

  5. #125
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    pewnie przeczytasz mnie jutro, ale powiem teraz - nie licz kalorii, przełam tę barierę, poczujesz się lepiej, bo 200 kcal w jedną czy drugą stronę od czasu do czasu nie zaszkodzi no i wejdź na mój pamiętnik, tam magma podaje kilka linków, świetne porady mówię ci, żadne tam liczenie kcal, a jeśli się przyznasz do 1000 kcal to nie żyjesz mam dziś nadzwyczajne poczucie humoru no, jedząc nawet ponad 1500 (na oko) schudniesz. no i nie ma jo - jo. i psyche będziesz miała zdrową

  6. #126
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Nareszcie cos madrego - wszyscy uczepili się liczenia kalorii jakby to coś dawało. Organizm przestawia się na działanie oszczęne i tyle - jesteś coraz bardziej głodna, coraż mocniej sfrustrowana, a waga ani drgnie.
    dam ci kilka podstawowych rad Montignacowych:
    - węgle tylko dobre (ciemne) i tylko rano
    - pod żadnym pozorem nie łaczymy węgli z tłuszczem ( jako tłuszcz traktujemy wszystko co tłuszcz zawiera, mięso też - bez piersi drobiowej. Wyjątek stanowią ryby i mozna do węgli używać odrobiny oliwy)
    - nie ograniczać białka - spalisz wtedy miesnie, a tłuszcz zostanie, wyobraż sobie, jak to będzie wygladało.....
    - ograniczamy do minimum tłuszcze zwierzęce
    - z alkoholi Moni dopuszcza czerwone wino wytrawne i półwytrawne do posiłków nie zawierających węgli
    - o warzywach nie piszę, bo wiadomo
    - owoce jemy na czczo, najlepiej rano (dużo cukru w nich jest)
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #127
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki waszka,zastosuje niektóre rady,ale mysle,ze też nie bardzo rygorystycznie ,bo czasem siedze w szkole cały dzień i mam za bardzo wyboru....jakas kanapke zjem...postaram sie wsłuchac w siebie

    miłego dnia dziewczyny

  8. #128
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    słusznie nie dajemy się zwariować żarciu, ani dietowaniu

    a ja mam nowy suwaczek.......
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #129
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waszka-gratulacje tez kce

    a dziś jestem z siebie w miarę zadowolona:

    jogobella light z platami fitness i otrebami+pomarańcz+kawka z mlekiem i łyżeczką cukru
    gołąbek,ziemniak+2 małe ogórki
    szklanka soku
    troche paluszków(robilam z dziołchami przedstawienie i zgłodniałysmy,a ze moje ulubione kupiłyśmy to chapnełam )
    herbata z 2 łyżeczkami cukru-kompletnie niepotrzebna
    no ,ale kit

    ruch step 1 h zmachałam się,ech....

    już dzis nic nie zjem,nawet mi się nie chce,dobrze mi musze powiedziec będe szczupla,ale nie za wszelką cene

  10. #130
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    też się nad Montim zastanawiam
    pozdrowienia i buziaki

Strona 13 z 21 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •