Strona 14 z 21 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 205

Wątek: Od 20 lutego 8 tygodni diety 1200 kcal ,zapraszam!:D

  1. #131
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    a ja nie mogłabym na montignac'u byc, bo za dużo obmyślania te posiłki węglowodanowe a to tłuszczowe...eh, SB też odpada, bo nie mogłabym nie jeść 2 tygodnie chleba...zastanawiam się nad pewną ale o tym na moim topicu, nie chcę się powtarzać, bo jeszcze salice pomysli, że nudna jestem

    gratulacje za nie - liczenie kalorii ale podświadomie i tak to robisz, nie? no, przyznaj się laska trudno opanować ten nawyk - chciałam napisać głupi, ale to nie jest głupi nawyk, no chyba da nas, osób, które mają chore podejście do liczenia tego świństwa na K

  2. #132
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Salice, zobaczymy co z tego będzie Będę teraz śledzić Twoje poczynania, żebyś w żadną stronę nie przesadziła Ale fajnie, że masz takie podejście do diety i chcesz tracić kilogramy z głową PODOWDZENIA

    Waszka Moje GRATULACJE Ze szczerego serca składam Ci wyrazy uznania i... zazdroszczę

  3. #133
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hej i jak tam???? co tak cicho???

  4. #134
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja kiedys obsesyjnie liczylam kalorie i w koncu doszlo do tego ze nie jadlam z rzeczy,ktorych kalorycznosci nie potrafilam okreslic,nie rozumialam ze to tak na oko sie liczy
    wazylam ogorki w sklepie,liczylam co do 1kcal,a skonczylo sie na tym ze na dzien jadlam tylko jogrurt light bo jego kalorycznosci bylam pewnia,
    wielka glupota
    liczenie kalorii rowniez doprowadza do zguby,
    wiec teraz licze sobie tak na oko,bo kalorycznosci potraw jeszcze mniej wiecej pamietam,dalej sprawdzam na opakowaniu ile co ma,ale staram sie jesc po prostu mniej i uwazam ze to jest najlepsza dieta
    czasem cos slodkiego,tlustego,bo potem organizmowi brakuje i sie odzywa a my rzucamy sie na jedzenie i objadamy.


    milej soboty udanego dietkowania [/code]

  5. #135
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    i bardzo dobrze :P

  6. #136
    Kassik83 Guest

    Domyślnie

    popieram sama liczę, ale tylko mniej więcej (w tabeli na dieta.pl)
    Wszystko orientacyjnie, by wiedzieć, czy zjadłam 600, czy 1600 kcal

  7. #137
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w ten niedzielny poranek, słonko jest, tylko jakoś zimno. Podobno ma byc tak jeszcze przez 2tygodnie, apotem juz wiosna. U mnie nic sie nie zmieniło jak widać po suwaczku. Staram się dużo spacerować, trochę ćwiczę, ale od dzisiaj obiecałam sobie, ż ebęde ćwiczyc codziennie. Do ważnej imprezy zostało mi 6 tygodni, będą dawni znajomi, a ja chciałabym, aby powiedzieli, ze schudłam, a nie przytyłam. Jeszcze nawet nie mam stroju, wciąż czekjam, ze schudnę

  8. #138
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześc dziewczyny,jak widac schudlam 1 kg,mało,no ale zawsze coś
    waham się czy nie wrocic do liczenia kcali cały czas
    a no i stwierdziłam,że chcę schudnąć do 57 kg i tyle,więcej mi nie potrzeba...obejrzałam swoje zdjęcia z tego czasu i ....bylam szczupla w ogoel to mam mocna budowe ciała i jak komus mowię,że waże ponad 60 kg to twierdzi,że napewno waga mi się zchrzaniła....bo nie wygladam...

    eyka->też zamierzam ćwiczyć częściej,6 razy w tygodniu i to tak porządnie a co to za impreza będzie
    kaczuszka_>no własnie,boje się obsesji,ale z drugie strony,to moje uczucie glodu jest zbyt częste,żeby tak całkowicie wsłuchac się w siebie...no i nie wiem
    xixa->nie licze podswiadomie....może jeszcze tak bardzo do tego nie przywykłam

    miłej niedzieli dziewczyny

  9. #139
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja prawie zawsze liczę, chociaż czsami po 1000 już nei, bo nie chcę się dołować. Imprezka będzie W Lublinie, dlatego muszę jakoś wyglądąć. 57 byłoby super, ael u mnie widać, ze schudłam dopiero przy 56, dlategop to moje wyzwanie. 3 kiloski do zrzutu, dużo i niedużo, bo jak patrzę i czytam, to czasem problem jest zrzucić nawet 1 kg, na przykład u mnie.

  10. #140
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    oj tak - czasami walczy się i walczy a waga stoi

    Gratulacje tego kilosa
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 14 z 21 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •