Strona 559 z 924 PierwszyPierwszy ... 59 459 509 549 557 558 559 560 561 569 609 659 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,581 do 5,590 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #5581
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    aaa no i zapomniałam sie odgryźć za pastę
    jakżebym mogła odpuścic taka zniewagę

    ale słonce, przecież ty naprawdę nie umiesz gotować, a pasty kanapkowe to każdy umie robić
    małpiszonie jeden, a własnie że umiem, umiem gotować zupki, robić jajecznicę, zapiekanki, kotlety schabowe i kanapki. Że o kisielu i budyniu nie wspomnę
    i co? głupio Ci :P :P :P

  2. #5582
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Ago no to gratulacje prawdziwa kucharka z ciebie

    Anka ile przebieglas 4 metry (zart) super ze biegasz ja mam gdzie ale niesce mi sie poza tym malej nie moge samej zostawic (ale wytlumaczenie )

    milego dzionka

  3. #5583
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Aniu :P
    Mam nadzieję że wstałas rano i poszłaś biegać zwłaszcza że kiedyś biegałaś a najgorzej jest zacząć a potem to już staje się nawykiem :P ja jak już to bym biegała po południu a nawet wieczorem :P bo rano to do pracy i chyba bym musiała wstać o 4 żeby się wyrobić

    Oj kuchareczki :P może tak jakies fajne przepisy tu pozamieszczacie zamista się tak chwalić zawsze można by coś zmałpować hihihihi :P

    Aniu daj znać co słychać :P

  4. #5584
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Aneczko znowu Cie nie ma pewnie jesteś z Kubulkiem na spacerku co wracaj szybciutko bo tęsknię

  5. #5585
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kitolka,
    widzę że to bieganie Cię wciągnęło Pewnie już pod Paryżem jesteś
    A tak serio: udało się Bo ja dzis pobigałam na łonie natury i bardzo dobrze mi to zrobiło. Choć oczywiście wiosenne przesilenie i tak mnie dopada, a ponieważ postanowiłam nie pić kawy do końca kwietnia to cięzko jest
    Dieta u mnie oki. Po dodaniu kcal nie miałam napadu głodu, czylii na +
    A jak u Ciebie Czekam na relacje
    Buziaki

  6. #5586
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu wołam Cie na kawkę przestań już sprzątać :P

  7. #5587
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no kitola, przyznaj się, że nie biegałaś

    hehe, a ja nie potrafię gotować i nie chcę umieć

  8. #5588
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Xixa a własnei że pobiegałam, własnie wróciłam z joggingu cieszycie sie ?? bo ja nieziemsko jefstem z siebie zadowolona, jeszcze mi dech do końca nie wrócił, ale musiałam tu usiąśc i sie wam pochwalić
    ależ sie cieszę pochwalcie mnie

    rano mi sie nie udało wstać, wyjątkowo ciężko mi wstawanie dzisiaj szło, ale jutro mi mąż obiecał że wygoni z łożka i każe biegac.

    Wprawdzie CAŁE PÓŁ GODZINY mnie nie było z czego połowę maszerowałam a połowę biegłam ale i tak aż kipię cała z dumy i radości i zadowolenia.

    Ja taki len wyszłam pobiegać
    jednak takie bieganie , generalnie ruch na powietrzu jest o niebo fajniesjzy niż takie ćwiczenie w domu
    bede biegac

    Xxia , Ago , Corsi , nic sie nie przejmujcie że nie umiecie gotować, bo to tuczące jst ja umiem i co ?? i jak ugotuję to żrę ale dam sobie rade od dłuzszego czasu nie bylo ataku głodzilli tzn. były ale im sie nie dałam. Waga wprawdzie nie zmienia sie, ciągle 67 ale wiem że teraz już musi ruszyć

    Magusiaku dobra, już posprzątałam a kawkę z meżem wypiłam :P

    Sara strasznie sie ciesze że bedziemy razem biegać
    a mozę wstaniesz jeszcze wczesniej i do mnie przyjedziesz pobiegać ?? i ffajnie że dodajesz wreszcie te kalorie, bo już ciut przesadzałaś z tak małą iloscią jedzenia

    Pipuchna dla mnie fakt że nie mozesz biegać, bo nie masz z kim małej zostawić jest wiarygodnym wytłumaczeniem, ja bede biegać tak wczesnie rano, bo akurat wtedy maż jeszcze jest w domu (a , że śpi wtedy to mi nie przeszkadza )

    Mariki to pogoń meża leniuszka niech ci rowerek przywiezie a jak sie miewa maleńka ??

    No to chyba na tyle ale znając życie i tak kogoś pominęlam ale podgląd mi sie skonczyl

    Dietka ok
    Sniadanie: omlet z ketchupem
    II śniadanie: troszkę orzeszków ziemnych, dwie wasy z pastą z makreli
    Obiad: warzywa na patelnie z makaronem sosem z miesem
    Deser: nic
    KOlacja: będzie grahamka z szynką.

    Slicznie prawda ??
    rany jak mi dobrze , energia mnie zaraz chyba rozsadzi

  9. #5589
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    BRAWO BRAWO BRAWO GRATULACJE JESTEM Z CIEBIE NAPRAWDĘ DUMNA KITOLA JEST SPORTSMENKĄ

    Ale fajnie może i zacznę biegać kiedyś biegałam z moim M to i może teraz go namówię :P super miałaś dzionek dietka super Anka tylko tak dalej :P

  10. #5590
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    kitola jestem w szoku
    Ale bardzo sie ciesze , ze zaczelas biegac...bieganie bardzo pomaga w odchudzaniu i zobaczysz jak migiem kilogramy poleca

    pozdrawiam cieplutko



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •