Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

kitola! co to w ogóle za temat, co? a chcesz w dup.ę?
poddajesz się? niech no ja Cię złapię na GG
ojjj będzie się działo

słuchaj Kotek, przyjdź tu, napisz co Ci leży na serduchu. a nie że sobie zmienisz tytuł i się nie odzywasz. tak się nie robi i już.

miłego dnia :*

Anka zmieniaj temat natychmiast nie mozesz sie poddac to tylko chandra przejdzie a Twoje marzenia? os zczuplej sylwetce? Jak schudniesz lepiej sie poczujesz tylko nierezygnuj proszeeeeeeeeeee

eeee, wiecie, kazdy ma gorsze chwile, kitola wróci, zobaczycie, może powinna to przeczekać? wiem, że wróci, bo nie może się poddać, poza tym, osoby spod znaku Panny są skłonne do depresjowania, ale... szybko im mija. eee, jak się wszystko zacznie odkręcać, kituś wróci

...

buziaczki dla Ciebie :*

...

wróć do nas, jak tylko juz będziesz mogla :*

...

pozdrawiam

...

smutno tu bez Ciebie :* ja wrociłam, a teraz Ciebie nie ma...

...

ale rozumiem :* <przytul>

...

buziaki

no to do zobaczenia kiedyś tam

W związku z tym że sie nasza Ania uparła i nie dało rady przekonać.....na życzenie autorki:

Zamykam wątek... niestety.


Myslę że z nowym watkiem wstapia w Kitole nowe siły. Trzymam kciuki

Czyli Kitolki przygód ciąg dalszy

Nareszcie


Anka :*

no tak jak to powiedziała Jaśminowa Pani
fajne to zdanie, wrzuciłam je do tematu

wracam na łono własnego wątku, już tęskniłam strasznie
Ago nie mysl sobie że u ciebie przestanę pisać, ale co u siebie to u siebie

no mam nadzieję, że będziecie tu zaglądać

Pipuchna :*