Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Rolinku już uświadomiona jsteś ?? jak widzę Pipuchna to pierwsza do takich spraw :P

Agassek no i wyłączyło im coś gg
dziękuję za te miłe słowka, ale sama wiesz jak to jest, 70 kg to wcale nie jest mało, i zrzucenie tak z 10 kg to by mnie naprawdę usatysfakcjonowało (cholera, ale trudne słowo pisałam )

Rolini cieszę sie że piszesz że jesteśmy z kubusiem podobni, bo moj Kuba to najpięknieszje dziecko świata, to i ja jestem równie piękna
ech, tesknię jak głupia, ale co zrobić,
wow twoj Sebastian to już taki duży ?? 10 lat !! toż okrągłe urodzinki bo moj to dopiero trzy latunia skonczył
zaraz wpadnę na kawkę, mimo iż dopiero wypiłam, ale twoja na pewno lepsza niż moja zalewajka z mlekiem i słodzikiem

Agassek a z tą pizzą, no to własnie to moje odchudzniae co ci nie umiałam na gg wyjasnić, małe porcje , powoli, raczej zdrowo, taką pizze to ostatnio rok temu jadłam ale należała mi sie po tej jeździe na rowerze

jeny!Gdzie nie wejde to mnie kuszą...Ty pizzą,Pipuchna u siebie frytkami.........
hahahahahahahahahaha
Noo Sebalek jest juz duuuzym chłopcem.10 lat to nie byle co
Zreszta młodszy w grudniu skonczy 4 lata a tez wydaje mi sie juz takiiii wielki i juz samodzielny....i wyjący...własnie jeczy!
Twoj Kubus tez jest taki jęczący i wymuszający?czy tylko moje dziecko jest takie....niegrzecznemoze to ta pogoada go rozstraja?

Rolini nie wiem jaki Kuba teraz jest bo go tu nie ma
ale tez potrafi taki byc, marudny, lubi wymusząć, ale wie że na mnie nic ne wymusi, raczej bardziej jestem podatna na przymilanie jak mnie tuli i całuje i mowi że kocha a potem za chwile "no to kupis mi ten tlatol ??

hahahahahahaha
ale on fajniutki.Moj to chce wymuszac...na tatusia działają jego jeki,a na mnie nie...wiec podobnie jak twoj podchodzi do mnie tuli sie i mowi np.,,Moja rolka.......moja dupecko....kocham cie....""
po czym po 1 min.....to zrob mi to kakao....

ps.ja nie wiem oskąd on takie rzeczy wynajduje...no ta rolke to po tatusiu ale dupeczko?cipeczko?przeciez nikt tak nie mowi...Juz sobie wyobrazam jak pojade nad morze i moj syn do mnie przy ludziuach tak powie...chyba spale sie ze wstydu

hehe fajny

przypomnialo mi sie, mama opowiadała przez telefon, jak byli w jakims tam miasteczku (teraz nad morzem) i moj młodszy brat ciągle za pannami sie oglada i komentuje "ale babiczki "
i w restauracji podchodzi ładna i zgrabna kelnerka a kuba na całe gardło "wujku pats ale fajna babicka "

kelnerka też sie śmiała, co miała zrobić jak taki mały 3 letni przystojniak jej komplement powiedział

o jaaaa
niezły Kuba, ciekawe co on będzie opowiadał za 1o lat

to moja cora w sklepie na zakupach albo przy kasie na caly glos mowi nie raz do mnie " mama pupa ha ha hi hi " tatus ja oczywiscie tego nauczyl

hahahahahahahahaha
no własnie,dzieci są słodkie dletego ze sa takie nieprzewidywalne......i przez to rozkoszne.

Rolini jakie fajnie zdjęcia

Pipuchna fajne fajne

Agassek wiesz, Kuba uwielbia być w centrum zainteresowania i jak zauważy że jakaś odzywka wywołluje śmiech u innych to potem ją często powtarza, niekoniecznie w pożądanych sytuacjach np. w kościele potrafi sie drzeć na całe gardło i takie hasła rzucać a ja nei wiem gdzie oczy posiac

dobra, idę w koncu wstawić obiad