Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Tez nie narzekam na zimno

moj sie wtuli we mnie a on to chodzacy grzejniczek jest

Cos wtym jest.Bo ja z miskiem spimi pod osobnymi kołdrami....lubie sie obkręcac (dlatego),no i dzis kiedy mrozek mnie obudził i nie mogłam zasnąc bo sie telepałam weszłam do miska pod kocyk i zacharczałam(jak drewno!!)
Pipuchna...w sumie ja tez mam czasami dziwne upodobania.Moze my juz tak mamy????

heheheh mozliwe

kurde, Kuba mi pisać nie daje
siedzimy w domu, bo deszcz leje od rana, najgorsze że nie wygląda na to aby miał przestać
Kube już roznosi energia, zaraz na bank coś zniszczy

Ago ja też nie mam ekspresu, tzn. mam taki mały ciśnieniowy, ale nie lubię kawy z niego, bo za mocna dla mnei jest, mam taki dzbanek zaparzacz i fusów nie mam w szklance
przyzwyczaję sie
dzielna byłaś brawo

Rolka ja całe lato spalam pod swoją puchową kołdrą
zawsze z Adamem śpimy pod jedną kołdrą, uwielbiam sie do niego tulic, oj jak lubie

Pipuchna a wiesz, że strasznie malo zjadlas ?? ale może takie twoje zapotrzebowanie już nie chodzi mi o kalorie, tylko ogólnie bardzo mało jesz. Ja tyle to jem na połowę śniadania

Rolcia a jakbyś tak zrobiła zdjęcie tych butów i wkleiła ?? ciekawi mnie jakie to sobie kupiłaś
ja sie skarbie nie gniewam że rzadko piszesz :P
na cieżkie zaparcia to olej rycyowy ale ja osobiście odradzam za mocno działa

Ago mam nadzieję, że M. się będzie dobrze pracowało
oj jak ja lubię brzoskwinie ale u nas to nie bardzo sie to drzewo przyjmuje

no grzejniczki idę się zająć bąblem

hmmm ja mysle ze duzo zjadlam dodam ze wypilam jesczze troszeczke duo fruo brzoskwiniowe :P u mnie nie pada ale zimno jest mala na dwor nie chce mi isc a szkoda bo by sie uodpornila troszke moze po obiedzie ja wygonie :P ciepla bluze zaloze i niech sie bawi

Kitolko wkleje...ale pozniej bo teraz mi sie nie chce tego wszytskiego przerzucac(chodzi o zdjecia).....

poszłam jednak na pacer, do sklepu i z powrotem
kupiłam ciasto francuskie , jutro zrobię
bitą śmietanę tez kupiłam
dzisiaj zjem

w skrzynce na listy nie bylo nic, pusto

no to juz jest przesada
Katowice to nie Grenlandia
niech to szlag a jak sie ten list zawieruszyl? a ja nie napisalam adresu zwrotnego
jutro zadzwonie na poczte i ich opierdziele, niech sie gesto tlumacza


kitek? nie mam pomyslu na obiad, bo do sklepu nie chce mi sie isc i musze zrobic cos, co mam w domu. Moze by tak zapiekanke z makaronu? mam juz ugotowany od wczoraj.. macie jakis przepis?
zupke zrobilam warzywna, wrzucilam zamrozona latem fasolke szparagowa, kalafiorka, brokula, marchew, troche groszku, ziemniaki i przyprawy. Dobra. Moja mama takie zupy lubi to wybrzydzac mi dzis nie bedzie
Za to Tato lubi takie zaklepane smietana i bedzie marudzil moj Michal tez. Oszzz dogodzic tu wszystkim

niech sie w nos pocaluja, albo sami se gotuja

ojj ja tez bardzo sie ciesze, ze M. poszedl juz do pracy, z pewnoscia poprawi sie wreszcie nasza sytuacja. Ale tak sie na niego wczoraj wkurzylam, ze szok. Poszlam do skrzynki (bo korespondencja przychodzi na moj adres zameldowania, a ja mieszkam 1 km dalej). Zrobilam sobie spacer, zadowolona, w dobrym humorze, a tam list z Urzedu Skarbowego do M. No to nie omieszkalam otworzyc (urzedowe otwieram) I co? i wezwanie do US do zaplaty (egzekucja) za mandaty, na kwote........ 480 zl

myslalam, ze go rozedre to my nie mamy kasy, a on mi mandaty zbiera i nie wiem skad teraz wezmie kase na ich uregulowanie, powiedzialam, ze nie moj w tym interes

Agola
to zrób tacie zapiekankę z makaronu, szynki, zaklep to śmietaną z żółtym serem i niech wcinają

ja dzisiaj mam te koltety z kalafiora i naleśniki na przekąskę
kubie sie zachciało, to zrobiłam

przypomniało mi sie
niedawno u moich rodziców jedliśmy lody, a Kuba jeszcze szynkę wcinał, i sobei tak tą szynkę maczał w lodach i wcinał ze smakiem
może coś takiego by tacie podpasowało, co ??

a te mandaty
to tez by mnie wkurzyły

Hej

A ja dzis zz jedzonkiem ladnie a ze sprzataniem jeszcze lepiej, wytrabiłam 1,5 kawy i takiego dostalam powera, ze wszystko zrobiłam, nawet sztućce wypolerowalam

Dziwne skad tyle siły, bo przez noc prawie nie spalam, bo Hania plakała

Kitek szynka z lodami ? hmm
Ago tak sie cieszyla, ze M wrocil, a on taki numer jej wywinął z tymi mandatami, ech te chlopy ...