Anka cwicz cwicz i nie zrzedz
Anka cwicz cwicz i nie zrzedz
Kitolka ale super by było mieć wszystko co chcesz za cwypłatę twojego męża no i jeszcze gdyby on chodził do pracy na godzinkę i mógł łazić z tobą po sklepach
Ago w dzisiejszych czasach dla mnie nie istnieje pojęcie spełnienie zawodowe. sama widzisz jak jest przy tobie wszyscy są kochani a za twoimi plecami zabiliby cię o jeden marny grosz. Liczą się znajomości- kto jakie ma plecy a im większe tym więcej obłudy.
Kitolka, trzeci raz się snuję u ciebie ale wychodzę bo nie wiem co napisać. Deprechę mam lekką to co wam będę smęcić.
Ale zrobiło mi się weselej jak przeczytałam o mandacie Agi bo mój wczoraj 150 zapłacił. Nic tak nie cieszy Polaka jak cudze nieszczęście
Pamiętam kuriozalną kontrolę rutynową która potwierdziła, że nie ma kawałów o policjantach bo to wszystko prawda. A było tak:
policjant - Czy pan spożywał alkohol, panie kierowco?
mąż - Nie
policjant - To dlaczego pan gumę żuje?!
Nie smućmy się dziś bo jutro będzie gorzej
czesc Kitus!Zrobiłam zdjecie moich trepów a ten głupi Fotosik cos sie dzis zacina i wyskakuje mi error i cos tam cos tam z meduzą...hmmmmmmmmmmm
spróbuje jeszcze raz pozniej!!!!!Wybaczysz zwłoke?
Chociaz te trepy to naprawde nic ciekawego.Dopiero to dzis zobaczyłam...ale noo nic.Mamusia kupiła to córusia pochodzi w nich.Darowanemu cos tam w zeby sie nie patrzy?!
Aaa koniowi
Chcesz kawcie?czy od razu bronka walimy od rana???
Zamieszczone przez saskia
buahahaha... dobry żart
no i co tam Anka lubisz mnie ? :P pisałas że nadzieja dobra rzecz
Trzeba żyć, a nie istnieć!
No to się poczułem pocieszony i idę karpie chwytać (carpir diem) bo kto wie może jutro wogle Dnia nie będzie ...Zamieszczone przez saskia
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
hehehehhee dobre dobre
hej
jakoś zapomniałam dzisiaj o swoim wątku
Saskia witam
cieszę sei że napisłaś a wiesz że zanim ja u ciebie napisałam, to sie czaiłam chyba z miesiąc ?? i gdyby Peszka mnie nie podpusciła to bym sie tak chowała aż do przyszłego roku pewnie
ech ci policjanci
Alek ja wiem że ty cyferki to kochasz i wykresiki i statystyki
ja jestem zupełnym przeciwieństwem, czasem nie rozumiem zupełnei co piszesz, ale kibicuję ci czasami i trzymam kciuki
a poza tym zauwazyłam, że jak do mnie piszesz to jakoś oszczędzasz mi mądrych wywodów
zresztą przeciwienstwa się przyciągają
Jenny no tak napisałam, nadzieja dobra rzecz
no jak myślisz ??
Rolcia nie daruję zwłoki , naliczę odsetki
Juem a żebys wiedziąła, że fajnei by bylo i tak mi się czasami marzy , że wygrywam w totolotka (ale nie gram) i mam takie sielankowe zycie
ale nie chciałabym żeby mi mąż łąził za mna po sklepach
za bardzo marudzi
no ja już po obiedzie
rosól z makaronem
w plane miałam zjeść udko z rosołu, ale moje dziecko , co dba o moją linie zjadło to udko (a dodam, że gdybym jemu chciała dać, to by sie okaząło, ze on nie lubi miesa gotowanego )
na kolację zrobię te parówy w cieście francuskim , dodam do tego pieczarki,cebulkę
no znowu zgłodniałam
Pipuchna hehe , ja specjalnie tych dwoje ściągnełam sobie na wątek, żeby troche inny humor wprowadzili
Saskia i Alek ukłony dla was
I dobrze non toper o seksie gadac nie mozna przeciez
Zakładki