Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Agassek jakie lubisz, albo ugotowane, albo surowe, ja wieczorem zalewałam mlekiem i chowałam do lodówki, a rano dawałam resztę składników, było miękkie i pyszne :P

miłęgo dnia żabki :**

Kitulek i reszta dziewczyn KAWA!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja dziś stawiam :P

taaak, taaak robcie sobie te salatki pieknosci, niektorzy nie musza :P

Zamieszczone przez ago

taaak, taaak robcie sobie te salatki pieknosci, niektorzy nie musza :P

no nie, ledwo przyszła i już się wymądrza

tak sobie to tłumacz ale my będziemy piękne i lepiej sobie zapisz ten przepis, bo potem Ci nie damy, żebyś nam konkurencji nie robiła (o czym ja w ogóle mówię )
:P

dzięki Kitek, tak zrobię!
dzisiaj sobie płatki zaleję i jutro wypróbuję

Ago się wymądrza tak, bo pewnie w taki średnio mądry sposób maskuje swoje kompleksy :P

a tak naprawdę, to ja sie czuje okropnie brzydka i gruba
no i taka jstem

obżeram sie, tak z premedytacją, wrednie, pcham w siebie co popadnie

na razie

Kitek! w tej chwili prosze przestać! wczorajk ja mialam taki syndrom-nie-lubienia-siebie... Tobie nie wolno! i odejdz już od tej lodówki

Zamieszczone przez Kitol

z tego co pamiętam to leciała ta sałatka tak:
płatki owsiane
rodzynki
orzechy włoskie
jogurt naturalny
łyżeczka miodu
jabłko starte

to w książce kucharskiej Agnieszki Maciąg podobna lub taka sama była

Agasse ja zalewam płatki wrzątkiem i daje im pare minut tak do 3-4 one pulchną i woda znika (dlatego nie można zalać za dużą ilością) do tego dodaję jogurt grecki i jest pyszne a jak dodam miodu i innych rzeczy to pewnie jeszcze lepsze będzie

Corsa, ja normalnie je zalewam wrzątkiem, a potem gotuję, aż zacznie bulgotać :P
ale dzisiaj sobie te 5o gram płatków zalałam zimnym mlekiem (15o ml :P ) i wsadziłam do lodówki, zobaczymy, co to będzie jutro :P

tylko jabłka mi się nie będzie chciało ucierać... mam takie prażone ze słoika, ale to ze zdrowiem będzie chyba mialo mało wspólnego

Jakie wy teraz piekne bedziecie moze i ja sobie zapisze i tez zrobie hmm chyba dobre to bedzie ...

Cześć
ja dalej mam doła, waga pokazuje 73 kg, płakać mi sie chce, ale to moja wina że taka masakra jest kto mi kazal tyle żreć ??

ale biorę sie za siebie, od dzisiaj jest piękne SB, lubię tą diete.
śniadanie: jogurt

wiecie ?? wczoraj byłam u fryzjera, musiałam coś zmienić, i zrobiłam trwałą
nie mogę sie przyzwyczaić, chociaż nie wyglądam źłe, (bo mi je na szczotce wyprostowała) to boję sie co będzie kiedy umyję włosy i znowu te loczki będą
ale chciałam i cieszę sie, że się odważyłam.

Agassek i jak wyszła sałatka ??
Corsi może i jest, bo to bardzo znana salatka
Jarominek spróbuj, pyszna jest

miłego dnai żabki, nie będzie mnie cały dzień dzisssaj a i potem jak wrócę to mam korki bu