Hej!!
I jak tam glodóweczka?? Wczorajszym grillem się nie przejmuj!! Nie objadłaś sie przecież aż tak strasznie!!!
Hej!!
I jak tam glodóweczka?? Wczorajszym grillem się nie przejmuj!! Nie objadłaś sie przecież aż tak strasznie!!!
Magdziu..a po co Ci ta głodówka? Chcesz oczyścic organizm? Głodóweczki pod okiem lekarza zalecam. a dla oczyszczenia organizmu dzień z sokami, bądź np. z potrawami z jabłek. Da się przeżyć nawet 3 do 5 dni
Sok z buraków (nie, nie z Leppera) też działa oczyszczająco Błonnik w postaci musli pomoże pobudzićjelitka do lepszej pracy, a najlepiej pić dużo wody i skoczyć do sauny Podziała dobrze na skórę
Buziaczki kochana
Nieśmiertelna zasada. Chce Ci się jeść - jedz. Chcesz się nie objadać? Nie dopuszczaj do uczucia głodu Zajmuj czymś żołądek Chociażby sałatą.
poległam
wiedząc że nie mogę jeśc obsesyjnie zaczełam myśleć o żarciu
skusiła mnie sałatka z fety uhhhhhhhhhhhh
armidko mam nadzieje że tobie idzie lepiej :P
grubani- aż tak bardzo się nie objadłam ale diety to tez nie przypominało
a z głodówki jak widzisz nici- odwaliło mi
miri ta głodówka miała być tez na oczyszczenie, no i zebym się nie przeraziła w piątek jak na wagę stanę po przerwie w dietce. Ehhh już trudno.
kiedys próbowałam sobie robić takie dni owocowe lub warzywne ale jakoś tak mam,ze jak tylko pomyslę,że tylko to mam jeśc i nic więcej to nie moge wytrzymać, moja psyche się buntuje dlatego tak lubię 1000, bo wiem,ze praktycznie wszystko mogę zjeśc tylko w limicie oczywiście. I świadomośc tego że mogę powoduje,że często nawet nie jem złych rzeczy i aż tak mnie do nich nie ciągnie. A jak nie mogę to wtedy na przekór. ehhh trochę się zamotałam ale myślę, że zrozumiesz o co mi chodzi
zaraz misiek u mnie będzie więc narazie kończę- idziemy myc samochód
do piatku pewnie będę rzadko zaglądać więc trzymać mi się dziewczynki cieplutko!!!!!
Minewro nie przejmuj się. Może w piątek nie będę tak źle . Mam pomysł na "wspólną głodówke" - tylko woda z cytryną i herbatki owocowe. I co najważniejsze relacje na bierząco - przynajmniej co 1 godzinę
A Ty co matemtyk kolejną głodówkę chcesz przeprowadzić w piątek ? Może źle zrozumiałam. No ale jeżeli tak to chyba niezbyt dobry pomysł, no przynajmniej ja tego nie pochwalam .. Raz na jakiś czas, owszem można no ale dopiero co przeprowadziłaś głodówkę :P Chcesz organizm wymęczyć czy co ?
A Ty Minerwa się nie przejmuj. Niewiele osób potrafi nie jeść nic przez cały dzień. Ja zapewne sie do nich nie zaliczam heh
Dla mbnie to tez był zły dzień na tego typu eksperymenty ,więc spróbuje jak bedą "gorsze czasy", czyli takie, gdy w lodówce rózniastych smakołyków nie będzie heh
buzia ;*
Masz rację olciek, ale tylko dlatego, żeby pomóc Minewrie. Chyba sie rozpędzam za bardzo
hihih i poklonow bic nie bede
Ale wiesz co... salatka z feta to samo zdrowie i dobrze, ze sie nie meczylas tylko sobie ja zjadlas :]
Heeeeeeeeeeeej
NO JA DZIEN ZALICZAM DO BAAAAAARDZO UDANYCH
Głodna nie byłam.. nie dałam się złamać tym ze w ciagu 10 minut musialam zebtac sie do wyjscia.. ze wsiadłam nie w ten autobus.. ze mama kupiła czekolade.. ze spozniłam sie do dentysty.. ze dostałam 2 z bioli..
WYGRAŁAM
Chociaż nie wiem co i z kim
A Ty się nie przejmuj.. nie udało się.. no trudno.. mi ostatnio próba głodówkowa też nie wyszła.. za to nadrobisz wzorową dietko.. sasasa.. juz niedługo
3maj sięęęęęę
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
No pewnie Armidka ma rację - jak nie dzisiaj to kiedy indziej Ci się uda.
Buziaki ;**
Najważniejsze że się nie objadłaś. A do głodówki to prostu trzeba mieć odpowiedni dzień NIE MARTW SIĘ! Pozdro!
Zakładki