Będę_szczupła czekamy na Ciebie
zdrowiej szybciutko
Będę_szczupła czekamy na Ciebie
zdrowiej szybciutko
Dzień 25:
zjadłam 924 kcal
------------------------
pozostało 24 dni
przekonałyście mnie,nie będę odkładać diety do pierwszego,czuje sie lepiej,więc.......ZACZYNAMZamieszczone przez venus
OBIECUJĘ,ŻE PRZEZ NAJBLIŻSZY MIESIĄC NIE PRZEKROCZĘ 1000 KCAL
wieczorem się zamelduję
Dzień 24:
922 kcal
----------------------
pozostao 23 dni
Będę_szczupła super że jesteś czekam na meldunek
no tak.......
namieszałam
mam nadzieję,że dostanę rozgrzeszenie....
dnia 26 maja jadłam ładnie,w limicie kcal
poszłam sie wykąpać i .....o mało nie zemdlałam w wannie,zrobiło mi się niedobrze,presiedziałam 2h nad ubikacją....straszne to było,tym bardziej,że dzien przed maturą,tematy nie powtórzone,ech......
ojciec zadzwonił do lekarza a ten powiedział ,że to pewnie żoładek sie buntuje przeciwko temu lekowi,bo okazało się,że to jakas siekiera i kazał wypic siemie , a potem coś zjeść,wypic cos ciepłego
no to tak zrobiłam
nie zmieściłam się w 1000 kcal
nie obiecuje już nic,bo dzis nie wiem czy się zmieszczę w jakims limicie........
jak bedę naprawdę gotowa to dam znać
Op, co to za system obliczeniowy? Liczysz dni do jakiegoś ważnego wydarzenia? Napisz, prosze, bo może takie coś by mnie zmotywowało? Liczyła bym dni do końca :P
cmok
Będę_szczupła rozgrzeszenie masz całkowite
jak będziesz gotowa i po stresach zwiazanych z egzaminami to natychmiast się dołączaj
hop hop! Op ;D
Może przeoczylaś moj pościk :P (taką mam nadzieje)
Zamieszczone przez GigantojęzyczneToffi
liczę dni do końca przestrzegania 1000kcal
ale Twoim pytaniem uświadomilaś mi co za bzdury wypisuję
powinno być na poczatku któty dzień diety (Boże co ja pisałam ) ale teraz już będzie Ok.
To zaczęło się od tego że 30 dni miałyśmy przestrzegać ściśle 1000.
Pod kreską piszę liczbę dni do końca ścisłego przestrzegania 1000kcal. I kreska liczy odpowiednio tyle samo "myślników" co dni dokońca.
szkoda że nie można edytować swoich postów, bo czasem robie się nieświadomie właśnie takie głupie błedy
przyłączam się do was! udało mi się zorganizować sobie wyjazd w wakacje do ciepłych krajów, a wcześniej mam ślub przyjaciółki więc muszę jakoś wyglądać!!!
schudłam niedawno prawie 3kg ale z OGROMNYM WYSIŁKIEM i przez kilka ostanich dni TROCHĘ sobie odpuściłam. mam teraz takie straszne wyrzuty sumienia! wydaje mi się, że wszystko zaprzepaściłam!!!
jeśli teraz tak jak Wy obiecam, że nie przekroczę 1000kcal przez najbliższy miesiąc to coś jeszcze będzie z tego mojego odchudzania, prawda?[/quote]
Zakładki