Strona 43 z 49 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 490

Wątek: Bucik + 1200 kcal vs 10kg = zwycięstwo bucika!!!

  1. #421
    Ninti Guest

    Domyślnie

    bucik/Amiszka to jak ja mam teraz do Ciebie mówić - jakos ciezko sie przyzwyczaić

    czasami mi sie wydaje ze wszyscy na tym forum schudną oprócz nas dwóch

  2. #422
    Guest

    Domyślnie

    dzieki za odzew chudzinki

    Ninti mów jak chcesz

    ja się tak wściekłam na to, że się zalogowac nie mogłam, że rany... już zmierzałam do lodówki, ale NIE

    zrobiłam 20 minutowy jogging, 200 brzuszków i 20 pompek
    spociłam się jak mysz, ale JESTEM Z SIEBIE DUMNA normalnie chyba sie popłaczę ze wzruszenia


    tym samym śniadanie jeszcze przede mną

  3. #423
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    a co na śniadanko? Gratuluje takich ćwiczeń u mnie z ćwiczeniami najgorzej...
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #424
    mgirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bucik ja się przyłączam do dietki 1200, od dziś. Będziemy ją ładnie trzymać i ostro się pilnować i schudniemy spokojnie i trwale. Dziś sie ważyłam i iest 60. A za miesiąc będzie 56 i już Ja też mam dużo nauki, a wysiłek umysłowy spala tyle kalorii, że na pewno nam się uda

  5. #425
    violka88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    I to mi się podoba

  6. #426
    Guest

    Domyślnie

    UWAGA UWAGA

    wydaje wojnę kompulsą... tak, jestem uzależniona od jedzenia i oficjalnie się przyznaję. Chcę z tym walczyc, bo jedzenie nie jest ode mnie silniejsze może kiedy otwarcie będę o tym mówic to to sobie pójdzie... mam taką cichą nadzieję...

    wczoraj miałam się "wyspowiadac" Wam z tego co pochłonęłam... było mi potwornie wstyd, ale dziś postanowiłam to napisac... w końcu to mój pamiętnik odchudzania i nie tylko trza się chwalic zwycięstwami, ale i znościc z godnością porażki, tak więc wczoraj:
    kajzerka
    jogurt naturalny
    kawa
    mielony gotowany 2x
    3 ziemniaki gotowane
    sałatka
    jabłko 2x
    kawa
    sałatka owocowa (kilogram tej salatki)
    lizak
    mielony pieczony 2x
    słodka herbata 2x
    chyba z 5 duzych kanapek
    razem to daje kolo 3000-3500 kcal

    wstyd i hańba
    sodoma i gomora

    po tym wszystkim NADAL BYŁAM GŁODNA

    rany julek, tragedia po prostu, MUSZĘ Z TYM WALCZYC

    nie kryje, chciałąm dziś i jutro się przygłodzic, ale ...

    Maricia zadała mi bardzo ważne pytanie... "a co na śniadanko?" i tak się zapytałam, no własnie, co na śniadanko i zjadłam jabłko, jogurt i banana

    po tej głodówce to byłby chyba tylko kolejny napad... ech, wieczorem napisze co dziś zjadłam... no chyba, że tak mnie wciągnie kucie z chemi że nie dam rady... hehe, to był <okrutny dżołk>

  7. #427
    Guest

    Domyślnie

    mgirl a będziemy się pilnowac, pewno i nie ma żadnych ustępstw.... 1200kcal to najwięcej ile mogę zjeśc OD DZIŚ nie od jutra

    viola mnie też się to podoba

    a ja miałam teraz pisac prace poprawkową z anglika... eee tam, od czego są translatory idę pobiegac

  8. #428
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    Na mnie też chemia czeka...stężenie procentowe ochyda...od 2 dni nie mogę się do niej zabrać...a ja zjadłam na śniadanko 2 skibki chlebka swojaka z Kolusiem...
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #429
    Melante Guest

    Domyślnie

    Ehhh dziewczyny! I co ja mam z wami zrobić? Nic tylko bardzo mocno trzymać kciuki

    bucik nawet nie masz pojęcia jak bardzo przypominasz mnie sprzed trzech lat Ale trzymam kciuki, żeby tobie się udało, tak jak mi się wtedy udało

  10. #430
    Guest

    Domyślnie

    malante to bardzo się cieszem, bo ja też chcę studiowac biologię (w razie nie dostania się na medycyne)

    a u mnie się straszliwa burza rozpętała... a ja mam iśc do kościoła... ech
    napisałam tą prace z anglika (kto napisal to napisal )

    jak wrócę o 18 to będę musiała się nauczyc na sprawdzian z biologii, a jutro od 2 w nocy to na sprawdzian z chemii (no trudno, zazwyczaj wstaje o 3 lub 4 i sie ucze bom ambitna bardzo)

    a dziś było:
    kisiel na szybko o smaku owoców leśnych (120)
    gotowana pierś kurczaka - taka szykowna (200)
    marchewka gotowana taka z rosołku (50)
    średni banan (150)
    jogurt naturalny (130)
    kawka z łyżeczką cukru (50)
    5 malłych jabłuszek (300)
    lizak truskawkowo jogurtowy na lizaki sobie pozwalam :P (50)

    w sumie 1050 kcal

    cwiczenia:
    40-minutowy jogging
    500 brzuszków
    50 pompek

    jestem boska

Strona 43 z 49 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •