Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 100

Wątek: optymizm nabyty :)

  1. #21
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ciągle wytrzymuję na moim oczyszczaniu... no ale co tu jeść gdy się siedzi w pracy i możliwości nie ma żeby coś przekąsić...
    Mam nadzieję, ze wystarczy mi sił żeby wytrzymać do samego wieczora...
    Dzisiaj jadę kupiś prezent mojej córci wyobraźcie sobie zażyczyła sobie lalkę chou chou .No pięknie trzylatka i takie drogie prezenty sobie wybiera, ciekawe co będzie później... Trzeba będzie ją przekonać do czegoś innego- tylko jak?!

  2. #22
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie :D

    hy hy hy bo dzieci to tak mają...

    mój pies( mój braciszek) i ja tesh mamy fioła na punkcie drogich zabawek i od tygodnia chodzimy za rodzicami i prosimy by kupili nam śmierdziela niechętni - ku mej rozpaczy

  3. #23
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co to śmierdziel?
    a poza tym to ja też ciągle jestem dzieckiem( tylko 25 wiosenek więc do dzieci mogę się zaliczyć...) i lubię prezenty, ale lalka za 199zł to lekka przesada, nie?

  4. #24
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie śmierdziel...

    śmierdziel moshe nie jest ash tak drogi... tot aka figurka - jest ich 24 - przedstawia wykrzywionego ludzika... i ten ludzik jest zamkniety w pudeleczku i ma dany smrodek... n. krowiego placka

    moja mama to mistrzyni cichaczy , ale w śmierdziela nie kce zainwestować moshe się boi śmierdzącej konkurencji

  5. #25
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie no fajna jesteś...
    to ja bym takiego śmierdziela też nie chciała... wolę nieco inaczej pachnące prezenty...
    jutro idę na uczelnie, ciekawe jak tam moja praca mag... mam nadzieję, ze nie będzie za dużo poprawek bo mam już dość tego pisania...
    Jakoś mi głód przeszedł... Przeżyłam moment krytyczny i już jest ok... Oby do wieczora!

  6. #26
    wintergirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Omlet z serka wiejskiego? To brzmi pysznie. Ja też jestem zainteresowana więc może opublikujesz. To chyba nie jest reklama serka wiejskiego. No chyba, że przepis jest objęty licencją
    To co? Dasz się namówić

  7. #27
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no właśnie właśnie...
    zapomniałam o tym omleciku... uwielbiam serek wiejski więc pisz szybciutko, jutro wypróbuję...

  8. #28
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie twarożkowy omlet...

    dla 2 osób...

    składniki: 3jajka, opakowanie serka wiejskiego, 5 łyżek mąki, pół pęczka szczypiorku, 8 rzodkiewek, 3łyżki oleju, natka, sól, pieprz;

    1. rzodkiewki, natkę, szczypiorek umyć i osuszyć... pokroić...
    2. jajka wymieszać z twarożkiem... dodać szczypiorek, rzodkiewkę i natkę... połączyć z mąką - wymieszać - dodać sól i pieprz...
    3. na rozgrzany olej wylać połowę masy twarożkowej - usmażyć z obu stron... usmażyć drugi omlet... podawać z jogurtem naturalnym...

    moje osobiste zdanie jest takie - nie używam oleju a do wszystkiego masła - smarzę na maśle rowniesh - na śmietankowym... czemu? smaczniejsze i 100 g ma 200 kcal mniej nish olej

    pozdrawiam

  9. #29
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wielkie dzięki... już wydrukowane...
    właśnie trwa porzegnanie kolejnego zwolnionego kolegi...
    wszyscy zajadają sie pizzą, a ja jestem z siebe dumna i nie jem...

  10. #30
    poloninka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gigii! Twoje zalozenia sa bardzo zbierzne z moimi.
    Mila swiadomosc ze ktos mysli podobnie...
    4 posilki dziennie, wolne ale trawale chudniecie, umiar w jedzenia i dobre samopoczucie - klucz do sukcesu, a jednoczesnie rzecz dla mnie - bardzo trudna do zrealizowania, wieczne marzenie
    I kawka... mniam... zaczelam ja pic wlasciwie po to zeby odzwyczaic sie od slodyczy. Miala byc chwila przyjemnosci zamiast batonika. Odzwyczajanie sie nie wyszlo, kawa zostala... ale, o ile moge jeszcze przyjac do wiadomosci ze nie warto jesc slodyczy, do rezygnacji z kawy sie nie przekonam . Z umiarem, a bedzie dobrze
    Pozdrawiam serdecznie

Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •