-
No i mija kolejny dzień w pracy...
Ciężko było, ale się udało... nic kalorycznego nie zjadłam - jakieś 600 kalorii więc jeszcze mogę coś skubnąć w domku...
A co do depilaCJI to ja właśnie zapuszczam włosiaki na nogach, pod paszkami i bikini... nie wiem jak mój małżonek to wytrzyma... Będzie musiał
Włoski zapuszczam bo długo miałam krótkie, a teraz ponoć proste długie najmodniejsze ( takie moje proste druty) hihi...
Idę do domku...
Pewnie się odezwę wieczorkiem bo pisać muszę prace...
Pa
-
proste ponad wszystko :D
hie hie hie
opalałam się godzinkę - żar i ukrop - codziennie po godzince i w lipcu powinnam być ładnie opalona
a tak mnie zastanawia - na jaki temat piszesz pracę magisterską? moja najlepsza funfela zdaje w tym roku na trzy różne anglistyki - i w sumie tak jak nie byłam przekonana do takiego kierunku - bo ze mną na angielski na poziomie FCE chodziła nauczycielka angielskiego z podstawówki - to jednak mushę powiedzieć, że nawet licencjat anglistyki jest BARDZO dprym pomysłem - długie wakacje jeśli uczysh w szkole - a moshna jeszcze wykonywać wolny zawód tłumacza wiesh, we wczorajszej wyborczej było o pracach przez neta... wzięcie mają tłumacze lub specjaliści w danej dziedzinie... i ja tak sobie pomyślałam, że zrobię tą dietetykę i... potem do proficiency bym podeszła
wczoraj miałam rozmowę o pracę - tzn. jeśli moshna to nazwać rozmową... a jutro składam CV do dwóch restauracji - pizzy hut i sphinksa prawda jest taka, że gdziekolwiek nie złoże CV to nie mam większych szans... jak nie tracę na CV (na którym tracę i tak) to przy poznaniu mnie - czemu faceci nie lubią pewności siebie u kobiet?
a nóżki mam gładkie jak inne - kolejne postanowienie - nie tykać nóg - bo ja mam dwa ZŁE nawyki - albo obrywam skórki przy paznokciach - albo wyciskam wrośniete włoski - czasami mam wrażenie, że podświadomie za mało trę nogi rękawicą by potem mieć powód dla którego niewarto się uczyć
pozdrawiam
-
hej gigi no jestemw
witam wszystkim i dzieki za zaporoszenie...........
to co nowego w temacie jak dobrze byc szczuplym - szkoda ze to nie ja........
-
:)
Droga Mizamo!!!!
To nie jest tak, że jesteśmy szczupłe - bo pefnie każda z nas ma sobie coś do zarzucania... polega to na tym, że próbujemy zmienić to, żeby się sobie bardzie podobać... nam samym...
a ironią nic nie zdziałasz - pomyśl dzisiaj wieczorem nad dietetycznymi postanowieniami i wpisz je jutro z rana i mówish start...
ja sama postanowiłam spróbować metodę Agi i jutro się mierzę - bez ważenia - i będę tak regulowała swoje ciałko
pozdrowienia
-
Ja to wszystko przerabialam...sama juz nie wiem czego szukam.
moze optymizmu , moze cudu, moze motywacji, diabli wiedza czego.
Wiem jedno jak pomysle ze mam znow trenowac , dietowac sie i co 1kg na miesiac to mi si enie dobrze robi.
moja negacja juz zrzarla sama mnie.........juz nie umiem pozytywnie myslec i chyba tu szukam ratunku
Szkoda ze nie moge powiedziec ze ma nascie lat i mi przejdzie hahhaha ja jestem dorosla kobieta. Ktora taci czas na bycie gruba.
pozdrawiam i barddzo dziekuje za zainteresownie!!!!!!!!!!!!!!!
-
depresja...
moshe to wiosenna depresja chwilowe zalamanie...
przespij sie... jutro bedzie lepiej
pozdrawiam
-
Witam Panie...
Zaczynamy optymistycznie kolejny dzień...
mizamo co to za paskudne podejście do życia...
Myślisz, że ja tłusta nie byłam? walczę ze sobą od ponad roku Ważyłąm 77 kilogramów- byłam grubsza od mojego męża, wolałam się nie mierzyć, bo mogłabym sie przewrócić widząc 120 cm w biodrach!!
Teraz mam 100, i dalej walczę.
Pewnie, ze każdy ma lepsze i gorsze dni- jak mnie czzasem napadało, to żarłam ( dosłownie) jak szalona, a potem znowu musiałam się opamiętać i zaczynać od nowa...
Potrzebujesz silnego kopa na zachęte- będzie ok... Tylko trochę silnej woli,
A poza tym to ja też mogłabym się nad sobą użalać, że jestem już stateczną mamusią, muszę zajmować się domem, ugotować męzowi obiad iść do pracy na uczelnię, no i nie mam czasu na to żeby się odchudzać, a właśnie, że nie...
Wstaję o 5.30 żeby poćwiczyć nie marnując czasu spędzonego z córeczką, wstawiam obiadek dla męża Budzi się reni- ubieramy się bawimy, wychodzimy do pracy ( ona do przedszkola) i tak mija dzień. wieczorkiem trochę czasu dla męża ... Co ja mam powiedzieć... Załamać bym się musiała...
Ale... mam
optymizm nabyty,,,, czego i tobie życzę!!
-
zauroczona :D
wiecie cio? ja to mogłabym brzuszki robić całymi dniami pod okiem tego pana specjalisty-kulturysty co jest na głównej stronie tzn. robiłabym to dla niego bardzo nieumiejętnie - a on by musiał mnie poprawiać i przekładać ... hie hie hie
a propos powyższych - aga - bo tym ostatnim poście - wybieraj pedagogikę jest taka ze specjalnościa nauczanie języka angielskiego
pozdrawiam
-
Podoba ci się... jakoś do mnie nie przemawia, a brzuszki robić lubię i bez faceta...
A pedagogika oczywiście mnie bardzo interesuje- tylko gdzie ja taką znajdę- muszę się zacząć interesować tym tematae
Acha- temat mojej pracy to " Reklama i promocja na rynku usług telefonii komórkowej" - bo pracuję w telefonach i dostęp do materiałów miałam ale chciałam pisać o reklamie skierowanej do kobiet- ale za dużo badań bym musiała robić...
Pa
Ps. Zaczynam zauważać, że mięsnie mi się robią... niesamowita frajda- pod warstwą tłuszczyku widać już twarde mięśniaczki... Nie trzęsą mi się tak już udka jak się trzęsły hip hip... HURRRRAAAA!!!!! :P
-
W jakiej sieci pracujesz, bo ja też telefony. I też myślę o pedagogice
Nawet skończylam już kurs pedagogiczny i złożyłam papiery do szkoły na nauczyciela przedmiotów ekonomicznych
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki