Wątek: dieta ''fai da te'' czyli wszystkiego po trochu

witam dziewczyny
o.... jaki dzis niefajny dzien ...
juz nie wiem od kiedy nie ma slonca.. caly czas tak szaro buro , nic mi sie nei chce..
na 12.30 ide na zajecia na silowni, pozniej troche pobiegam, porowerkuje i brzuch pocwicze i do sauny pojde
co do szpagatu, to wezme ze soba na silownie aparat i poprosze instruktorke, zeby mi zdjecie zrobila , to pozniej wam wkleje
xix, ja tez mam czasami takie migrenowe bole glowy, ale to raczej w koncowce cyklu...
a to zmeczenie to dalej nie wiem co to moze byc...
corsica szpagat turecki to taki jak z rozkroku go robisz a ten drugi (o wiele prostszy) to taki z jedna noga z przodu i druga z tylu
agulon, ja tez myslalam, ze po mojej kontuzji juz nigdy szpagatu nie zrobie, a tu prosze, taka niespodzianka
cialo po silowni zrobilo sie bardziej jedrne, co prawda nie chudne, czasami nawet 0,5kg wiecej na wadze ale jakos sie nie przejmuje...
ja z dieta wystartuje chyba dopiero po nowym roku ...

DZiewczyny glowa to pewnie od skokow cisnienia. Ostatnio pod tym wzgledem robi sie nieciekawie. A bolala was w nocy z soboty na niedziele 2,5 tygodnia temu??? Bo jak tak to na pewno jestescie po prostu wrazliwe na ciesnienie. Wtedy byl taki olbrzymi skok wiec najlatwiej to stwierdzic. Moj facet nie mog spac i sie cala noc meczyl i teraz tez ciagle go boli. Jak stara baba

Giul mi tez waga skacze ale cialo sie robi coraz lepsze od aerobicu. Wczoraj zaliczylam godziny hilo i pol godziny na rowerku a pozniej sauna. Diete robie na pewno jem mniej niz spalam ale to widocznie na nic. A moze mam slaba przemiane materii??

ja nie pamiętam, kiedy ostatnio zrobiłam pełen szpagat teraz niewiele mi brakuje, ale nie zrobię, ale kiedyś robiłam i jeden i drugi. to były czasy

giul: dobrze, że się nie przejmujesz. przecież nie ważysz za dużo. a najważniesze jest to, jak się wygląda, no nie?
a dzięki siłowni, wygladasz na pewno coraz lepiej

miłego dnia

dzieki za wytlumaczenie czekam na zdjecie!

ja też nie umiem [i nigdy nie umiałam] zrobic szpagatu

No ciekawa jestem tego zdjęcia ze szpagatem Ja niestety nie mam już czasu na codzienne ćwiczenia - chodzę na aerobik w poniedziałek i piątek, no dobre i to Aaaa...i się chciałam pochwalić, że pieska mam - 6 miesięcznu shih-tzu Może kiedyś wkleje jego zdjęcie na wątku Pozdrawiam i trzyma kciuki za spadek kilogramów

dziewczyny, szpagatu narazie nie bedzie, bedziecie musialy poczekac do nastepnego tygodnia, bo dzis zabralam ze soba aparat na silownie, no ale nie wiedzialam, ze mam w nim wyczerpane baterie i nawet sie nie chcial zalaczyc ...
jutro u mnie jest swieto jakies koscielne chyba i wolne od pracy, wiec posprzatam troche mieszkanie...
silownie mam zamknieta i jutro i w sobote, bo przez to swieto robia ''mostek'' (jak to sie nazywa po polsku??) i otwieraja w poniedzialek dopeiro..
lady, widzialam tam kiedys twoj opis na gg, ze masz pieska , jak ci idzie na studiach??
xix, jak to sie mowi na slasku, ze masz czasu jak marasu , jeszcze zdazysz zrobic szpagacik
limecia, z ta glowa to chyba nie skoki cisnienia, moze to ze mam slabe cisnienie, nie wiem...
a silownia to zawsze cos, wiadomo, ze lepiej cwiczyc i nie dietkowac niz nie dietkowac i nie cwiczyc
dobranoc

witam;*

a co to za swieta;>?

buziak na milyu dzionek i czekamy na fotki

u nas też dzisiaj jest jakieś święto :P i można jeść mięso :P

ale z tym mostkiem to nie wiem o co Ci chodzi
o to, że długi weekend?

no właśnie, weekend znowu

miłego dnia :*

Tak dlugi weekend to inaczej most, tak samo po hiszpansku

Milego dietkowego dnia...