-
mam nadzieję, że powrócisz do nas jedna wraz z początkiem lutego, bo do stycznia to jeszcze trochę czasu zostało :P
heh, nie mam co pisać, to się słówek czepiam, nie?
echh... oddaj mi trochę tej Twojej mobilizacji, co?
bo ja za nic nie mogę się wziąć... sama wiesz, jak dzisiaj się zaczęłam "uczyć" a od tramtej pory nie zrobiłam nic- cały czas przy kompie :P
spadam już... buziaki zostawiam :*
-
agass
z tego nadmiaru obowiazkow nie wiem juz co pisze
chyba juz mi troche mojej mobilizacji podkradlas, co?? - bo dzis nie moge sie za nic zabrac ...
laze od rana i nic nie robie...
tzn wykapalam sie i zrobilam pyszny deser i prosty jak drut :P
SALAME DOLCE
skladniki: 100g herbatnikow+100g kakao slodkiego+100gcukru+100g masla(musi byc miekkie)+2 zoltka
herbatniki gnieciemy, maja byc rozgniecione na okruszki + mieszamy z innymi skladnikami w misce jakiejs
pozniej calosc przekladamy na papier do pieczenia, musimy "zrolowac" to ciasto w papierze do pieczenia ma to przypominac ksztaltem salami
i pozniej wkladamy na pare godzin do lodowki
kroimy na cienkie plasterki i jemy
pychota
dzis nie za bardzo z jedzeniem...
dopieor 11.53 a ja juz zjadlam jogurt owocowy + ciastko z marmolada+2 plastry ananasa
i dalej glodna jestem...
zjadlabym juz chetnie obiad...
ale na Giulie czekac musze...
chyba kawe sobie zrobie i moze wreszcie sie zabiore za nauke
buziaki
ps. ale dzis piekny dzien - idealny na spacer po plazy
-
a ja już chcę wiosny
-
ja tez, a tu juz od tygodnia mamy takie piekne sloneczne dni, wlasciwie czuc juz wiosne
i w nocy jest 8 stopni
i jest pieknie i ja ostatnio zaczynam tez rozkwitac
-
ja nie chce sniegu, nie chce deszczu, nie chce wiatru, chce wiosny, nie upalnej, nie maja, ale wiosny, chce widzieć, jak przyroda budzis ie życia, może ja też sie obudze...bo jestem taka wymęczona giul, sorry, że u ciebie sie wyżalam
-
nie ma sprawy
kazdy z nas przechodzil okres "przejsciowy", pelen pytan bez odpowiedzi....
ja przez ostatni rok bardzo dojrzalam "wewnetrznie"...
wczesniej stracilam nadzieje na lepsze jutro, ogolnie, wszystko bylo do kitu....
a teraz odzylam, i zycie jest piekne ... mam rozne cele w zyciu i bede pewnie do nich dazyc...
na pierwszym miejscu w tym roku sa egzaminy i praca koncowa - chce w koncu skonczyc studia
chcialabym pojechac do Paryza....
w lecie zrobic jakies mega wakacje...
jest tyle rzeczy, ktore chcialabym zrealizowac, ze nie mam zamiaru katowac sie jakas dieta... - co nie znaczy, ze mam zamiar siedziec i nic nie robic i tyc...
zaczynaja sie piekne sloneczne dni... mam zamiar spacerowac... moze psa sobie kupie..
nie wiem...
xix, sprobuj i ty znalezc cos pozytywnego wokol siebie
zreszta sama wiesz....
glowa do gory
buzi
-
Hej
Dziekuje za odwiedziny i życzę miłego dnia :*
-
Giuli masz racje. Trzeba zawsze szukac pozytywnych rzeczy. Chocby sie walilo i palilo ale trzeba, inaczej bysmy skonczyli wszyscy marnie :P ja za kazdym razem w zlych rzeczach wyszukuje plusy i od razu mi lepiej
Pozdrawiam
-
to dajcie mi te plusy
-
Hej, jakie poważne plany i przemyślenia u Ciebie, życzę ich spełnienia :]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki