Wątek: dieta ''fai da te'' czyli wszystkiego po trochu

ehh to same pysznosci tam mialyscie ja bym sie nie oparła i wszystko zjadła :P
miłej nauki

dlatego wlasnie wszystko zjadlam

musicie mi wybaczyc, ze znow was troche zaniedbuje, ale siedze caly czas w ksiazkach
niech sie juz konczy ten styczen

ja tez dzis mam egzamin na szczescie latwy (mam nadzieje)

Odwiedziny

Zaglądam , czytam i po prostu wpadam w kompleksy Ja myślałam, że na prawie jest dużo nauki ( czasami ilość ustaw do wkucia mnie przerasta szczególnie prawo publiczne gospodarcze ) a Ty cierpisz na niedosyt przy takiej literaturze i jej tłumaczeniu Jestem pełna podziwu .

A nie myślałaś o studiach podyplomowych związanych z Twoimi zainteresowaniami ?

Między nami mówiąc wydaje mi się , że najbardziej "przyszłościowe" są kierunki ścisłe, inżynieryjne . Lepiej wybrać ten, który nas interesuje

hej
u mnie mozna zrobic specjalizajce albo mastera
ja chyba sepcjalizacje wybiore i bardzo jestem zainteresowana "gender studies"
chetnie zaczelabym tez 2 kierunek, pewnie nieprzyszlosciowy, bo kierunki scisle sa mi obce
dieta lezy i kwiczy, ale nie tyje

buziaki

pojawie sie jeszcze wieczorem

no w końcu

no właśnie, niby jest tak, że humanistyczne są bez przyszłości, że teraz inżynierskie się liczą... ale ja sobie siebie nie wyobrażam na ścisłym kierunku (próbowałam, więc wiem, co mówię )
innym zostawię ten przywilej i karierę w tych dziedzinach

a Ty Giul już masz niezłe podstawy, kilka języków, jedne studia kończysz, drugie chcesz zacząć, trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli :*

tymczasem, uciekam na zajęcia, trzymaj się :*

a moze dieta przestanie kwiczec, a zacznie np spiewac? zeby spiewajaco u Ciebie bylo

corsi, u mnie to chyba jeszcze minie troche czasu zanim dieta przestanie kwiczec i zacznie spiewac
spiewajaco za to zdalam wczorajszy egzamin 28/30 (chociaz musze nieskromnie przyznac, ze oczekiwalam trzydziestu punktow ;/)...
weekend spedze znow nad ksiazkami, bo w srode mam 2 egzaminy
a za 2 tygodnie to masakra wogole - 4 egz w 2 dni

z jedzeniem tak sobie bo i slodkie jest i pizza wieczorem ...
zreszta same wiecie jak to jest, uczac sie, zajadam troche stres ...

ide zobaczyc co u was

no uczenie sie wymaga wsparcia słodyczy niestety na razie sie powstrzymuje jak moge, ale nie wiem co bedzie jak sesja przyjdzie i egzamin za egzaminem.
duzo masz tych egzaminow!! bede trzymac kciuki za Twoje zdawanie
na fajniej imprezie bylas (wyczytalam u Xixy :P)

zmeczona jestem strasznie
egzamin zdany
wlasnie z pracy wrocilam, weszlam w pizame, umylam twarz, a teraz relaksuje sie przy lampce wina
od jutra znow nauka <zmeczony> i tak do konca miesiaca
takze ostatecznie powroce do was na poczatku stycznia ( 6 i 8 lutego mam ostatnie egzaminy )
jesli uda mi sie zdac wszystko to co zaplanowala, to bedzie to moja sesja rakord
dobranoc

jutro rano wpadne z kawa