Strona 9 z 12 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 115

Wątek: Zmagania z Kilogramami Teens :) dO cZerwca ZadaWalająCa waGa

  1. #81
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    HIHIHIHI mnie dzisiaj z ranca ta comiesieczna niespodzianka wreszcie dopadla ! - ucieszylam sie.. bo szybciej bede to miala "z glowy" .. ale troszke mi smutno.. bo chcialam isc dzisiaj albo jutro na basen i mialam nadzieje, ze jeszcze zdaze.. no ale coz - NATURA nie wybiera ! :P

    na 12 jade na wyklady.. jakos mi sie nie chce.. ale trzeba !

    sniadanko : platki fitness z owocami + mleczko 2%
    +tradycyjnie herbata czerwona.. zielona.. i taka ekologiczna na tradzik.. ;p

    wiecie co.. ? zbieram sily do rozpoczecia A6W [ areobiczna szostka weidera ] i bardziej potrzebuje sily psychicznej niz fizycznej.. - nigdy mi sie do konca nie udalo dobrnac.. zazwyczaj tak z 2 tygodnie.. robie sobie dzien przerwy - bo juz mam dosc.. a potem to mi sie juz w ogole nie chce do tego wracac..

    moze w poniedzialek bede gotowa na to wyzwanie .

    Buziaczki :*
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  2. #82
    PoZiOmQa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Siemaaa moje kochane dziewczynki =****
    Nie wiem jak Wy ale ja mam superowy humorek ahh ta wiosna zważyłam sie dzisiaj ii okazuje sie że waże 55kg czyli w tydzień zrzuciłam 1.5 kg chociaż nie stosuje żadnej diety i to jest dla mnie zaskakujące ale jednoczeście cieszące Odrazu sie zmierzyłam i udyło mi 2 cm w pasie, 0.5 w łydce, a uda ani drgnęły czyli podsumowując jestem bliżej niż dalej celu
    Ćwiczyłam kiedyś A6W tylko 5 dni bo wiecie jakim jestem leniuszkiem NeVeR 3mam kciuki =**

  3. #83
    escaflone jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejjjj wybaczcie ze nie pisalam ale problemy z netem mam ostanio!

    ale widze ze wy sobie niezle radzicie tutaj!

    Szczerze? to zazdroszcze wam motywacji do cwiczeń..... ja poprostu no nie wiem nie mam jej....
    łatwiej jest mi nie jesc slodyczy i innych kuszacych rzeczy niz zaczac cwiczyc!
    Dzisiaj rano juz mialam isc biegac.... ale sie nie udało bo moj discman sie popsul a bez muzyki ani rusz

    PoZiOmQa gratuluje!!! to zaskakujacy efekt jak na tydzień!!!
    Ja z wazeniem zamierzam poczekac do 4 tygodnia diety moze bedzie wiekszy efekt narazie robie tylko sobie zdiecia co tydzien jak wygladam 2 tygodnie temu i jak teraz no i mozna powiedziec ze jakies efekty sa Wiec nie jest zle

    Pozdrawiam wszytskie :*

  4. #84
    PoZiOmQa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Siemka escaflone mnie szczerze mówiąc też sie nie chciało ale sie zmuszałam a teraz uwarzam za obowiązek zrobić minimum 100 brzuszków w ciągu dnia już sie przyzwyczaiłam do tego, tak samo jak weszło mi w nawyk jedzenie 5 posiłków, tylko chyba jem za małe porcje ... moja mama mi ciągle powtarza że już dobrze wyglądam a wczoraj rzekła:"przestań sie odchudzać! Taka z Ciebie laska! Ja nie wiem z czego Ty sie odchudzasz" noo coś w tytm stylu... a ja nie chciałam sie jej śmiać w twarz <a bez wątpienia było to śmieszne> bo o taaak wystaje mi brzuch =/ ale mój tata nadal dzielnie podejmuje próby i kupuje różne smakołyki ale ja jestem twarda chociaż dzisiaj kupił cebularz i chyba sie skusze bo zjadłam tylko musli i mandarynke :P
    Noo odbiegam od tematu ... nie wiem na których partiach najbaardziej Ci zależy żeby schudnąć ale spróbuj dzisiaj coś zadziałać a później nam sie pochwalisz aa jak nieee .... too NeVeR zada Ci taką pokute że bedziesz żałować że jednak nie poćwiczyłaś
    iii dziękuje za gratulacje =** zauwarzyłam że im częściej ludzie mi mówią że dobrze wyglądam tym mam większą motywacje
    hehe też sobie kiedyś robiłam zdjęcia, ale zrezygnowałam bo nie mogłam na siebie patrzeć wczoraj oglądałam stare fotki z mamą <chciała mi pokazać jak kiedyś koszmarnie wyglądałam i udowodnić że dużo schudłam... miała racje ... jakby tak porównać to teraz wyglądam jak cień siebie sprzed 3 lat :P> noo ale tłuszczyk jeszcze został tu i ówdzie więc trzeba sobie wyrzeźbić ciałko
    A jak chcesz mieć taki efekt jak ja to ćwicz,jezdzij na rowerze, ćwicz, kręć hula hopem, ćwicz, chodz na spacerki i jeszcze może ćwicz, ćwicz, ćwicz :P a noo i ogranicz słodycze
    3mam za Ciebie kciuki Wierze że po zważeniu nie bedziesz mogła uwierzyć że jesteś taka leciukta
    Pozdrawiam =**

  5. #85
    MyLifeIsMusic jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie ;)

    Cześć
    Co tam laseczki. JA po drzwiach otwartych pozytywnie zakręcona hehe. I odmówiłam nawet zapiekanke a qmpele sie rozkoszowały. Za to zjadłam cos innego powiem zaraz....
    Wiec na to II śniadanie zjadłam loda Big milka. No kurde juz nie odmówiłam bo qmpele mi kupiły, taki jakis różowy. Ale na szczescie aby 120 kcal.
    Potem o 15:00 obiad: 125 gram ryżu ugotowałam czyli jakies 290 kcal bo 10 łyżek wyszło, do tego pognieciony banan i łyżka cukru płaska. Mmm pycha.
    Na podwieczorek: tez banan ale nie wiem poprostu co jeśc innego I kawa.
    I nie długo kolacja...otrębów nie mam jeszcze bo ponoc nie ma nigdzie. A płatki tez by były gut do mieszanki z jogurtem? nie wiem jakies nestle fitnes np.
    Pozdrawiam Was
    PaPaPAAPaPaPapa

    Dzisiaj rowerek. Weekend to musi być 40 minut.

  6. #86
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    dzizys.. dzisiaj te cholerne wyklady.. i potem kumpel mnie do pubu zaciagnal na herbatke.. i kurcze.. obiadku nie zjadlam ((((((((( zjadlam go jakos teraz tak nie dawno tj 17-10 eh.. 60g schabowego w panierce, smazonego = ok 170 kcal. troszku ziemniaczkow = 20 kcal i mizeria - nie wiem jak kcal policzyc i policzylam to jak 2 lyzki smietany = ok 50 kcal..

    kurcze.. mam nabite nie cale 900 kcal (( teraz to sie opychac nie bede - a zalezalo mi zeby tak sie miescic miedzy 1200 a 1500 ( moze jeszcze o 18-15 zjem jogurta z otrebami - to dobije do 1000 chociaz

    na przerwie zjadlam sobie "SERIO WISNIE" hihihi pyszne - niecale 200 kcal. +jablko w drodze do pubu ^^

    caluski ;*

    aa MyMusic - jak platki - to ja raczej polecam z mlekiem..
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  7. #87
    escaflone jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh
    Too tak na serio zaczne cwiczyc od jutra
    A dzisiaj zebym nie dostala zadnej kary to powiem ze przeszlam 12 km no i tanczylam w domu przez jakas godzinke
    Czy to duzo czy malo nie wiem Ale zawsze cos... tak na dobry poczatek!!!

    A teraz mam jeszcze jedna mobilizacje do zrzucenia zbednego tluszczyku z mojej tali pod koniec maja mam wycieczke klasowa nad morze i mozliwe ze bedziemy sie opalac (o ile pogoda dopisze wiec trzeba jakos wygladac

    Buzka

  8. #88
    MyLifeIsMusic jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie ;)

    ......cze
    ale jestem zła i przygnębiona....
    Nie wiem czy to moi starzy zrobibli specjalnie, ale otwarli sobie całą paczke HItów i sie rozkoszują. Zaraz wyszłam z pokoju ale bym sobie zjadła...
    Lecz nie ruszyłam ani jednego ciastka
    Musze jeszcze dzisiaj rowerek ale mi sie nie chce...BbbUUuu

  9. #89
    escaflone jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niee daj sie!! Hityy wcale nie sa takie dobre...(wmawiaj to sobie)

    Rowerek! dobra rzecz ja od jutra zamierzam zaczac
    :*

  10. #90
    PoZiOmQa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    MyLifeIsMusic i co? Skusiłaś sie? Mam nadzieje że dałaś rade :>
    escaflone myśle że to dużo ja dzisiaj pokręciłam tylko 8 min hula hopem i 100 brzuszków, mam dzisiaj strasznego lenia
    Aa teraz mój mały wielki sukcesik ... akurat mi sie tak przypomniało jak zobaczyłam co napisała My life tata jadł kolacje (ok 22.30 ) mama już nie mogła usiedzieć (stara sie nie jeść po 19) a ja nic ... siedziałam i słuchałam jak mi w brzuchu burczy, normalnie ugryzłabym od niego albo zrobiła sobie coś do jedzenia, ale nie, nawet mnie nie ciągło
    Qrcze dzisiaj cały dzień podchodziłam do lustra i patrzyłam na uda ... czemu one są takie olbrzymie ?

Strona 9 z 12 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •