-
matematyk biedactwo a u mnie ślicznie dzisiaj było, aż zła byłam, że nie miałam czasu wyjść
a uda to moja zmora ale i to pokonamy ALE TOBIE SLICZNIE POLECIAŁO PRZEZ TYDZIEŃ- GRATULUJĘ :P
oj dzisiaj mimo siedzenia w domku dietka ładnie mi poszła :P teraz siedzę dalej sobie piszę a mój misiek śpi po nocce-- ehh tak fajnie by było tez sobie poleżeć
Pozdrawiem :P
-
Minewra, dobrze, że ta pogoda nie zepsuła mi diety dzisiaj ... ahhh.
Po dzisiejszym dniu, mogę stwierdzić, że chyba zasłyżyłam na coś słodkiego....heheh, ale jestem wybredna zjadłam sobie 2 cukierki czekoladowe z likierem (oczywiscie jak należało po godz. 16.00 - tak wymaga moja dieta).
Bilansowo today:
Do 12.00:
- ananas surowy bez skórki - 2 plasterki;
- 2 kiwi;
- pomarańcza;
- grejpfrut;
- sok pomarańczowy;
razem: 382kcal.
Od 12.00 do 16.00:
- sałatka z : gotowane brokuły, pęczek szczypiorku, sałata; ogórek surowy, pomidor, 2
rzodkiewki; szparagus z puszki, pieczarki, groszek zielony gotowany, 1 marchewka i
papryka czerwona;
- 2 cukierki czekoladowe;
razem: 215kcal.
Po 16.00:
- przyrządziłam sobie: muesli z mlekiem (1,5%) i grysik.
razem: 550 kcal.
Muesli ma bardzo dużo kalori - a ja je tak lubię.....
-
aha.... i jeszcze treningi: bieganie i gimnastyka
-
... szkoda, że ten weekend sie już kończy ...
Dziewczynki do zobaczenia w poniedziałek
Dobrej nocy WAM WASZYSTKIM ŻYCZĘ
-
A u mnie było ciepło, choć pod wieczór zanosiło się na burze, ale jednak nie padało. Kurcze, głodna jestem, ssie mnie w żołądku, to pewnie przez to, że po przyjściu do domu zjadłam pół łyżeczki kremu orzechowo-czekoladowego A słuchajcie, znacie może jakiś fajny przepis na zapiekankę z ryżu i jabłek, tylko nie za tuczącą? Bo mnie ochota naszła straszna i kombinuję, co by tu zrobić
-
Matematyk jak mija Ci dzisiejszy dzień? Mi dobrze - na obiad miałam ryż zapiekany z jabłkiem Mniam
-
WITAM WAS WSZYSTKICH
LadyDevil ja dziś miałam roewerek - ponad godzinę. No i w końcu mi to słoneczko wyszło zza chmurek . Ale mi narobiłaś smaka na ten ryż z jabłkiem.... hmmm tylko właśnie sobie przypomniałam, że nie mam jabłek . No nic, może znowu tuńczyk, ale tym razem z czymś innym...
A z tym ssaniem w żołądku, to ja kiedyś odkryłam, że jak się zje coś słodkiego wieczorem to rano jest straszne ssanie w żołądku. Po jakims czasie się to dopiero odkryłam
A jak treningi LadyDevil i noga?
-
... no i zjadłam tego tuńczyka dzisiaj ... heheh
To mój dzisiejszy plan:
Do 12.00:
- 2 plasterki surowego ananasa;
- 2 pomarańcze;
- grejfrut;
- 2 kiwi;
razem: 291,50 kcal.
Od 12.00 do 16.00:
- 2 marchewki surowe;
- brokuły gotowane, sałata, pomidor, ogórek surowy, 2 rzodkiewki, szparagi z puszki.
razem: 270 kcal.
Po 16.00:
- tuńczyk z pieczarkami ze słoika plus 2 oliwki;
- 2 płatki pieczywa SONKO z 2 plasterkami sera;
- mleko;
razem: 513 kcal.
... wiecie co? coś by się przydało innego na wieczór..ciągle ten tuńczyk albo pierś z kurczaka ...hmmm
-
... ja chyba dzis jestem od czarnej roboty...kto mi pomoże.... kto tu jeszcze nie zgrzeszył?
-
hej matematyk- ja nie zgrzeszyłam (bynajmniej nie z kcl)
powiedz bo moze p[rzeoczyłam na jakiej ty diecie jeśteś że do wieczora jesz same owoce i warzywa pozdrawiam cieplutko i gratuluję, ze tak ładnie sie trzymasz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki