To będziemy Cię "kopać" po 13.05.
To będziemy Cię "kopać" po 13.05.
Pogoda jest piękna dzisiaj. Własnie wróciłam z rowerku (3 h) - pojeździłam sobie wzdłuż moża, ale czad - woda taka czyściutka ; słoneczko przygrzewa; ptaszki śpiewają i nic juz więcej do życia nie potzreba
HA
I nie będzie juz wtedy zadnych wymówek
Ja dzisiaj ładnie ( nie ) jem
Galaretka sioę robi w lodówce..już trochę burczy w brzucu ale herbatke wzięłam do biurka
I proszę mi ni emówić o wieczornym podjadaniu, bo moje głodówy się tak wcześniej kończyły...
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
... trzymam Cię za słowo armida - żadnego podjadania
Lubię pisać sama do siebie
Bilans:
Do 12.00:
- 2 plasterki anansa;
- 4 pomaranćże;
- 2 kiwi;
- sok jabłkowy;
- sok pomarańczowy;
razem: 506 kcal,
Od 12.00 do 16.00:
- sałata, kalafior i brokuły, marchewka 2, szparagi z puszki, ogórek, pomidor 2;
razem: 268 kcal,
Po 16.00:
- 3 łyżeczki miodu;
- tuna z 1 ząbkiem czosnku;
- mleko 1,5%;
razem: 400 kcal,
Treningi: rower - 3 h
To jutro zrobię sobie głodówkę - woda z sokiem z cytryny i herbatki owocowe (Mango i Wieloowocowa)
O gad..ale nawaliłam :/
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Jutro głodówka - napisz jak Ci przebiegnie. Ja jakoś nie jestem przekonana do głodówek i chyba nie będę próbować, bo się może źle to skończyć (już mi się czasami zdarza, że jest mi słabo jak ćwiczę jak coś mniej zjem, a co dopiero by było gdybym ćwiczyła na głodówce). Ale ciekawa jestem jak się to sprawdzi w Twoim przypadku
armida, Minerwo - ahhh te pokusy, ja nie wiem co mam z Wami zrobić jak mam inaczej do Was przemówić... hehehe...
dziękuję Minewro.tylko matematyk broni nasz honor
Ja tu szukam wsparcia, a w efekcie sama się musze wspierać ...
To chyba przez ten weekend tak się nasze kobiety rozleniwiły - dobrze, żetych weekendów nie ma tak dużo
LadyDevil - ja głodówkę stosowałam 2 razy w życiu - misiałam pic bardzo dużo, żeby zabić troche ten głód, no bo nic sie na niego nie poradzi. Zobaczymy jak to będzie. Będę zdawać relację
Te głodówki to chyba nie są dla wszystkich - jak Ty się źle czułaś, to lepiej nie stosuj tego. Buziole dla Ciebie <cmok>
Głodówki nie próbowałam, bo ja bez jedzenia nie wytrzymam, a tym bardziej nie będę mogła ćwiczyć, a z ćwiczeń nie zrezygnuję za nic w świecie Jutro 5:30 idę bniegać, bo o 7 umówiłam się z ukochanym na spacer do lasu Jak ja wstanę tak wcześnie - masakra
Zakładki