Wątek: Kawałek po kawałku...

Hej Agatko ;*;* - wrocilam juz z NIemiem, powracam do dietki i do wspierania Ciebie - raczej juz nigdzie uciekac nie bede wiecej

Jedynie 1 pazdziernika do Lodzi... - ale tez tam mieszkac bede.. - takze kompa zabieram ze soba - i kontakt nie bedzie urwany BUZIIIIII :*:*:*

witam moje kochane dziewczynki
maialam mala przerwa spowodowana brakiem czasu na prawde moze sie wydawac ze nauczyciel uczac dzieci w klasach mlodszych nic nie robi ale ja ciagle cos pisze jakies konspekty szukam rzeczy ktore mi sie moga przydac no i jeszcze musz sie zamojowac moim Miskiem ale to akurat jest bardzo mile
dietka idzie mi bardzo na sniadanko byl dzis jogurcik z platkami, potem bylo jabluszko a na obiad zapiekanka z makaronem i brokulami teraz popijam sobie kawcie a na kolacje chyba bedzie buleczka z mserkiem light tak wiec same widzicie ze nie mam sie dzis czego wstydzic troszke gorzej jesli chodzi o ruch wprawdzie cwicze troszke i jezdze ale malo nie dam rady wstawac wczesniej bo moj organizm sie jeszcze nie przyzwyczil do tego ze wakacje sie skonczyly i spalby najchetniej do 10 wiec kiedy wstaje o 7 to jakos sie nie cieszy i mimo ze ja wstalam to on udaje ze spi i zanim sie pobudze mijaja wieki pomaga tylko mocna kawcia
liluniu sobota minela mi bardzo milo i byla dosc udana po wzgledem dietetycznym zreszta tak samo jak niedziela choc tu juz byly male zgrzyty np. zjadlam maly kawalak ciasta i dupcie ( koncowki) z marsa ale poza tym bylo dobrze
grubasku dziekuje niedziela sie udala
Agnes moge sie przyznac bez bicia ze idzie dobrze tylko ten kawalek marsa i ciacho mnie troche dreczyl
Lady TY sie nie przejmuj od drobnego szalenstw nie utyjesz przeciez schudlas juz tak ladnie wiec od czasu do czasu mozesz sobie pozwolic na male szalenstwo
Agnieszko ciesze sie ze wrocilas stesknilismy sie za Toba rozumiem ze 1 pazdziernika na studia jedziesz

ladnie jesz trzeba pochwalic
a tak a propos ciasta czy marsa ..ech przeciez trzeba miec cos z zycia prawda??male szalenstwa poprawiaja humor i daja energii na kolejne dni walczenia z kilogramami !
przytulam :*

Agatko ja też Cię muszę pochwalić A kiedy się zważysz? Albo jakieś wymiarki podasz, co?

Ehh nic mi nei mówice o drobnych rpzyjemnosciach najchetniej zjadłabym cała tabliczke mlecznej czekolady, bo wiecie to @ to chyba tak na nas wpływa,że nam sie chce coś słodkiego a tu dieta a bubu

Agatko Słonko pieknie dietetkujesz więc tylko i wyłacznie chwalimy się Słonko

Ps. Wiem, co to za ból robienie konspektów:d, dzisiaj szukałam dla dzieciaków artykułu o czarownicach bo jutro mam z nimi lekcje o kontrreformacji

A dzisiaj zycze Ci kolorowych snów dobranockowych buzia!

hehehe, dokladnie... studia..
pozdrawiam.. i tak jak LadyDevil..chcialabym wiedziec jakie masz TERAZ wymiarki czy juz lepiej ? bardziej satysfakcjonujaco ?
ja to sie wam moge zwazyc za pol miesiaca ! wymiarki tez pol miecha

Witaj Słońce jak Ci minał dzień? Jak tam szkoła dajesz rade??

witam dziewczynki
dni mijaja mi dobrze bardzo choc po wzgledem dietki jakos mi dziwnie nie wiem jak to okreslic bo niby nie przesadzam ani nie grzesze za bardzo ale... zawsze musi byc ale jakos sie dziwnie czuje bo nie licze kalori tak dokladnie jak powinnam i jem chyba malo dietetycznie niby jem light ale np zjadlam tez nalesnika wprawdzie w limicie ale .. to glupie ale tak wiec postanowilam ze zaczne pilnowa sie bardziej bo to przeciez bez sensu na razie sie nie mierze bo obawiam sie ze sie zniechece no ale obiecuje ze niedlugo to zrobie uciekam spac bo padam ze zmeczenia dziekuje ze o mnie nie zapominacie jestescie kochane
DOBREJ NOCKI

Hej Słońce. Mam andzieje,ze dzisiaj dietka bvędzie szła ci dobrz,e i prosze mi tu nawet nie używac słowa zniechecę się, wszystkim nam się uda, będziemy walczyły aż osiagniemy nasz cel. Warto jrest kilka miesiecy popracowac na efekty)

Życze Ci bardzo udanego dnia buuuziak!

witam wszystkich pieknie
nowy dzionek nowe podejscie do zycia wiec i nadzieje na przyszlosc ysle ze bedzie dobrze tylko musze cos zrobic ze soba i ze swoim zachowaniem nie wiem czemu czasami jestem zniechecona do diety tzn nie wiem czemu czasami przestaje sie czuc jak na decie no w kazdym razie ostatnio czuje sie jak napomopwany balon tak wiec obudzilam sie dzis z mocnym postanowieniem przykladania wiekszej wagi do tego co jem no bo nie wystarczy jsc mniej nie wystarczy jesc rzeczy niskotluszczowych i bez cukru i malokalorycznych trzeba jesc to co nam sluzy tak wiec dzien zaczelam dobrze

sniadanko : musli z mlekiem
II sniadanko grahamka z serem , mortadela drobiowa i keczupem

na obiadek zaplanowalam salatke z pomidorka salaty ogorka kukurydzy i innych warzyw jakie znajde w domu tak wiec jak widzicie dzien uklada sie dobrze musze znalesc jeszcze dzis chwilke na cwiczenia i dzien w 100 % odchudzajacy
MILEGO DNIA WSZYSTKIM