Wątek: Kawałek po kawałku...

witam

u mnie tez pada i pada dzisiaj
do kina mozesz sobie wziasc ryz preparowany ( dmuchany ja na to mówie) jest tani jak barszcz a chyba nie kaloryczny.

pozdrawiam

Ja tam w kinie od czasu diety tylko wodę popijam I nawet nie jest tak ciężko oduczyć się podjadania podczas filmu, naprawdę! Pozdrawiam

Jak ostatnio byłam w kinie (oj, kiedy to było ) to nic nie jadłam, a wcześniej (też już na diecie) kupiłam lizaka (bo długo się go liże ).

a ja glupia bezmyslna idiotka musialam popkor zjesc zeby zjesc nazarlam sie go cale mnostwo mam potezne wyrzuty sumienia bo nie dosc ze to nie zdrowe to jeszcze po 21 a mialam taki dobry humor nie wiem czemu go zjadlam chyba po to zeby teraz miec wyrzuty sumienia no nic wymysle sobie jalkas kare a teraz sie klade dziekuje dziweczyny ze dobre pomysly nastepnym razem na pewno z nich skorsystam bez sensu sie czasem zachowuje jak temopak no nic ... dobranoc wszystkim

Oj Agatko, to nie przejmuj się tak, trudno się mówi, myślę, że bardzo Ci teb pop corn nie zaszkodzi

WITAM :d po wczorajszej porazce dietetycznej (czytaj obzarciu popkornem ) wrocilam do rownowagi na sniadanie byl serek waniliowy z platkami i kawa nie mozna sie poddawac po malej porazce wiec postanowilam z bede bardzo konsekwentna bardzoej niz teraz pozwalam sobie ostatnio na jakis slodycz w ramach limitu rzecz jasna ale tak sobie mysle ze to zly pomysl i musze zrezygnowac z nich calkiem musze tez zrezygnowac calkiem z jasnego pieczywa zdazalo mi sie je zjesc czasami jak nie bylo ciemnego ale tak mi sie wydaje ze to tez nie pomaga mi w odchudzaniu no i troche za duzo bylo ostatnio smazonego (np.leczo wczoraj na obiad ) niby wszystko w limicie no ale ... same rozumiecie musze sobie narzucic inny styl jedzenia moze wtedy bedzie mi szlo lepiej tak wiec dzis na obiad ugotuje sobie piers z kurczaka wywar zostawi na jutro na zupe a piers zjem dzis z buraczkami moze wrescie cos sie ruszy bo nie chce miec znow do siebie pretensji
no nic uciekam a Wam zycze udanego dnia

No brawo Agatko, z takim nastawieniem musi Ci się udać! Grunt to nie rzucać diety po jednym małym grzeszku Cieszę się, ze jesteś taką mądrą dziewczyną Buziaki i udanego dnia!

jestm juz po obiadku moge o nim powiedzic tylko jedno PYCHOTA zapomnialam jak pyszne jest gotowane miesko jedynym minusem mojego obiadku byl kminek ktory moja mama nie widomo czemu wrzucila do buraczkow wiec na poczatek stracilam ok 10 min na wyciaganie go z mojej poorcji ale po tym drobnym problemie bylo juz przepysznie dzis jestem z siebie duzo bardziej zadowolona nie nagrzeszylam za bardzo a jestem bardzo najedzona oby tak dalej ja musze schudnac do listopada uda mi sie

agatkoale sobie slicznie radzisz !! widze ,ze cyferki na naszych tickerkach identyczne czekaj czekaj juz Cie gonie
pozdrawiam i gratuluje silnych postanowien poprawy

witam u mnie Agnes bardzo mi milo ze mnie odwiedzilas i mam nadzieje ze nie uciekniesz odemnie