-
Witanko.
Spalilam,spalilam wczoraj tych kalorii....
Gwiazdko,a czy ja dobrze rozumiem,ze ty samotnie wychowujesz dzieciatka?Przepraszam,ze pytam,ale sama piszesz.A tatus?
Chyba lekko ci nie jest.Ale dzielna z ciebie kobieta.
Kurczydlo,na naszym stole,obok wspanialych smakowitosci,o ktorych pisalam,zawsze sa owoce-wczoraj winogrona,truskawki,melon i arbuz,prawie zawsze jest tez obrana marchewka,ogorek,byla papryka ikalarepka.Wszystko poszlo,ale problem w tym ,ze ja nie umiem sobie odmowic lodow np.Najpierw:aaaa lyzeczka nie zaszkodzi,potem druga,a potem to juz ....Mam problem ze slodkosciami.Albo takie paluszki-podgryzasz taki cieniutki patyczek,jeden drugi,dziesiaty,bo nie slodkie,a to gora weglowodanow i d... rosnie.
Gwiazdko.
Bardzo podoba mi sie Twoj pomysl na spedzanie czasu,kiedy dzieci pojada.Ale do tego czasu nie poddawaj sie i nie zalamuj tymi 20 dag.Idz do toalety.....Zrob siusiu i cos tam jeszcze i bedzie ok.
Ja mam rolki,ale jezdzilam na nich moze ze cztery x w parku z dziecmi,lyzwy tez tyle samo x,rowery ma cala rodzinka,ale zawsze jaest cos do zrobienia i nie ma czasu na wyjazd za miasto.Wiecie ,mam ogromny ogrod przy domu,4000 m2,polowa z tego to trawniki,ale wymaga duzo pracy i caly swoj wolny czas tam spedzam.Swoja droga uwielbiam to,wiec nie narzekam i zawsze to jakas forma ruchu,
Podobnie jak ty Gwiazdko czesto miewam w domu dzieci na weekend,takie obce,na przechowanie,kolezanki klasowe moich,bo tu gdzie mieszkamy,na ulicy jest jeszcze tylko jedno dziecko,tzn sa jeszcze takie wozkowe..,i brak towarzystwa dla moich latorosli.Starsza ma juz 18 lat,sama sobie radzi,ale mlodsza ma 12 i nie jest jeszcze( na szczescie! )samodzielna w tej kwestii.
Strasznie duzo czasu pozera mi ten komp,powinnam cos porobic,dlatego wybywam stad.
odezwe sie wieczorkiem z pewnoscia.Pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki