Wątek: WRACAM I ODCHUDZAM SIę NA NOWO !!! tym razem skuteczniej !!!

No będę musiała jak tylko odzyskam mój aparat bo pożyczyliśmy znajomym
:P :P :P a czuję się faktycznie super :P :P :P i za nic w swiecie tego nie popsuję nie będę się już objadać nigdy - przynajmniej na razie i to przez długi okres :P :P :P a własnie sprzątnęłam kuchnię i umyłam okno więc jestem z siebie podwójnie dumna hehehe :P

Oj co to za pustki na forum dzisiaj tylko ja tu jestem

W takim razie idę umyć malucha i położyc go spać może jeszcze potem buziaczki papap :P

Ja jestem
Ale powiem ci że tez zauważyam jakiś mocno zmniejszony ruch, przynajmniej u mnie. Smutne, ale co zrobić. Poprawi się. Sama też niezbyt często pisze, to czego tu wymagać od innych

Magi fajnie, że kupiłaś sobie nowe bluzeczki Tylko pozazdrościć Zgadzam się z Kitolą, powinnaś dać na forum aktualhne zdjęcia, bo ciekawa jestem rezultatów

Magulek, odzyskuj szybko ten aparat, bo naprawdę jestem ciekawa jak teraz wygladasz. na pewno doskonale. Bo skoro ja dobrze wyglądam z moją wagą, to ty ze swoją to już jak modelka na pewno wyglądasz

Hehe ja dzisiaj szybciej jestem od ciebie śniadanie już zjadłam, sałatkę z jajek + łyżka majonezu, nie zaszkodzi aż tak bardzo mojej diecie,a smak niebiański dosłownie miała

U nas gdzies mniej więcej nad ranem zaczęło lać i dalej pada. Chyba cały dzień tak będzie. Do kitu taka pogoda. Ale przynajmniej sobie trochę posprzątam. a jak Adam wróci to pójdę po zakupy. Skończył mi się serek wiejski a mam na niego straszną ochotę. Na kolację będzie.

Dzisiaj waga ruszyła w dół. Wystarczył jeden grzeczny dzien. I jestem już przekonana, ze jesli będę bez grzechów iść drogą SB to na pewno też schudnę.

A ćwiczysz cos ??

Dobra dobra jak mi oddzadzą aparacik to zrobię ale musiscie poczekać jeszcze trzy tygodnie bo znajomi pojechali do Grecji :P ach tylko pozazdrościć :P

Lady no bluzki są super teraz tylko będę musiała poszukać sobie spodenek bop bluzek mam dużo ale spodni to mało tym bardziej że tylko jedna para jest na mnie dobre a resztę to zaniosę dzisiaj do mojej krawcowej niech mi je zeęży bo nie mam w czym chodzić

Kitolka hehehe ja wstała o 7 i poleciałam na rynek i zrobiłam dwa rzuty bo za jednym to bym się nie zabrała a kupiłam jeszcze śliwki i gruszki i robię kilka kompocików i zamrożę śliweczek i kupiłam jeszcze dwa kilo fasolki i sobie zamrożę i na leczo całą reklamówkę papryki hehehe mam tyle dzisiaj robory że hej i na obiadek robie mielone dla siebie w innej wersji wymyśliłam sobie że wrzucę mielone na patelnię dodam pieczarek fasolki paprykę i kapusty, przecier pomidorowy i sobie zrobię takie pyszniutkie danie :P

A zaraz lecę jeszcze do mięsnego i po chlebek :P oczywiście nie dla mnie hehehe :P :P :P i do krawcowej :P

A wczoraj była straszna burza i padał grad więc nie miałam wieczorem neta i mozliwości posiedzenia z wami :P ech ta radiówka ma swoje minusy :P

Miłego dnia laseczki :P

Acha chodze na steperku, skaczę na skakance, robię zwykłe brzuszki i kręcę hula hopem i robię ćwiczenia na talię :P

No pięknie Maguś że ćwiczysz. Teraz to już tylko musisz modelowac figure, bo nie ma chyba sensu dalsze odchudzanie. Za chuda jak będziesz to też nie jest ładne. Wiesz, taka zapadnięta twarz, sterczące kosci, wystające oczy z głodu

Fajny masz pomysł na obiadek, ja moze niedługo go podpatrzę, ale w wersji bez mięska
Dzisiaj dalej leczo, z wczoraj zostało mi. Też kupiłam paprykę czerwoną i ją sobie zamrożę. Mroziłaś kiedyś paprykę ?? bo ja nigdy i nie wiem czy czasem nie trzeba jej np. sparzyć, jak w przypadku fasolki szparagowej. A nie chcę żeby po rozmrożeniu powstała mi ciapa. Odpowiedz mi w miarę szybko bo chce to dzisiaj zrobić. Chociaz pewnie jak zwykle podjem tej papryki. Uwielbiam czerwoną paprykę. Jest taka pyszniutka.

Pa pozdrawiam

Hej słonko nie mroziłam nigdy papryki jedynie już przetwprzoną więc nie wiem ale chyba trzeba ja przekroić i wydrążyć ale na 100 % to Ci nie poweim :P obiadek się gotuje ja sprzątam małego pokoik i wiecie co kupiłam sobie dzisiaj dwie pary spodni w lumpeksie za całe 12 zł hihihihi jedne to jeansy a drugie z materiału czarne w białe paski są super :P :P :P :P zmykam sprzątać dalej odezwę się potem całuski :P

Magucha, nie sprzątaj tyle, wczoraj sprzątałaś, ile można ??
A co do papryki, to sama też wpadłam na to ze trzeba ją pokroić i wydrążyć. Chyba nie sądziłaś że całą chce wpakowac do zamrażalnika ?? Pokroiłam na kawałki, dałam do woreczka i wciepłam do zamrażalnika. I jeszcze kupię. Dzielę sobie to na porcje takie zeby potem to na raz do garnka wrzucić i żeby obiad był od razu na dwa dni. Czyli trzy papryki, pół cukini, pomidory podziele chyba tak że cztery do woreczka. Tak będzie najprosciej. I fasolkę tez jszcze muszę kupić.I cieszę się ze wreszcie sie za to wzięłam, bo na zimę i wczesną wiosnę to mi najbardziej takie dania smakują. Gorące pyszne i mnóstwo witamin