O Ty babo wredna :P Tak perfidnie nas zostawić. My tu w błogiej nieświadomości, że to brak czasu, a tu co? Ehh :P
No ale niech Ci będzie przebaczone Wybaczam. No i cieszę się, że wzięłaś się za siebie spowrotem. Walcz, walcz, walcz!!!
A tymi co się udało się nie przejmuj. Traktuj to jako dowód, że można, tylko że każda droga jest kamienista. Większości z tych osób nie udawało się wiele razy, wiele razy chudły a później tyły. Ja też się do nich zaliczam. I też rzucałam forum. Ale wierz mi- nie warto :P
Buziaki!
Zakładki