Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 24

Wątek: ODKRYWAMY! -pod tłuszczykiem extra ciałko

  1. #1
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie ODKRYWAMY! -pod tłuszczykiem extra ciałko

    czesc dziewczyny!

    pewnie niektore mnie kojarzą z moich duzo wczesnijeszych akcji, <utrzedowanie na dieta.pl cos ze 4 lata > a inne zapraszam do zapoznania

    jak spora czesc z nas, jestem pulpecikiem od zawsze, nie tyle ze otyla, co wlasnie "gruba", "przy kosci" czy babciowo-ciociowe "w sam raz"

    mam 172 cm i moja waga sobie zyje wlasnym zyciem prawie niezmącenie , a "porawie"- robi roznice. <czytaj: katuje od czasu do czasu moj t;luszczyk co by sie spiwora na zime iscie borsuczego nie dorobic >

    wiec obecnie wagi sie boje wiec nie podam , ale i suwaczka nie zmienie bo pewnie w oklicy sie gdzies tam wskaznik paletac powiien

    aa dokoncze dane metryczkowe

    <gleboki wdech>
    wzrost:172
    wiek: <boszz prawie antyk> 18! <+uuuuu+ 6>
    waga max : <4 lata temu> 77
    waga min: <2 lata temu przez niecaly rok> 61
    waga obecne: w okolocy blizej nieokreslonej po swietach i dlugim weekendzie- ok 68-71
    waga docelowa: 60
    typ budowy: gruszkins <kto mi odda kawal cyca, w zamian za pupke , no kto ;-D >

    no wiec dizewuchy , od dzis, od teraz! zapraszam serdecznie do zagladania , koentowania i wsloego -skutecznego odtluszczania!

  2. #2
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    biorac pod uwage ze od teraz i od dzis, wiec sie tak wyspowiadam z ytego co juz wszamane
    coby sibie uswiadomic ile wchlonietych kalorii sie mi do brzucha przykleilo

    kalorie liczone na oko
    sniadanie: kromka z dzemem,plaseterek zoltego sera, mleko do kawy- 250
    2 sniadanie- kawalek ciasta - licze 400
    mieszanka studencka 150 <ale zdrowe bo orzeszki pestki itd>
    leczo - w opakowaniu 90+tluszcz 60= 150

    no to wychodzi ze wiele dzis nie pojem 300+400+250= ło matko = 950

    a tak w ogole moj plan:
    schodzic codziennie przygotowawczo
    dzis-1500kcal
    jutro-1400
    w niedzile-1300
    pon-1200
    wt-1200

    i na 1200 tak gdzies tydzien, dwa i dopiweo na 1000,

    w miedzyczasie obiecuje poswiecac conajmniej 45 min na cwiczenia domowie
    15 min- "chce miec takie posladki"-filmik do cwiczen
    8-brzuch
    8-nogi/rozciaganie
    15-30 taniec <marcy grey- co ja bym bez ciebie z rana zrobila ? >-

  3. #3
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    Witam równiesnicę widzę,że sposób masz dopracowany więc pozostaje trzymać kciuki :P wzrost mamy podobny, trochę różne cele- ale ja najmniej wczęśniej wazyłam 50 potem długo 57-58 i to chcę osiągnąć bo wiem jak wtedy wyglądałam (i uważałam się za grubą ) no a potem się zapasłam
    Pozdrawiam cieplutko

  4. #4
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    minewro! toz ty wazysz tyle ile ja bym chciala narazie! al rozumiem , w szale odhudzania i w ferworzewalki 2 lata temu jak wazylam 62/63 tez sie uwazalam za mega grubasa i juz widzialam swietlany cel 55 , jednak przy 60 juz mnie co ponietorzy o anoreksje podejrzewaja wiec poprzestane na tej wadze

    roweśnice wzroc podobny a droga do celow taka rozna, ty masz "zaledwie" 5 a ja 10 kilo

    kiedy u ciebie bylo to 69? to byla tylko taka wyskocznia czy od dziecka pulchniutka?

    jaki mas ztyp budowy?

  5. #5
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    wyskocznia he he, do 18-tki ważyłam 50 kg i żarłam co chciałam,potem zmiana trybu zycia, tabletki anty i tak sobie leciało aż doleciało do 60 te reszte 9 kg to efekt głupiego odchudzania i jo-jo,( a odchudzałam się bo jak mi tak nagle 10 kg przybyło to wyobraź sobie reakcje otoczenia- mimo,że wcale nie ważyłam za dużo słyszałam ciągle komentarze ale ty przytyłaś dlatego chudnę powolutku ale myslę,że zdrowiej- teraz w lutym było te 69 więc uwazam, ze i tak dosyć ładnie mi poszło, szkoda,że teraz ledwo drga ale nie poddamy się przeciez
    i tez mam nieszczęsny typ gruszki.... pierwsze co mi teraz spadło to biust ale nie mozna miec wszystkiego Pozdrawiam cieplutko, i pamietaj- trzymam kciuki!!!

  6. #6
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    czesc minerwro

    widze ze chociaz historia rozna to efekty podbne. przynajmnej byly, bo ty juz spora czesc balastu zrzucilas

    ja wczoraj zakonczylm dzien mniej wiecej na 1500-1600, wiem ze duzo, dzis postaram sie zeby bylo 1300/1400

    jestem w trakcie sniadanka, a wczensije byly 8minutowki na brzuch i nogi, niestety nie udalo m isie sciagnac pozostalych filmikow przed zawieszeniem:- |

    milego dnia, i pisz o postepach!

  7. #7
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    poza tym, mocne postanowienie. w poniedzialek rao sie waze, i zobaczymy jak to z moia orientacyjna ocena jest, moze sie okazac ze nawet po 3 diowym trzymaniu dieyt waga pokaze ponad 70, co by znaczylo ze teraz mam wiecej
    zawsze mnie zalamuja takie akcje, ale nie dam sie! musze sie zmotywowac i dac tluszczykowi w kosc
    oo tak, przede wszytskim wyciagne sobie jakies zdjecie z czasu 62 kg. pieknie wtedy wygladalam..ach!

  8. #8
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    nawet niezle mi dzis idzie.

    poza tym kawalkiem ciasta biszkoptowego, jest niezle, co prawda troche podjadkow ale za to zdrowych- sliwki suszone orzechy i pestki- razem mysle ze wiecej jak 100 gr ni ebylo, no i kromka chleba grubozirnistego na zakwasie i drga kawa

    i sie zrobilo z obiadkiem wlacznie jakies 1100.

    czyli dla niektorych duzo , a dla mneinarazie optymalnie

    jeszcze wciagne dzis jakies 200/300 bo wychodze z moim Złem.

    a tymczasem- milej burzy zycze czytaczkom

  9. #9
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    oj oj, wczorraj mimo szumnego planu, znow sie spowiadac musze. przed wyjsciem wciagnelam jeszcze dwie malenkie kanapeczki coby na parapetowce nie wezrec wszystkiego co pod reka.

    wiec sie zrobilo przed wyjsciem 1200

    a pozniej- parenascie paluszkow, kilka czipsow.pare frytek. troszke saltaki ryzowej z kukurydza ...male grzechy. a grzech ciezki- wiiinko-- polwytrawne, ale za to iloscia nadroilam

    pocieszam sie ze obylo sie na malych ilosciach zlego jedzenia, a i ze cwizylam rano, no i dzis pieknie po cwiczeniach mi z jelit zlecialo.

    czyli- kolejny dzien. nie ma co patzrec wstecz, tylko si ena bledach uczyc.

    dzis planuje 1200.. wczorajsze mnei nie interesuje.

    ciekawe czy ktokolwiek tu za mnie kciuki tzryma

  10. #10
    MiriMiri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przede wszystkim nadziejko wypasiona krowa totany odlot ;p
    Będę śledzić Twoje poczynania, bo zaczynamy od podobnego pułapu i historia też jakby wyciagnieta z mojego pamiętnika

    Tak jak i Twój, mój tłuszczyk miał zawsze czego się trzymać, więc jakichś totalnie nieapetycznych nierówności nie stwierdzono, ale wypadałoby w końcu ujrzeć właściwa wagę na ...wadze

    Pozdrawiam ;p

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •