Strona 11 z 17 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 166

Wątek: Byle do przodu- brawurka kontra jedzenie ,kto wygra?

  1. #101
    brawurka1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzis nie było głodówki uznałam ze chce pobiegnać dzis 13 km i jeszcze na korty wstąpić ,więc jakbym byłą na głodówce bym się chyba przewróciła, ale zrobiłam dziś źle ,bardzo źle zjadłam ciasto z jabłkami i pare wafli czułam się jak bańka i wszystko wyladowało w kiblu cholera ni moge tak robić musze sie pilnowac nie moge marnować jedzenia

  2. #102
    hipopotamek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziewczyny troche ostrazniej, bo sie w jakies chorobsko wpedzicie i przebieglas te 13 ? ja sobie postawilam w domu rowerek i stepper i.. i tak stoja na poczatku chodzilam na stepperku, na rowerze tez, ale ostatnio mam zastuj

  3. #103
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak wymiotowalas no to gratuluje najwiekszej glupoty w zyciu ..najwyrazniej dosiega nawet normalnych ludzi.

    a myslalam ,ze tak dobrze sobie radzisz.. ale wychodzi na to ze nie umiesz sobie sama ze soba poradzic ..Trzabylo isc pobiegac i walic to ze zjadlas ciasto z jablkami !!!!!!!!!!!!!

    Albo jeszcze niepolkniete wypluc :P (tak jak ja zrobilam..bo sie rozmyslilam ze jednak tego nie chce jesc i wyplulam ,ale nie zygalam!!!!!!!!!!!!!!!!!)

    brawurka ciezko z Toba zaczyna sie robic ,w twoich postach coraz wiecej pesymizmu.. i brak samozaparcia..

  4. #104
    brawurka1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    tera tylko dyscyplina i koniec ,własnie wróciłam z biegu przebiegłam te 13 km spokojnym tępem biegłam 1 godzinę i 15 min ,przed biegeiem grała w tenisa 1,5 godziny i jeździłam na rowerze też ,1,5 godziny, kręciłam hula hopem 30 min i ćwiczyłam na brzuch 10 min no i rozciaganie 10 min po biegu.
    Przepraszam was ale zawsze miałam problemy z ED musze walczyć żeby nie wpędzić znowu się w chorobę ,mam nadzieję że dalej będziecie mi pomagać i mnie nie skreślicie potrzebuje was:* ,potrzebuje wsparcia, potrzebuje myśli która mówi mi że jeszcze ktoś we mnie wierzy.

  5. #105
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    brawurka1988 w morde jeza ,przeciez Cie nie skreslimy ,bedziemy Ci pomagac ale Ty tez musisz tego chcciec.. Zapomnij o kiblowych rozrywkach i wcale po takim spotkaniuu z panem klozetowym nie bedzie Ci lepiej.. wyobraz sobie Twoje zeby ,ktore sa jeszcze biale a lada moment zrobia sie zolte jak u palacza70 -cio letniego.. pozatym to nie tylko o zeby chodzi..

    Boze ile Ty cwiczysz !!!!!!!! Ja bym narobila w gacie nim bym tyle sie nacwiczyla.. Podziwiam Cie jak cholera znajdujesz na cos w ogole czas przy takim wysilku to nawet diety nie trzeba.. bo spalasz chyba z 3 tysiaki !!!!!!!

  6. #106
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    skoro masz tyle ruchu w ciagu dnia nie przejmuj sie jednym kawalkiem ciasta kazdemu zdarzaja sie wpadki..ale czlowiek uczy sie na bledach powodzenia !

  7. #107
    brawurka1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miałam napad no koment

  8. #108
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    brawurka1988 kochana tylko nie zygaj blagam Cie ja wierze w ciebie ze dasz rade ,pozatym tez wierze w to ze jestes szczupla bo tyle ruchu naprawde.. to niemozliwe bys byla gruba ..

    Ja mam non stop napady na cos slodkiego i wyzeram noi trudno.. kiedys sie skoncza staram sie chociaz zaspokajac.. tak jednym ciasteczkiem a nie 5-cioma.. staram sie

  9. #109
    brawurka1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wróciłąm wreszcie z zakupów, jutro wyjeżdżam w góry do Rycerki obok Żywca z kumelą, będzie świetnie i szykują się duze atrakcje m.in. konie, tenis ziemny ,góry no i oczywiście górole naszczescie moja kumpela też sie odchudza i będziemy się razem wspierać i pilnować ,a zamierzamy tam, zrzucic ze 2 kg co do napadu nie żygałam chciałąm ale uznałam że nie moge znów wpędzac się w jakieś zaburzenia z jedzeniem , dziś zjadłam ok .500 kcal i mi styknie ,nie jestem głodna
    P.S. dziękuję że jesteście moje kochane bez was zeszłabym na psy.

  10. #110
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    elo elo

    ulala to teraz beda podboje w gorach no no juz ja wiem co sie tam dzialo bedzie ekhym ..

    Ty Ty cfaniaro 500 kcal to nie zamalo ..no zebys pozniej nie plakala ja sie nie wtracam ...

    a na koniach jezdzisz ?

Strona 11 z 17 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •