-
Hejo ****
Zjadłam sniadnko :jejecznica z 2 jajek na szynce i 2 kromki chleba razowego
Zmobiliwolam sie też zeby poskakać :lol:
:arrow: D.Berry bums and tums
:arrow: D.Berry dance it out
A teraz lece sie pouczyć bo zaliczenia znowu w sobotę.
Mgosia ja też ostatnio milam taka sytuacje poznalam kolesia bylo super spotykalismy sie - mowil takie rzeczy ze bylam w siodmym niebie - i co wkoncu stwierdzil ze on nie chce mnie skrzywdzic bo nie wie czego chce :cry: Czy ktos zrozumie tych facetow bo ja zawsze mam takie szczescie ze jak sie zaagażuje to dostaje po dupie .
Anja jesteś the besciakiem z tymi cwiczonkami i wiesz mobilizujesz mnie do tego żeby ruszyc pupe :!: :!:
A co do farbowania BeeNaive to ja tez taka akcje mialam mialam jasny blond i chciałam przciemic troche swoj kolor o 1 ton a wkoncu wyszła ze mnie brunetka :wink: stałam przed lustrem i nie wierzyłam w to co widze heee ale mialam minę :roll: i wkoncu wybralam sie na jasne pasemka do fryzierki bo żle sie czułam w tym ciemnym kolorze i zrobila ze mnie znowu blondynke ;) zostawila troche ciemnych pasemek i jest git już - nom mam czasami takie pomysły :!: :!: :!:
-
Cześc modulku :lol:
Mam naddzieję, ze czujesz sie dobrze i mdłosci juz Cie nie męczą :wink: nie moge sie doczekać wtorku bo wtedy cos więcej do Nas skrobniesz. Gratuluje oswiadczyn, na pewno to byl bardzo wzruszający moment. Pozdrawiam Cie serdecznie i życze miłego dnia
-
ciężki poranek
Witajcie kobiety dążące do doskonałości. To był cięzki poranek. Wczoraj poszłam b. pozno spac, bo reanimowalam przez skypa przyjaciolke, ktora konczyla 25 lat i z tego powodu uwaza, ze teraz juz tylko demencja starcza i plamy watrobowe ja czekaja. Nie wiem, ja to przezylam, jak mialam 17 urodziny i od tamtej pory mam spokoj. Wiec podjadlam troche, bo po pierwszej bylam juz mega glodna. Niby dozwolone rzeczy, ale mialam nie jesc po 20, a juz na pewno nie tyle!!!
Rano olalam budzik, wiec wstalam 2 h pozniej niz chcialam. Zaczelo sie dosc dobrze:
40 minut cwiczen z Deanne Berry
- 12 minut heat
- 22 minuty pump it up
- 8 minut tums and bums
+ 4 minuty osmiominutowki arms, bo odkrylam, ze juz zrobilam takie same cwiczenia na arms z deanne
Wszystko na czczo, wiec w drodze do kuchni wznioslam ekspresowe modly do swietego Judy, by oszczedzil mebli w naszym domu.
No i zjadlam (slychac muzyke wprowadzajaca nastroj grozy): 3 jajka, 2 serki zero procent tluszczu, zero procent cukru,zero procent smaku, 2 plasterki serka odtluszczonego Hochland.
Z czego z 3 jajek zrobilam omlet wloski (z ziolami i tymi serkami roztopionymi na nim)
Ale trudno, wieczorem planuje jeszcze basen, bo po basenie mniej mi sie chce jesc i lepiej spi. Jeden posilek dziennie musze jesc do syta, bo mi psychika wysiadzie i dojdzie do scen gorszacych.
dotka brawo za cwiczenia i ladne sniadanko! Moje wlosy dalej zielone, jeszcze z tym pochodze, bo koncentruje sie glownie na diecie, poza tym tak mnie bawia te reakcje ludzi na ulicy, z enie moge sie powstrzymac.
modul_younga GRATULACJE!!! Mam nadzieje,ze bylo pieknie i romantycznie, z tego co pisalas, to nie ma watpliewosci,ze to nie malzenstwo z rozsadku :) Zazdroszcze i ciesze sie,ze jedna szczesliwa mezatka na tym swiecie wiecej!
mgosiu jak tam u Ciebie? Mnie waga wskazala rano, ze schudlam o 1 kg, ale wiecie - mogl to byc kg wody, jeszcze nie swietuje.
Milego dnia wszystkim
-
czesc kochane :)
Nooo modułek wreszcie wpadl do nas na chwilkę :) Przyłączam się do gratulacji i oczywiście oczekuję na szczegółową relację i zdjęcie Twojej "zaręczonej" rączki ;)
ja też dziś przelotem bo jutro egzamin mam z prawa prasowego i autorskiego i nad ustawami musze troszkę posiedzieć :(
ale zaliczyłam już dziś grzecznie rowerek : 75 minut i 46 km :)
zjadłam na razie 4 chlebki ryżowe z serekim almette i z dzemem na sniadanie, na drugie grzeska bez czekolady i zaraz sobie zrobie nalesniczki z jablkami na obiad :) na podwieczorek mam mus brzoskiwniowy (taki w malym kubeczku - 100gr) co na kolacje bedzie to jeszcze nie wiem ale pewnie tez chlebek ryzowy z czyms bo nie mam czasu na wydziwianie dziś :)
a teraz wracam do nauki!!!
sciskam was kochane
Qrka
-
Juz po obiadku:ryba pieczona 15 dag i do tego kasza jeczmienna , pomidorka 0,5 .
Przekąsiłam :lol: sobie Aktivie i 4 mandarynki .
Pojeżdziłam na rowerku 50 min a Anja co do oporu na jakim jezdze to na 3 bo masz racje na największym mozna sobie niepotrzebnie mięśnie wyrobic.
BeeNaive super ćwiczysz jestem pod wrazeniem :!: :!: :!: No i kilogramek mniej bravo :lol:
Modułku gratulacje ale to musi być wspaniała chwila.Szczęściara z ciebie :!:
-
No Dziewczynki :) :) :)
PEŁNA MOBILIZACJA!!!!!!!!!!!!!!
GRATULUJE WSZYSTKIM WYTRWAŁOŚCI!!!!
Wszystkie pieknie ćwiczycie i jak widze ja chyba z nas wszystkich naj mniej :)
Ale już patrząc na Wasze dokonania jestem z Was dumna i dzis tez ładnie poćwicze :)
Tylko musze najpierw pouczyć się angielskiego :)
Jutro mam test,a dopiero dochodze do siebie po powrocie z pracy,bo strasznie bolała mnie głowa i zmeczona jakas byłam :( Ale już dobrez.Mąż zrobił mi kawkę z pianka i biorę się do roboty :)
Jeśli chodzi o pieska, o którym pisałam,to jutro ma operację.Dziś wpłaciłam na jego konto jakiś grosz :) żeby było na leczenie,bo każda złotówka się liczy.Przynajmniej tak moge pomóc.Jeśli chcecie poczytać,to dam Wam link.wiem,że jest mnóstwo takich biednych psiaków,ale jak pomoże się choć jednemu to już coś prawda?
Zobaczcie jaka ona kochana :)
http://www.dogomania.pl/forum/showth...hlight=Pikusia
Nie mam odwagi Was prosić o pomoc,ale jakbyście mogły....A może znacie kogoś,kto mógłby ja adoptować i pokochać :) ......
No to zmykam do nauki i zajrzę do Was później :) (po ćwiczonkach )
-
ha, zgodnie z obietnicą basen zaliczony. Myślę, że przepłynęłam jakieś 50 basenów, wiecej nie daje rady, bo ludzie za wolno plywaja, poza tym jak wlaczam craula to sie szybciej mecze.
Zrobilam tez peeling z kawy z masazem i biore juz naprzemienny prysznic a nie moj ukochany cieplutki.
Moze jeszcze przed snem zalicze 8 minut strechingu,zeby jutro zakwasy byly mniejsze.
Kolacje zapobiegawczo zjadlam przed i to zgodnie z moja dieta.
DZIEWCZYNY! Ja po prostu musze schudnac i swietnie wygladac za te pare tygodni!!! Tym razem naprawde. Tyle rzeczy mi powlazilo za paznokcie,ze nie widze innej mozliwosci. Koncze. Cwiczmy,chudnijmy i milego wieczoru.
-
No to ja się grzecznie melduję :)
Pouczyłam się troszkę angielskiego i
:arrow: 1 godzinka rowerka :)
Aż się sama dziwie,że się tak potrafię zmobilizować,bo odkąd chodzę do pracy,to cięzko to było jakoś pogodzić :) :) :)
BeeNaive :) Ty dziś pięknie z ćwiczeniami i dbałościa o ciało :) Gratuluję :) Musi z Ciebie być niezła laska :)
Ja tymczasem zmykam do łózka,bo czeka mnie jutro ciężki dzień :)
Dobrej nocki Kochane :)
-
hej hej kochane:-)
jeju...jak wy się mi tutaj rozpisujecie wszystkie...baaardzo dobrze :-)
Brawa Martuś za ładny rowerek:* i mnie też głowka pobolewała dzisiaj...jakies ciśnienie może czy coś...
BeeNaive - ładniutko z ćwiczonkami...pani Berry daje popalić, nie?:D i wiecej takich słów mobilizacji kochana :-) przydadzą mi się... :roll: szczególnie jesli idzie o jedzenie... :evil: a ćwiczenia na czczo sa podobne bardzo, bardzo skuteczne..ja jakoś nie moge bez sniadanka ćwiczyć... :? tym bardziej brawa :-)
Dotka słonko - jej nie chwalciez mnie tak ;P hihi ale dobrze, jeśli was motywuję, to wy motywujecie mnie, żebym was motywowwła i..działa :D no i ad rowerka to poszlam za twoją radą i teraz staram się robić minimum 45 minutek..i jade na małym obciążeniu i tylko ostatnie 7-8 minut zwiększam je, żeby mieśnie poczuły cosik... :-)
Qrka - brawa na rowerkowanie...nono...sporo tego...brawo :D
A wasza Ania dzisiaj...kurde...całty dzien coś jadłam cholera..obiecałam sobie i dupa...a tu chlebek ryżowy, a tu pomarańcza...i znowu to zrabane musli.... :evil: ej bez kitu, od jutra, przynajmniej na razie - do niedzieli: REŻIM. Żadnego pochrupywania musli do książki :!: ewentualnie, w ostateczności: mandarynka albo owoc jakiś... MUSLI POD SĄD :!: no... :-)jak będe ładniej jadła to szybciej osiągnę zamierzone efekty :-) Słodyczy co prawda nie ruszłam, ale no...to za mało...bo mój metabolizm jest z przeproszeniem jakiś zjebany... :roll:
Poćwiczyłam za to przed angielskim:
:arrow: 40 min steperka bocznego
:arrow: 45 minut rowerkowania
+ zmywanie podłóg ...hihi..zawsze coś :D w sumie 85 minutek (1h 25 minut), Mało zróżnicowany trening, ale i tak ładnie. Tearz jak ćwiczę to czytam książkę i straszliwie szybko wtedy czas leci... :D
a jutro kochane idę do Aqua Parku z kumpelą, bo ma wejścióweczki darmowe :D z jednej strony - zajebiście, bo basen (taki trochę krótki i bardziej do pluskania ale zawsze to cooś), bicze wodne (na jędrne ciałko), jacuzzi i...SAUNA...mhh...uwielbiam saunę...szczególnię tą odchudzającą :D godzinami mogłabym w niej siedzieć :D ale z drugiej strony..,.kostium kąpielowy... :shock: jak ide na zwykły basen, to musze tylko przemknąć do wody a tutaj...bleee....ale postaram się o tym nie myślec, bo zwariuję chyba... Będe myślała o saunie i wytapianym tłuszczyku :D
Powtórzę za wami: AKCJA WIOSENNA :!: Zrzucany kurtałki i płaszczyki i pokazujemy szczuplutkie ciałka na wiosnę :D
ściskam mocniuteńko babeczki:****
-
Ja tylko na chwilę - rano wam pooodpisuję. Teraz jestem wykończona. Tata dopiero puscił mnie do kompa bo ciagle ma jakąs robotę :|
Ja dziś nie moge sie pochwlic takimi osiagnieciami w ćwczeniach jak wy :| Ale ładnie jadłam a to sporo, prawda ?? :) Na pewno nie więcej jak 1200kcal. Ćwiczeniami żadnmi sie pochwlic nie moge, miałam poijeździć na orbitreku po powrocie z uczelni, wieczorem ale nic z tego nie wyszło bo dostałam mój spózniony okres(bagatela tydzień :evil: ) i czuje sie strasznie :| Brzuch mnie rozbolał tak,ze doszłam do wniosku,ze nie dam rady... Mam nadzieje,ze jutro bedzie lepiej, zreszta nawet jak bedzie bolał to i tak cos pocwiczę - najwyzej jakiegoś procha wezmę. dziś już nie chciałam nic brać skoro i tak wieczór sie zrobił - jakoś nie lubei sie faszerować lekemi jak nei muszę ...
Dobra zmykam bo starsznie śpiąca jestem. Rano odpisze na wasze posty ale już teraz pisze - byłyście dziś cudowne :D