-
Hej Laski ;)
Ale tu tloczno :twisted: :roll: :cry: :x :evil: :?
U nas dzien jak codzien. Maly maruda bo go przyzwyczaili do noszenia na rekach a ja nie wyrabiam..a poza tym jest ok ;) Jak zwykle sprzatanie, gotowanie, pranie, prasowanie, opieka nad malym, spacery, zabawa, karmienie, przewijanie, czytanie...etc etc Ja chce do Polski!!!! :D
Juz niedlugo ;)
A dietka jest zdrowa i nawet niskokaloryczna chociaz nie licze kcal. Dzis byly 2 h spacerku a wieczorem planuje wreszcie postepperkowac. Zobaczymy ;)
Odezwijcie sie pindzie niedobre!!! :)
-
hej
Przepraszam, bede przed południem jutro, jak bede sama w domu. Dzis do kompanie mogglam sie dopchac po południu, a teraz padam na nos.
Jutro obiecuje solidnie cos napisac :)
-
Hej dziewczynki :)
Jakos nie mam na nic weny... Jakies przesilenie wiosennie chyba mnie dopało albo cos w tym stylu, ciagle chodze zmeczona :| Zaczełam brac magnez-moze pomoze troche... Dodatkowo podobno dobrze go brac podczas tabletek anty.
I jak Gosia - posteperkowałas?? Ja oststnio cwiczyłam w poniedziałaek - jeździłam na orbitreku. Dzis wypadałoby sie zmobliziwoac do czegokolwiek ale jakas taka na nic jestem.
Wieczorem sie spotykam z przyjaciółką, dawno sie widziałaysmy, ale to tez taka dziwna sytuacja bo chyba ma o coś pretensje... No zobaczymy. Wyjsnimy sobie, wierze ze wszystko dobrze bedzie, w koncu to moja najlepsza przyjaciólka :)
W piątek i w nd tradycyjnie ide na basen. Zastanawiam sie coby jeszcze płyanka nie dorzucić w srode, bo to jedyna forma ruchu oststnio, która dobrze mi idzie. Tylko zauwazyłam,ze po basenie kicham i mam katar - wydaje mi sie ze chlor podraznia mi śluzówki :| Dziwne, bo nigdy nie byłam zadnym uczuleniowcem...
To tyle narazie.
Buziaki dla Piotrusia :*
-
Cześć Dziewczynki :)
Ja wpadam z momencik,bo pisze z pracy,ale nie chce Was zaniedbywac :) :) :)
Ja dzis nawet dobrze się czuje, choc pogoda nie bardzo u nas.
Za to wczoraj było przepieknie i byłam na spacerku w lesie.Tak słoneczko swieciło iptaki spiewały- jak latem :) Naprawde się odpręzyłam :) A po pracy taki relaks to świetna sprawa.
Potem nawet mi się chciało chlebys upiec i pyszny wyszedł- a jaki zdrowy.a dawni nie piekłam,bo nie miałam jakos natchnienia :)
Dzis ide do lekarza, wpadne może wieczorkiem, bo jade do domku szybko, prysznic i do lekarza :) nie bedę miec za wiele czasu.Troche sie boje,bo mam mieć badania na przezorność karkowa- czy jakos takk.Bada się długość chyba kości u maluszka i kość nosową,zeby wykluczyć chorobe genetyczna, nawet boje sie pisac jaka :(
Ale mam nadzieje,że bedzie dobrze i dzidzius bedzie zdrowy :)
a dzis juz będzie wiekszy- zresztą ja tez z dnia na dzień wieksza jestem :) :) :)
Mgosia :) głowa do góry- byle do wiesny.Ładnie ćwiczysz- pływasz i mozesz być zadowolona.a jak zrobi sie wiosna, siły na odchudzanie wrócą :) a jesli chodzi o magnez-to dobry pomysł.Mnie oko ostatnio drży-powieka i muszę zapytac dzis lekarza z czego to i co brać :)
Modulku!!!! widzę,że juz tęsknisz za ojczyzną :) Ale 2 miesiace mina i znowu przylecisz do Polski. :) Ważne,że odpoczęłas i naładowałaś akumulatory :)
No i trzymam kciuki za kurs angielskiego :) Ja cały czas się uczę i jeszcze w czerwcu będę FCE zdawać :) Może pouczymy sie razem :) ???
No nic zmykam Kochane i pojawie sie jak nie dzis to jutro na pewno :) :) :)
-
cześć dziewuszki
ja znowu przelotem bo nadmiar obowiązków nie pozwala mi na codzienne wizyty...
Jem ładnie, grzecznie ćwiczę (w tym tygodniu będzie 4 razy po godzinkę na aerobicu i może w sobotę sama się zmobilizuję :) ).
W poniedziałek będę się ważyć i mierzyć i wpadnę zdać relację :)
Wiosna w powietrzu działa na mnie zdecydowanie mobilizująco :)
Ściskam
Qrka
-
Hej Slonka ;)
Gosiu - nie jestes jedyna. Ja tez cos weny nie mam, ale chyba kazda z nas tak ma, cos sie nie mozemy zmobilizowac do diety i cwiczen. Ja dzis postepperkowalam i zrobiam 8 abs i bums and tums no i 1.5 h spacerku. Zawsze cos :) Jedzeniowo gorzej ale coz...jutro bedzie nowy dzien. W piatek se zrobie dzien oczyszczajacy. Bede pic same soki swiezo zrobione (kupujemy sokowirowke). Codziennie bede pic sok z marchwi i inne cuda, z warzywek tez ;)
Co do basenu to mam isc z kumpelka, zobaczymy czy sie uda poszalec ;)
Marta - super ze taka aktywna jestes. Moj angielski pozostawia wiele do zyczenia bo sie cofnelam ze tak to nazwe a i mialam przed wyjazdem spora przerwe. No ale coz. siedze w domu i nie mam jak cwiczyc. Pewnie Twoj poziom jest duzo wyzszy niz moj. No ale coz. Do szkoly pojde to sie naucze. Zreszta za 3 lata wrocimy do Polski chyba :P Maz wroci do starej pracy i bedzie dostawal 3000 zl (gadal z szefowa ktora chce go sciagnac), a ja prace w firmie windykacyjnej (po znajomosci) za 1800 na reke na poczatek. No fajnie by bylo. I bysmy cosik odlozyli przez te 2 lata na jakies autko lub pierwsze raty mieszkania..na razie to luzna rozmowa ale cel juz jest ;) Czekam na zdjecia z USG!!!!A przeziernosc karkowa i dlugosc kosci nosowej bada sie na zespol Downa. Na pewno wszystko jest ok.
Qrko - czekamy na wyniki w poniedzialek
Gdzie Anja i Jaromina??
A mnie dzis maly wykonczyl. Marudny jest okropnie (rozpieszczony do granic mozliwosci w Polsce- ciage raczki i inne atrakcje plus zabkowanie. Warczalam dzis na niego :oops: Szag mnie trafila i myslalam ze go wyrzuce przez okno :oops: :oops: :oops: :roll: :roll: :roll: Przeszlo mi, ale jestem soba przerazona....a maly niezle daje w kosc. Od przyjazdu jakby diabel w niego wstapil...a ja cale dnie sama....:|
Uciekam do wyrka
PS. Maly pierwszy raz przespal ciagiem 8 h :) Moze dzis tez tak bedzie ;)
-
hej :)
Ja tylko na moment.
Napisze cos wicej jak Kuba pojedzie, czyli wieczorem.
Dzis idziemy na 2 godzinki na basen-badzcie dumne :) eh gdyby tak jeszcze jedzenie mi tak dobrze szło :)
-
Cześć Dziewczynki :)
Oj cos u nas straszne pustki ostatnio :(
Zacznę od tego,że na badaniu wszystko wyszło ok. Bałam się,ale było fajnie :) A maluszek jaki fajny :)
Ssał kciuk :) Prosiłam doktora,żeby sprawdził jaka płec, choc na 51 % :) smiał się i powiedział,że może byc dziewczynka,ale na 50 % :) :) :) :) :) :) :)
ale az trudno uwierzyc,że noszę w sobie takie małe stworzenie :) Takie słodkie i malutkie :) to naprawde jest cud :)
Jesli chodzi o zdjecia z USG to postaram sie zrobi,ale dopiero jutro,bo dziś nie mam za bardzo czasu.Po pracy jade na chwilke do domu,potm do mamy, bo ma dla mnie jaies spodnie ciazowe i na 19.00 na włoski :)
Na szczęście dobrze się czuje, bo tak nie dałabym rady tak szybko zyć :) ale wiem,że przyjdzie moment na zwolniene.słucham swojego organizmu.
Poprosiam tez dziś szefową o zamienienie monitora na płaski, bo te stare cos tam emituja,a ja cały dzień pracuję przy komputerze, a to nie za zdrowe jest.
Poza tym u mnie nic ciekawego nie słychać.Nie ćwicze,bo nie mam czasu.staram się spacerowac po pracy trochę :)
A wczoraj byłam z Łukaszkiem i Ewą na filmie Lejdis w kinie :) Super- smiałam sie od początku do końca :) Warto zobaczyc- tak dla relaksu :) :) :)
a gdzie sie podziewacie??????Anja to juz w ogóle nie zaglada do nas ostatnio:(
Modulku? co u ciebie ????Jak maluszek :)
Mgosia :) pływaj- oby tak dalej :)
Kończę, bo cos jeszcze trzeba zrobic pozytecznego :)
-
napisze wam kochane napisze...tylko miałam takie dni, że od rana do wieczora byłam poza domem i biegałam dla odmiany....bll....
myslami jestem z wami kochane:)
ściskam tymczasem
-
No i sie załatwiłam :(
Rozbiera mnie choróbsko :( :( :(
Położe sie wczesniej spać,zeby sie wygrzać. Najgorsze ze wszystkiego jest katarzysko :evil: